|,rAju mc szkodziłby jego inctcrsom. Mógłby działać zarówno za pośrednictwem ^Inomociuctwa, jak i za pośrednictwem tclckonfcrcncji czy intemetu. Nic szkodziło by to jego jgilihosa natomiast uniemożliwiłoby prowadzenie postępowania karnego. Istnieje obawa matactwa ze strony podejrzanego, albowiem zarzucono mu działanie wspólnie i w porozumieniu
i % #
j innymi osobami. Jest szereg osób pokrzywdzonych co do których czynności cały czas są ttifeowaiH'. Istnieje obawa matactwa, gdzie podejrzany mógłby używać przyjaznej dla niego linii obrony, jak i wpływać i ukierunkowywać zeznania świadków. Zastosowane środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym patrząc na zagrożenie karą, zabezpieczą prawidłowy tok postępowania. Wnoszę o nieuwzględnienie zażalenia obrońcy i utrzymanie w mocy postanowienia.
Obrońcajodejrzancgo oświadcza: Popieram w całości argumentację zawartą w treści Stanowisko obrońcy jest odmienne od sfJhowiska Prokuratury. W jej ocenie są spełnione dwie okoliczności, które spełniają zastosowanie trzech środków zapobiegawczych wobec mojego klienta. Słyszałem o konieczności stawiania się mojego klienta w określonym miejscu i zakazie wyjazdu z kraju. Argumentem, aby mój klient nie wyjeżdżał z kraju przy jednoczesnym stwierdzeniu, że podejrzany będąc działaczem zarządu spółek mógłby realizować biznes za pomocą telckonferencji, czy pełnomocnictwa, należy zadać pytanie: Czemu ma służyć środek zapobiegawczy?. Podejrzany będzie mógł to robić. Jeśli mój klient miałby mataczyć w tej sprawie porozumiewając się na odległość, to uczyniłby to wielokrotnie. Żadne środki nie służą zabezpieczeniu prawidłowego toku postępowania i zapewnieniu stawiennictwa. Żaden ze środków zapobiegawczych zastosowanych wobec podejrzanego nie służy wyeliminowaniu obawy mataewa. Jeśli mój klient miałby takie intencje, a nic nie wskazuje na to aby mój klient wykazywał takie intencje. Pani prokurator powiedziała, żc mój klient mógł przypuszczać, że postępowanie przeciwko niemu zostanie wszczęte. To można powiedzieć o każdym, komu nie postawiono zarzutu. Ta realna obawa mojego klienta, że może być przeciwko niemu wszczęte postępowanie i mogą być mu przedstawione zarzuty opiera się na błędnym domniemaniu, że mój klient popełnił czyn. Z uzasadnienia postanowienia o przedstawieniu zarzutów wynika, że podejrzany był w posiadaniu nośników na których nagrywano rozmowy. Ośmielę sobie zadać pytanie czy fakt posiadania nośników na których znajdują się dowody popełnia przestępstwa przez inną osobę wyczerpuje znamiona tego przestępstwa. Nie może wyczerpywać znamion z art. 267 § 3 k.k. Pani prokurator odwołała się do teorii współsprawstwa. Muszą one obejmować swoją świadomością wszystkie przesłanki czynu zabronionego. Mój klient nie przyznaje się zarzucanego czynu i złożył dość obszerne wyjaśnienia. Teza, żc on mógł współdziałać w tym mechanizmie jest bardzo mało
2