IMGa32 (2)

IMGa32 (2)



mieszkańcy, uregulowana Wisła (nie taki znów skromny postulat), porządnie pobudowane miasta, a nawet międzynarodowa wymiana towarowi dzieł kultury; ale bez giełdy i pogoni za zyskiem, bez dymu, zgiełku i kamiennego świata kapitalizmu. Był więc Brodziński, rzec można, prekursorem walki o czystość wód i powietrza, gdyż nie wyrzekając się postępu, zapobiec chciał z góry skażeniu naturalnego środowiska człowieka. W jego marzeniu natura i kultura osiągały względnie harmonijną jednię: natura nie dzika i pierwotna, lecz uładzona ręką skrzętnego gospodarza. Bo postacią centralną tego krajobrazu był rolnik, oracz, gospodarz światły i pracowity, a przy tym poprzestający na swych skromnych potrzebach.

W ekonomii politycznej wzrost potrzeb był pierwszym warunkiem rozwoju. W ekonomii moralnej groził zatraceniem naturalności ludzkiej. Cywilizacja burżuazyjna, oglądana od tej strony, okazywała się przede wszystkim pokusą wyuzdanej konsumpcji. „A przemysł, z nim zbytek, ze słabej strony schwycił nas prostaczków. Z góry zaczął schlebiać naszym namiętnościom i wygódkom ciała. Osnuwszy się jak jedwabnik w długą przędzę deklamatorskich wywodów, dostał się do skromnych dworków ziemian naszych i zabrudził ich myśl rolniczą; z katedry nawet w poważnej todze wpływ swój rozszerzał! Nikt nie śmiał bąknąć słówka przeciw niemu, chociaż na spodzie leżała prawda, że on to szychem swoim chce stłumić prawdę Bożą w naszych sercach i myśli, a wabiąc ku sobie, jak piękna zalotnica, unurzyć je i zbrudzić w kale cielesności”24.

Źe „nikt nie śmiał bąknąć słówka” — to już należy uznać za retoryczną licencję. Przeciwko przemysłowi bąkano nie mniej niż za przemysłem, choć niekoniecznie z katedry uniwersyteckiej. Uznać można za prawidłowość okresu wczesnego kapitalizmu, że im bardziej rozprzestrzeniał się przemysł, jego produkty i związany z nim typ mentalności gospodarczej, tym bardziej nasilała się werbalna przeciwko niemu reakcja. Stosunek treści ideowych zartykułowanych w tekstach kultury do postaw sprawdzających się w praktyce społecznych zachowań jest relacją bynajmniej nie jednoznaczną. Wzory kultury mogą uświęcać i usprawiedliwiać potoczny behavior, ale mogą być także konstruowane wbrew i na przekór niemu, z intencją dydaktyczną lub kompensacyjną. Literatura heroistyczna nie zawsze

24 Jest to rzekomy monolog Brodzińskiego w relacji pamiętnikarskiej K. W. Wójcickiego; cyt. wg: A. Wit* 162 kowsk*. Kazimierz Brodziński, s. 218-219.

wyrasta z gleby heroicznego ethosu, a potępianie chryzolatrii bywa najpowszechniejsze wtedy, gdy ludzi ogarnia gorączka złota. 1 wcale nie jest pewne, iż oskarżycielami miasta byli zawsze nieprzejednani rustykanie.

W latach dwudziestych coraz to więcej wiejskiej szlachty ciągnęło do Warszawy czy do Lwowa i wraz z tym wznowiony został literacki proces przeciwko miastu, tej szulerni, w której króluje moda, lichwa, próżniactwo, rozpusta i wszystkie inne grzechy główne i poboczne25. Generalnie przeciw miastu obraca się polska komedia—twór miejskiej przecież kultury, wystawiany dla miejskiej publiczności, a uparcie rewindykujący wartości życia sielskiego. Wiejska szlachta może być pełna przywar, może być chytra, pieniacka i jowialska, ale grunt moralny jest w niej zdrowy, podczas gdy w mieście jeno Łatki i Geldhaby. W mieście wszystko za dotknięciem pióra zamienia się w fałsz: romantyczność jest pozą, religijność hipokryzją, wierność małżeńska oszustwem26. Miasto jest nie strzeżonym terenem polowań Balzakowskich łowców kobiet, posagów i karier. Ale nawet miasto pracowite, choć bardzo jeszcze rzadko pojawia się w książkach, a nigdy bodaj na scenie, jest — jakby rzekł Brodziński — unurzane „w kale cielesności”.

