szczeble oraz w jaki sposób zgrać ruchy rąk i nóg. Mając słabe mięśnie brzucha, rąk i słaby chwyt dłoniowy miała wrażenie, że zaraz spadnie, gdyż nie mogła pewnie utrzymać tej pozycji.
Sytuacja Natalii jest jednym z przykładów dość popularnego zaburzenia, jakim jest dyspraksja. Niektórzy lekarze określali to jako „syndrom niezdarnego dziecka”.
Sześcioletnia Natalia często prosi o pomoc zanim spróbuje wyobrazić sobie, jak należy coś wykonać. Wie, że nie może polegać na własnym ciele i czuje się bezradna, gdy przychodzi jej wykonać coś nowego w całości lub chociażby w części.
Sekret pomocy Natalii w planowaniu motorycznym leży w starannym obserwowaniu, w zachęcaniu jej, by spróbowała zrobić samodzielnie tak dużo, jak tylko się da i w udzieleniu jej jedynie minimum pomocy tak, by rozwinęła zdolność zmuszenia własnego ciała do pracy i, myślenia za pomocą mięśni” nad wykonaniem danej czynności.
Nazywamy to stawianiem wyzwań. Pomagając jej w osiągnięciu umiejętności wykonania poszczególnych części danej aktywności doprowadzamy do reakcji adaptacyjnej. Nareszcie udaje jej się coś osiągnąć. Zauważymy postęp, jeżeli będziemy podczas terapii cierpliwie i ostrożnie łączyć te małe sukcesy. Jeżeli Natalia rzeczywiście doświadczy sukcesu i postępu, wzrośnie jej samoocena i zaufanie do siebie, będzie miała I o sobie lepsze zdanie.
Natalia nauczyła się wspinać, huśtać, utrzymywać równowagę w leżeniu na brzuchu na piłce. Wykształciła odruch obronny zabezpieczający ją h przed upadkiem. Znacznie później nauczyła się jeździć na rowerze.
Po kilku miesiącach terapii czuła się bardziej szczęśliwa, pewniejsza, . miała więcej zaufania do siebie. Stało się tak, ponieważ jej ciało stopniowo |t „zrozumiało”, jak jej pomóc w uczeniu się nowych aktywności.
Neurolog brytyjski, Lord Brain powiedział: „Wiedza o otaczającym L1 nas świecie zaczyna się od zrozumienia własnego ciała.”
*
71