26 Rozdział 1
Ten przegląd pobieżny najwcześniejszego ze znanych stanu języka na świetie wystarcza nam ck> ujęcia ciekawego wniosku, źe-ofówna praca wytworzenia języka dokonana była w czasach przedhistorycznych. Cofając się wstecz, o ile tytko filologa doprowadzić nas może. znajdujemy już istniejącą pewną ilość grup językowych. różniących się wyrazami i budową, a jeżeli nawet pozostają z sobą w jakimkolwiek pokrewieństwie, nie wykazują go już znamionami dość jasnemi dla naszej wiedzy’. Najtroskliwsze badania nie odkryty śladów pierwotnego, źródłowego języka ludzkości. Najstarsze typy mowy. jakie możemy odnaleźć, cofając się do początków języków znanych, nie przedstawiających żadnych dowodów, ażeby one byty pierwotnemi Językami ludzkości. 1 rzeczywiście, można stanowczo twierdzić, że takiemi nie byty. ale że wiele rozwoju i upadku po największej części zatarty ślady, jakim sposobem każdy szczególny dźwięk wyrażał swe szczególne znaczenie. W dągu od czasów historycznych człowiek mało zrobił w kierunku bezwzględnie nowego wytwarzania mowy dla tej prostej przyczyny, że jego potrzeby byty już zaspokojone słowami, których się nauczyt do swych ojców i pozostało mu jedynie, gdy powziął nową mysi. nadawanie słowom starym postaci nowej. Tak więc badanie języków dostarcza nam tego poglądu na starożytność człowieka, jaki już osągnęfiśmy z rozpatrywania ras. Filolog, zapytany, jak dawno według niego ludzkość istnieje, odpowie, że musiała ona istnieć tak dawno, ażeby mowa człowieka mogła ze swych początków najpierwotniejszych rozwinąć się w języki wykończone, to zaś z koląji rozczepić się na rodziny daleko i szeroko rozpowszechnione po świeae. Niezmierzona ta praca dokonana została w czasach, poprzedzających, najwcześniejsze napisy Egiptu. Babiionji. Asyrji. Fenicji, Persji. Grecji, gdy te przedstawiają wielkie rodziny mowy ludzkiej już w pełni istnienia.
Następnie przyjrzyjmy się kulturze czyli cywilizacji i zobaczymy, czy ona również dostarcza dowodów żyda i pracy człowieka w wiekach wcześniejszych, aniżeli najdawniejsze, o jakich świadczą pomniki historyczne. W tym celu potrzeba zrozumieć. jakim byt przebieg ogólny sztuk, wiedzy i instytucji, istnieje dobre stare prawo wnioskowania ze znanego o nieznanym i każdy inteligentny człowiek może wńełe powiedzieć z własnego doświadczenia, jak się rozwija cywilizacja. Wiadomości, jakich może udzielić nam starzec o Anglji za jego czasów szkolnych, o wynalazkach i udoskonaleniach, jakie następowały przed jego oczami, same w sobie mieszczą naukę cenną. 1 tak. wyruszywszy z Londynu pociągiem pośpiesznym, aby przyjechać do Edymburga w godzinach obiadowych, pomyśli o czasie, kiedy uważał za wygodne przebycie tej przestrzeni powozem w dwa dni i noce. Spojrzawszy na skipy sygnałowe przy lorze drogi, przypomni sobie, jak te semafory (telegraf znakowy) byty wówczas najlepszym sposobem telegrafowania i jak stały, machając swetra ramionami, na pagórkach pomiędzy Londynem a Plymouthem i przesyłały polecenia admiralicji. Myśląc o telegrafie elektrycznym, który je zastąpił, wspomni że ter. wynalazek powstał z odkrycia, dokonanego w jego młodości co do związku pomiędzy elektrycznością a magnetyzmem. To znów nasunie mu inne, nowoczesne odkrycie naukowe, które zapoznały nas z tajemnicami wszechświata, takie, jak
