__________
bójstwo reformatorzy skrupulatnie uwzględnili. Ani jedna, ani druga argumentacja nie wykazuje jednak jakiegoś zbyt głębokiego zrozumienia ani trylogii, ani samego Ajschylosa. Konflikty polityczne w Atenach nabierały niekiedy gwałtownego charakteru: przykładem zamordowanie Efialtesa. Trylogia z pewnością jest protestem - zarówno przeciwko szaleństwu gniewu i ślepej przemocy, jak przeciwko despotyzmowi i anarchii. Nie kończy się ona niezmąconym optymizmem, lecz zapewnieniem, któremu towarzyszy zastrzeżenie: Eu-menidy, eks-Erynie, przyniosą pomyślność miastu, które uszanuje Dike; miastu, które nie chce narażać się na ich gniew.
U Ajschylosa wszystko jest możliwe. Jego postępowania jako dramaturga chyba nie da się sprowadzić do jakiejś metody. Na przykład: niektóre z jego fabuł, jak choćby Eumenidy czy druga połowa Ofiarnie, to ucieleśnienie działania, ale już Siedmiu przeciw Tebom i Błagalnice to sztuki w znakomitej części absolutnie statyczne, w Prometeuszu główna postać nie może się poruszać, a sztuka omalże w całości składa się z mów, Persowie zaś to niemal w całości opowiadanie. W Eumenidach z największą swobodą radzi sobie Ajschylos z zespołem składającym się właściwie z pięciu aktorów; w Błagalnicach nie umie sobie poradzić nawet z dwoma - co tym bardziej wszak interesujące, że trudno zakładać, że Ajschylos pisał sztuki jako człowiek stosunkowo młody, kiedy jeszcze nie nauczył się radzić sobie z dwoma aktorami1. Podobnie sprawa się przedstawia w zakresie budowy postaci: z jednej strony, odnajdujemy wyraziste portrety czy szkice, jak na przykład Klitajmestry czy Piastunki, z drugiej - zaledwie zarysy postaci - choćby Pelazgosa, Danaosa czy Kserksesa.
Ajschylos, jako twórca odrzucający powszechnie przyjęte normy twórcze, nie stanowi w istocie wyjątku wśród greckich poetów tragicznych. Sofokles, podziwiany za swoje wyczucie formy, i nie tylko za to, pozostawił po sobie dwie sztuki, które rzekomo są wewnętrznie niespójne. Nie jest tak ai/OdSrję, uparty, jak Ajschylos, a jednak to jego tropem podąża Eurypides - dzięki temu stworzył swe najświetniejsze fabuły, jak choćby Ifigenię w kraju Taurów, którą Arystote-
Nie był to nigdy bardzo dobry argument: nie twierdzimy, że Prometeusz w okowach to z pewnością sztuka wczesna, argumentując, że Ajschylos jeszcze nie nauczył się budować fabuły czy radzić sobie z dialogiem. Bynajmniej. Jest mało prawdopodobne, by Ajschylos wprowadził drugiego aktora wtedy, gdy nabrał niejakiego wyobrażenia, co z nim zrobić bądź w jaki sposób go wykorzystać. Nie ma to nic wspólnego z postępowaniem artysty.