mity036

mity036



74 Gniezno

cji, gnieźnieńskiej i krakowskiej, a właściwie trzech, gdyż w międzyczasie (Kronika śląska i Kronika książąt polskich) pojawiła się tradycja

0    początkach dynastii piastowskiej w Kruszwicy. O Gnieźnie nie miał zresztą Długosz najlepszego wyobrażenia. Gniezno to, co prawda, „druga stolica Polski" (po Krakowie), ale „z imienia raczej aniżeli w rzeczywistości, wsławiona raczej dawną świetnością aniżeli obecnym blaskiem i w ogóle przez wielu zapomniana byłaby, gdyby nie górowała nad nią prymasowska świątynia". Wie Długosz, że w Gnieźnie wybudowano ongiś bogom słowiańskim „najważniejszą świątynię, do której pielgrzymowano ze wszystkich stron". Ponieważ bezpośrednio przedtem wspomina Długosz o bogu -» Nyi, przyrównanym do Plutona, być może, że właśnie do tego bóstwa odnosi się informacja o gnieźnieńskiej świątyni. Maciej Stryjkowski w II poł. XVI w., powołując się (błędnie) na Kadłubka, podał, że w Gnieźnie został „wielkim kosztem zbudowany kościół" ku czci —» Marzanny--Cerery (o bóstwie tym informował, wszakże bez bezpośredniego związku z Gnieznem, Długosz). Śladów Długoszowej świątyni i w ogóle - wyraźnych śladów kultu pogańskiego w Gnieźnie archeolodzy dotąd nie znaleźli, co jednak nie musi dziwić, jako że akcja chrystia-nizacyjna w stołecznym ośrodku musiała być szczególnie dokładna

1    bezwzględna. Pewne obserwacje zdają się potwierdzać dane Długosza. Kazimierz Żurowski (1962) był zdania, że powiększenie podgrodzia gnieźnieńskiego w I poł. IX w. było rezultatem nie tylko wzrostu osadnictwa, „ale wiąże się zapewne z wydzieleniem wschodniej części połaci starszego podgrodzia dla innych celów, być może dla sprawowania kultu pogańskiego". Gabriela Mikołajczyk (1972,1984) zwróciła uwagę na ślady długo użytkowanych palenisk odkrytych w 1962 r. w głównej nawie katedry, które interpretuje jako kultowe paleniska pogańskie, a także na pozostałości niewielkiej prostokątnej budowli kamiennej, datowanej przez nią prowizorycznie na koniec IX-pocz. X w. i interpretowanej jako ślad działalności nie potwierdzonej źródłowo misji iroszkockiej wśród Polan przed okresem panowania Mieszka I. W 1985 r. pod zachodnią częścią kościoła św. Jerzego, na kulminacji Góry Lecha, odkryto pozostałości kurhanu kamiennego

0    średnicy ok. 10-12 m, datowanego podobnie (II poł. IX-poł. X w.)

1    z warstwą spalenizny pod spodem. Także to znalezisko można hipotetycznie wiązać z czasami pogańskimi.

Ponieważ Gniezno było prawdopodobnie rzeczywiście ważnym

centrum kultu pogańskiego, a tradyqe jego stołeczności wśród Polan (niezależnie od tego, czy było od samego początku ich ośrodkiem politycznym, czy też przejęło tę funkcję od innego miejsca, np. Ostrowa Lednickiego) wyprzedzały panowanie Piastów, zarówno Mieszko I, jak również Bolesław Chrobry, bądź z własnej woli, bądź przymuszeni sytuaq'ą, wykreowali w Poznaniu nowy, do pewnego stopnia współzawodniczący z Gnieznem ośrodek swej władzy. Na to mogłyby wskazywać: umiejscowienie kościoła katedralnego pierwszego biskupa polskiego Jordana nie w Gnieźnie, lecz w Poznaniu (prawda, że np. Gerard Labuda jest odmiennego zdania), forsowne wznoszenie grodu poznańskiego, nie ustępującego rozmiarami i obronnością Gnieznu, przede wszystkim zaś - wybranie katedry poznańskiej, a nie gnieźnieńskiej, na nekropolię książęcą (pewne jest to wprawdzie jedynie w odniesieniu do Bolesława Chrobrego, prawdopodobne - jak chce późniejsza Długoszowa tradycja - w odniesieniu do Mieszka I i kolejnych władców). Poza koniecznością zaakcentowania potrzeby nowej chrześcijańskiej tradycji nekropolicznej (przodkowie Mieszka I byli chowani zapewne w Gnieźnie) w grę wchodziły prawdopodobnie animozje pomiędzy Chrobrym a narzuconym mu (według opinii niektórych uczonych) w 1000 r. arcybiskupem Radzimem-Gau-dentym. Przemawiać za tym może całkowite milczenie przeddługo-szowych źródeł polskich o arcybiskupie, co może oznaczać niełaskę książęcą, nieprzeprowadzenie zapowiedzianej w 1000 r. koronacji królewskiej Chrobrego, wreszcie tajemnicza, przekazana przez Długosza pod rokiem 1006 wiadomość o klątwie, jaką Radzim na łożu śmierci rzucił „na miasto Gniezno z powodu okropnych zbrodni, jakimi się splamiło, a nie chciało w tym momencie pokutować". Jeśli nie jest to prosty wymysł dziejopisa, mający uzasadnić karę, jaka spotkała Gniezno w wyniku najazdu Brzetysława czeskiego w 1038 r. (Długosz tak właśnie rzecz ujmuje), byłby to kolejny argument za napiętymi stosunkami pomiędzy władcą a narzuconym mu i niemiłym arcybiskupem. Niewykluczone, że za „okropnymi zbrodniami" Gniezna kryje się tradycja o sile i uporczywym trwaniu tam pogaństwa, nawet po uświęceniu miasta relikwiami św. Wojciecha i Pięciu Braci i wyniesieniu do rangi kościelnej stolicy Polski. - W. Hensel, Najdawniejsze stolice Polski. Gniezno-Kruszwica-Poznań, W. 1960, 7-61; 195 nn.; Gniezno. Pierwsza stolica Polski. Miasto świętego Wojciecha, Gniezno 1995.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0151 148 posuwając Tylickiego, obdarzy! go kanonją Gnieźnieńską, Krakowską i Warszawską, uczynił
Slajd35 :cji strategicznej: stosowanie właściwych powiązań oraz dobór koncepcjiorganizacyjnej Przegl
Baza wypoczynkowa Uniwersytet w Białymstoku jest właścicielem trzech domków kempingowych zlokalizowa
mity052 (2) 106 Lech zwie się Gniezno, to znaczy «budowanie gniazda»". Prawdopodobnie kronikarz
Prawo i p k s V Konarska Wrzosek (29) Jeżeli spór o właściwość toczy się między finansowymi organa
IMGg87 Najważniejsze jest właściwe rozdzielenie zadań między grupy i członków odpowiadające struktur
Wyd. Nomos, Kraków 2010. Nowe media. Miedzy tradycjonalizmem a kulturą popularną red. J. Drozdowicz,
SAM74 9. Wybór konkretnego dostawcy. ■ Determinuje on zasady działania miedzy j firmą kupującą, a s
Krakowska filozofia przyrody w okresie międzywojennym 221 Najszerzej, w kontekście filozofii przyrod
Krakowsko filozofia przyrody w okresie międzywojennym 223 wiska Macha i Ostwalda, którzy „sprzeciwia

więcej podobnych podstron