analiza spektralna, wykazująca dziś z wielką doskonałością pierwiastki składowe gwiazd, podczas gdy nasi ojcowie byli najpewniejsi, że o tym właśnie żaden człowiek na ziemi nie będzie mógł nigdy wiedzieć. Przewodnik nasz może nam również powiedzieć, że wiedza nie tylko wzrosła, ale rozlała się o wiele szerzej, niż poprzednio. kiedy syn bogatego dzierżawcy nie mógł faktycznie otrzymać takiego ukształ-cenia. jakie syn wyrobnika dziś z prawa pobiera. Może następnie objaśnić swych słuchaczów, o ile od tego czasu prawa krajowe są udoskonalone i lepiej wykonywane. że łudzi już nie wieszają za kradzież, że więcej czyni się dla poprawienia przestępców, zamiast ich jedynie karać, że życie i własność są bezpieczniejsze, niż w dawnych czasach. Nakoniec — a to nie najmniej ważne — może wykazać ze swych własnych wspomnień, że ludzie moralnie są również lepsi, niż byli. że opinja publiczna wymaga wyższej miary postępowania, aniżeli u pokoleń przeszłych,
0 czem można przekonać się z ostrzejszych nagan, spadających obecnie na oszustów i pijaków. Z tych przykładów postępu cywilizacji, dokonanego w jednej okolicy i w pojedyńczym życiu, jasnym jest. żet-świat nie stał na miejscu wraz z nami, lecz nowe sztuki, myśli, instytucje, prawa życia powstały lub rozwinęły aę z dawniejszego stanu rzeczy
Ten wzrost lub rozwój cywilizacji, tak szybki w naszych czasach, zdaje się. postępował mniej lub więcej czynnie od pierwszych wieków ludzkości. Dowody tego dochodzą nas wieloma drogami. Jak daleko historja sięga w przeszłość, wykazuje. że sztuki, nauki i instytucje polityczne występują naprzód w stanie prosta-czym. z biegiem zaś czasu stają się bardziej rozumne, systematyczne, doskonałej uporządkowane czyli uorganizowane odpowiednio do swych celów. Nie podając wielu przykładów faktu tak znanego, przypomnimy, że historja rządów parlamentarnych zaczęła się staroświeckiemi radami wodzów i bezładnemi zebraniami całe] ludzkości. Historja medycyny sięga do czasów, kiedy epilepsję, czyli „opętanie' (greckie epilepsis) uważano rzeczywiście za sprawę djabła, który chwytał chorego
1 trząsł nim. Naszym jednak zadaniem obecnym jest wyjść po za wiadomości zwykłe dziejów książkowych i osądzić, jakie stopnie przebyła cywilizacja w czasach jeszcze wcześniejszych. Tutaj cenną pomocą jest archeologia, która ukazuje nam np. siekierki kamienne i inne narzędzia prostacze, należące do plemion pierwotnych ludzkości, a tym sposobem dowodzi, jak nizkim był stan ich techniki — o czym więcej powiemy niżej. Drugim pożytecznym przewodnikiem może być szereg zabytków cywilizacji Rozpatrując dokładnie myśli, sztuki (techrukej- rzUźyczae danego narodu, badacz znajdzie wszędzie pozostałości dawniejszego stanu rzeczy, z którego powstał nowy. Weźmy przykład pospolity. Jeżeli zapytamy, czemu jest noszone tak dziwnie skrajne odzienie, jak frak (angielski) — wyjaśnić to można tyłko w ten sposób: odcinanie pół od stanu miało dawniej słuszny powód zapobiegania, ażeby one nie przeszkadzały podczas jazdy konnej, a znowu para guzików bezużytecznych na stanie jest również zabytkiem z czasów, kiedy one rzeczywiście służyły ifa przypięcia pół z tyłu. Ciekawy krój kołnierza zachował wycięcia, obecnie niepotrzebne, a robione dlatego, aby można go było podnosić łub spuszczać. Wy-