czeni u swego wykładu do sali na parterze, żeby posłuchać rozważań naszego poety na temat literatury i kultury Słowian 62.
Nie jest więc wykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że również Słowacki zachodził niekiedy do College de France na wykłady Ampere?a, znał też zapewne jego dzieło o starofrancuskiej literaturze, które ukazało się akurat wtedy, kiedy on pracował nad Lilią Wenedą.
Nie chodzi tu oczywiście o jakiekolwiek przecenianie takich czy innych „wpływów”, lecz jedynie o podkreślenie, że pewne motywy i symbole o charakterze archetypicznym os, odwieczne i powtarzające się w kulturze europejskiej, jakie trafiły również do Lilii Wenedy, mogły mieć najrozmaitsze pochodzenie, np. folklorystyczne, jak motyw mściciela mającego się narodzić z Rozy M, częściej literackie, od tragedii starogreckiej poczynając, zwłaszcza Eurypidesa, na którego nasz poeta powołuje się w liście dedykacyjnym ®6, wreszcie historio-graficzne i kulturoznawcze. Nie bez znaczenia w tym przypadku były różne publikacje na temat europejskich ludów pierwotnych, jakie się w okresie preromantyzmu i romantyzmu ukazały w Polsce i w innych krajach, głównie we Francji, gdzie nasz poeta żył i tworzył. Wszystkie te źródła inspiracji, łącznie z bolesnymi przeżyciami po klęsce powstania listopadowego, w mniejszym lub większym stopniu zaważyły na oryginalnym kształcie tragedii o bajecznych dziejach Polski.
*
** Tak twierdził P. Hoesick w artykule Chopin i Mickiewicz, ogłoszonym w „Czasie” z 23 XII 1908.
•• Zob. S. Zabierowski, Krąg archetypów w „Lilii Wenedzie”, Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego, nr 3, „Prace Historycznoliterackie" 1964, s. 67-88, gdzie autor wyjaśnia genezę motywów: „czaszka olbrzyma” (w której zamieszkał św. Gwalbert), „conceptio miraculosa" (chodzi o zapowiedź narodzin mściciela z Rozy), „mądra dziewczyna" (tu Lilia ratująca ojca od śmierci). O niektórych motywach mających źródło w Biblii oraz o znaczeniu liczb zob. w książce S. Zabierowskiego Tragedia wenedyj-tka Juliusza Słowackiego. Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego nr 41S, Katowice 1981, s. 32-82.
M Zob. P.A. Kostruba, Narodziny Popiela. Z badań genetycznych nad „Królem* -Duchem”, „Ruch Literacki” 1930, z. 4, s. 99-100. Autor przytacza tu ludowe podania ukraińskie, w których pojawia się motyw narodzin z popiołów; najbardziej z nich znane podanie o atamanie kozackim Semenie Paliju.
•* Np. w tragediach Eurypidesa chór składa się przeważnie z dwunastu starców. — Zob. też J. Kleiner, op. cit., t. II, s. 362.
19.
Michał Elwiro Andriolli: Scena z LiUi Wenedy
Polelum ... Topór weź. Ojciec nie widzi.
{Lilia Weneda, akt H, ze. 3, w. 304)