Oświecenie nie znało tego dualistycznego poglądu na społeczeństwo, które ma swoją cielesność i swoją duchowość. To przyszło z pierwocinami romantyzmu. Bez cielesności żyć wprawdzie nie można, ale jest ona jednak czymś wstydliwym, czymś niskim. Ta cywilizacja, która całą ludzką uwagę i energię kieruje ku celom cielesnym — zarabianiu, handlowaniu, spożywaniu — zdawała się nieprzyzwoicie trywialna. A tym samym trywialna musiała być cywilizacji takiej teoria, czyli ekonomia polityczna.

Ostentacyjna, zgeneralizowana niechęć do kapitalistycznej modernizacji życia i myślenia nie była więc, jak widać, atrybutem jakiejś jedvj ideologii. Pracowały na nią rozmaite ciągi kulturowego dziedzictwa. A więc najpierw odruchowa neofobia rolnika, gospodarza przywykłego do statecznej i cyklicznej rutyny pracy i obrzędu, do niezmienności sprzętów domowych i inwentarskich. A dalej błogo-

15 Pisze o tym szerzej A. Zieliński, \arid i uarodmooU a polskiej literaturze i publicystyce lat 1815-1831$

Wrocław 1969, s. 67-89.

24 Z. Szweykowski, Fredro — teróg miasta, nadb. z Kń(gi Pomiątkotttj ku uczczeniu czterdziestolecia pracy naukowej Pro/. Dra Juliusza Kleinera, Łódź 1949, s. 231-347.    163

u*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGa32 (2) mieszkańcy, uregulowana Wisła (nie taki znów skromny postulat), porządnie pobudowane mias
IMGa32 (2) mieszkańcy, uregulowana Wisła (nie taki znów skromny postulat), porządnie pobudowane mias
miejsce odpoczynku i relaksu dla mieszkańców miasta - spora jej część to urządzone parki i skwery. W
60 61 (3) i 6««Xtój Hyla już jesień i nie dato się dłużej mieszkać nad Wisłą Z braku innych możliwoś
miejsce odpoczynku i relaksu dla mieszkańców miasta - spora jej część to urządzone parki i skwery. W
60 61 (3) i 6««Xtój Hyla już jesień i nie dato się dłużej mieszkać nad Wisłą Z braku innych możliwoś
FORBES Sunset Suits 1 Nie taki piękny ZACHÓD SŁOŃCA Przyznaje, że położył firmę na łopatki. Teraz
ą6 Filozofia Kanta i jej recepcja w osiemnastym i dziewiętnastym wieku nie taki układ: Kant — Fichte
Dlaczego firmy lokalizują się poza CBD? Pracownicy mieszkający poza centrum nie ponoszą kosztów tran
page0074 70 istnieć nie przestanie, znów popełnia błąd petitionis principii przyjmując za udowodnion
JJ D&M djinn04 22 6... &URZA... PRZECHODZI... złamałeś cos? NO... NOGĘ, chym... NIE TAKI &Yt
Putney Mary Jo Nie Taki Swiety 2015 POLiSH eBook Olbrzym (T^^TKary JoiijTNEY Nie ta Hi święty Roman
Heidegger budować,mieszkać,myśleć 330 Budować, mieszkać, myśleć Śmiertelni nie tracą swej przynal
Nie taki atom straszny... Elektrownie jądrowe są nie tylko stabilnymi i ekonomicznymi w długim
Nie taki atom straszny... (sam chciał..., nie musiał..., dobrze mu za to płacą...). Na pewno też czy
Nie taki atom straszny. .. Program Polskiej Energetyki Jądrowej Priorytety polskiej polityki energet

więcej podobnych podstron