itp;10 Dany gest może zastąpić całe wypowiedzenie, stanowić rodzaj odpowiedzi na czyjeś pytanie itp.,
b) (kod p r o ik s y m i c z n y, wykorzystujący przestrzeń i czas, które rozciągają się między nadawcą a odbiorcą. W zakresie odległości dzielących rozmówców niektórzy badacze wyodrębniają aż osiem znaczących relacji1 2, np. kontakt bardzo bliski (5—20 cm), który realizuje się w stłumionym szepcie i który sygnalizuje .poufałość. Podobnie znakowy charakter ma czas oczekiwania na wypowiedź nadawcy12.
2. R e d u k c j a elementów parajęzyk owych. Badania nad parajęzykiem znajdują się w fazie wstępnej, pojęcie to jest rozmaicie definiowane13. Zdaniem Lucyłli Pszczołowskiej zjawiska paraję-zyfcowe dzielą się na dwie grupy. Pierwszą tworzą „elementy supra-segmentalne, te, które niejako nadbudowują się nad językową warstwą wypowiedzi. Należałyby tutaj właściwości głosu i cechy artykulacyjne oraz intonacyjne, tempo, rytmiczność i pauzy »niegramatyczne« — a więc zjawiska związane z mową w sposób jak gdyby dwustronnie obligatoryjny. Ani bowiem one nie mogą istnieć bez mowy, ani — praktycznie biorąc — mowa bez ich udziału nie istnieje [...] Drugi zespół stanowiłyby elementy mogące być tłem dźwiękowym mowy (tj. np. śmiech, płacz, ziewanie) oraz zjawiska, które dałoby się określić jako paraleksykalne: niejęzykowe kombinacje dźwięków, dźwięki mowę prze-
44
-i
10 R. Birdwhistell w Introduction to Kinesic (Louisville 1952) pisze: „Rozróżniamy wiele odmian oznak kinezycznych. Na przykład zaimkowe oznaki kinezyczne łączone z substancjami zaimków ustrukturowanych podług przeciwstawienia odległość / bliskość: on / ja, to / tamto. Ten sam gest bardziej szeroki wprowadza mnogość do zaimkowej oznaki kinezycznej i w ten sposób uzyskuje się oznaki zwielokrotnione: my, oni itd.” Cytuję za P. Guiraudem: Se-miologia..., s. 103. Na temat języka gestów por. zbiór prac Pratiąues et langages gestuels. „Langages” 1968, nr 10.
Por. E. T. Hall: The Silent Language. Carden City 1959. Tenże autor w kolejnej książce z 1966 r. Ukryty wymiar (Tłum. H. H o ł ó w k a. Warszawa 1978) uprościł te relacje.
12 P. Guiraud (Semiologia..., s. 105) pisze: „Nie mniej znaczący jest czas oczekiwania, który narzuca nam rozmówca. Wiemy dobrze, jak umiejętnie jest on dozowany przez najmniejszego biurokratę, który poczytywałby sobie za ujmę, gdyby osobie przychodzącej doń w jakiejś sprawie nie kazał odczekać czasu odpowiednio długiego do jej i swojej własnej rangi.”
13 Por. G. V. Kolśanskij: Paralingvistika. Moskva 1974; M. R. Rensky: The Systematies of Paralanguage. „Travaux Lingwistiąues de Prague” 1966, z. 2; G. I. Trager: Paralanguage i A. First: Aprroscimation. „Studies Linguistics” 1958, nr 13; R. Lebda: Dźwiękowe elementy parajęzykowe na przykładzie języka robotników województwa katowickiego. W: Socjolingwistyka. Red. W. Lubas. T. 2. Katowice—Kraków 1979, s. 149—160.