8 m wfWlAt l Psychospołeczne aspekty Jakości iyclo
definiuje I operacjonaliztije pojęcie .Jakość życia". W przeciwnym wypadku praktycznie niemożliwe będzie traktowanie tego terminu jako naukowego i trudno też będzie odnieść go do innych koncepcji, fest to ważne, ponieważ czasami łatwo ulec fałszywemu przeświadczeniu, że pojęcie .jakość życia” Jest dla każdego zrozumiałe i oczywiste na poziomie intuicyjnym. Dowód na to. że takie myślenie jest błędne, stanowi wielość i różnorodność zasygnalizowanych wyżej definicji. W tej sytuacji nietrudno się domyślić, że wokół rozumienia pojęcia jakości życia pojawiają się i zapewne jeszcze długo będą się pojawiać liczne kontrowersje. W większości przypadków są one skoncentrowane (na poziomie teoretycznym) na statusie pojęcia .jakość życia", to znaczy dotyczą wątpliwości, czy jest ono konstruktem ogólnym, odnoszącym się do życia jako całości, będącym czymś więcej niż tylko sumą części, czy też stanowi konstrukt wielowymiarowy. Zaletę rozpatrywania jakości życia w kategoriach ogólnych stanowi to, że można ją wyrazić w sposób ilościowy oraz za pomocą określonych wskaźników. Jest to istotne dlatego, że wskaźniki takie można porównywać, rozszerzając zasięg zastosowanej koncepcji jakości życia. Wadą takiego podejścia jest niebezpieczeństwo utraty wielu istotnych informacji, jakich mogłaby dostarczyć analiza poszczególnych wymiarów konstruktu. Niezależnie od sposobu, w jaki dokona się pomiaru jakości życia - globalnego czy parcjalnego - jego trafność w znacznym stopniu jest zależna od ustalenia wagi, jaką poszczególne badane osoby przypisują określonym sferom swojego życia (Heller i in., 2006; Lucas i in„ 2003).
W. Tatarkiewicz, podejmując próbę zdefiniowania pojęcia .jakość życia", kładzie nacisk na dwoistą, subiektywno-obiektywną naturę tego zjawiska. W takim ujęciu znaczenie jakości życia wydaje się wykraczać daleko poza obiektywne czynniki decydujące o poczuciu życiowego spełnienia. Tak rozumiana jakość życia jest bliska pojęciu szczęścia. Jednak, mimo że pozostaje ono z nią w ścisłym związku, nie może być traktowane jako jej synonim. Warto zauważyć, że szczęście nie dotyczy tylko zdarzeń aktualnych, lecz należy je traktować jako temporalną kategorię rozwojową, która obejmuje doświadczenia przeszłe, obecne oraz oczekiwania związane z przyszłością (Tatarkiewicz, 1990; Kowalik, 1994; Liberska, 2004).
Veenhoven (1991) twierdzi, że z pojęciem szczęścia łączy się wiele innych terminów, takich jak: dobro, bogactwo, przystosowanie, zdrowie. Należy jednak zaznaczyć, że przypisywanie mu tak wielu różnych znaczeń powiązanych z odmiennymi wartościami może rodzić nieporozumienia. Problematyka szczęścia rozpatrywana z punktu widzenia psychologicznego może się odnosić do wielu różnych i ważnych aspektów życia społecznego i osobistego (Strack, Argyle, Schwarz, 1991). Jak twierdzi A. Campbell (1981), satysfakcja z życia wydaje się stabilną jakością doświadczenia, szczęście zaś jest bardziej podatne na codzienne zmiany nastroju. Zgodnie z takim rozumieniem szczęście ma bardziej afektywną konotację niż jakość życia. Bywa określane jako przewaga emocji pozytywnych nad negatywnymi lub
po prostu jako nieobecność emocji negatywnych. W tym uproszczonym rozumieniu jest to więc termin znacznie węższy niż jakość życia (Argyle, Martin, 1991).
Według M. Argyle'a (2004) szczęście można rozumieć z jednej strony jako odzwierciedlenie zadowolenia z życia, natomiast z drugiej - jako natężenie i częstotliwość występowania pozytywnych emocji. To również może powodować trudności z jednoznacznym rozumieniem pojęcia .szczęście', uzależniając je od kontekstu, w jakim się ono pojawia. Zdaniem tego autora wiele najnowszych badań wyodrębnia ogólne zadowolenie, pojmując je jako stan nieco odmienny od szczęścia. Zadowolenie jest świadomym docenianiem jakości życia jako całości, wiąże się z satysfakcją, jaką ze swojego życia czerpie jednostka. Na ten wymiar składają się różne rodzaje zadowolenia - z pracy, małżeństwa, rodziny, zdrowia, a także inne miary, Jak na przykład skala .radosny - nieszczęśliwy”.
M. Seligman, twórca nowego nurtu w naukach o człowieku, tj. psychologii pozytywnej, która za swoje główne zadanie obrała stworzenie warunków sprzyjających osiągnięciu przez człowieka najwyższego możliwego poziomu poczucia szczęścia, satysfakcji czy jakości życia, proponuje własny model szczęścia. Pojęcie „szczęście* jest używane przez Seligmana zamiennie z określeniem „dobrostan*. Termin „szczęście* rozumiany jest jako nadrzędny dla całego wachlarza celów, jakie stawia sobie psychologia pozytywna, stanowi nazwę dziedziny i odgrywa w psychologii pozytywnej tę samą rolę, co słowo „poznanie" w psychologii poznawczej. M. Seligman określenie „szczęście" stosuje także w odniesieniu do stanu, jaki może osiągnąć człowiek, zarówno w znaczeniu ogólnym, obejmującym duży zakres czasowy, jak i w węższym - dotyczącym względnie krótkotrwałego stanu zadowolenia. Pojęcia „szczęście" w szerszym kontekście Seligman używa w tym znaczeniu, w jakim inni badacze stosują określenie „poczucie jakości życia", czyli w celu wyrażenia ogólnego stosunku jednostki do jej życia jako całości. Autor ten proponuje własną „formułę szczęścia", przedstawioną za pomocą następującego równania: S = U + O + W, gdzie: S oznacza stały poziom odczuwanego szczęścia, U to ustalony zakres emocji pozytywnych, O określa okoliczności życiowe, a W odnosi się do czynników znajdujących się pod kontrolą woli podmiotu. Seligman uważa także, że każdy z nas posiada ustalony potencjał szczęścia (emocji pozytywnych) oraz stały i w dużej mierze odziedziczony jego poziom, do którego niezmiennie powraca. Zakres, w jakim poziom pozytywnych i negatywnych emocji może się wahać, stanowi najprawdopodobniej dziedziczny aspekt ogólnego poczucia szczęścia, a mechanizm powrotu poziomu szczęścia człowieka do typowej dla niego wartości jest przez Seligmana obrazowo nazwany „termostatem szczęścia*.
Autor przytacza także badania, z których wynika, że ludzie, którzy w wyniku uszkodzenia rdzenia kręgowego doznali porażenia kończyn dolnych, dość szybko przystosowują się do swojej sytuacji i średnio już po ośmiu