72 Rytuały
wywierać, różni się znacznie od rytuałów poprzez swój nietrwały i zmienny charakter1.
Od co najmniej dziesięciu lat zwiększa się tempo zmian w modzie, co wiąże się z rosnącą komercyjnością oraz z zanikiem tradycyjnych wzorców, a także z duchem nowoczesności2. Strój, za sprawą dwóch przeciwstawnych postaw - zachowawczej i kontestującej - nie przestaje należeć do dziedziny rytualności.
Z jednej strony obserwuje się w modzie tendencję do zachowania stylu klasycznego (marynarka lub garnitur dla mężczyzn, kostium lub sukienka dla kobiet), szczególnie w środowisku urzędników i polityków troszczących się o surową elegancję tak, jak gdyby każde przekroczenie tych norm miało okazać się niebezpieczne. Odnajdujemy tutaj jedną z funkcji rytualności: reasekurację.
Z drugiej strony można zauważyć wśród młodzieży niejednoznaczne zerwanie z tradycyjnymi wzorcami oscylujące między przekroczeniem, innowacją a kpiną w dziedzinie ubioru, fryzur i wyglądu, a wyrażające się przez teatralność, parodię, wyzwanie (szczególnie u punków), zwolenników ubiorów retro lub też „new wawes” tęskniących za klasycyzmem3.
Te zachowania w pewnej mierze tłumaczą poszukiwanie nowy>ch rytuałów pod postacią prowokacji. Ludziom w wieku „niepokornym” chodzi o spektakularne potwierdzenie tożsamości społecznej, odróżniającej ich od reszty społeczeństwa, a zarazem wyraźnie jednoczącej.
Pod tą nazwą kryje się całość doświadczeń i działań proponowanych przez różne grupy od przeszło dwudziestu lat. Dokonanie klasyfikacji jest tu szczególnie trudne ze względu na dużą liczbę i różnorodność tych działań. Można rozróżnić te, które są skierowane na relaksację (o zabarwieniu psychoanalitycznym lub innym), medytacje wywodzące się z jogi i innych wschodnich technik, ćwiczenia skierowane na „ekspresję” ciała i „spotkanie” (gestalt, bioenergia) oraz inne.
73
Metody te, podobnie jak grupy rozwojowe, ekspresji werbalnej oraz kształtowania związków, tworzą pewien fenomen kulturowy, którego doniosłość i zasiąg podkreślaliśmy już wielokrotnie4. Wspólny cel tych praktyk to poprawienie samoakceptacji, lepszy kontakt z własnym ciałem oraz z ciałem partnera, często z wyraźnym nastawieniem terapeutycznym. Metody te mają wiele wspólnego z rytuałami. Chodzi w nich bowiem o powtarzanie sekwencji wokalnych i gestów często zbliżonych do ceremoniału, dominującą rolą prowadzącego oraz o wspólne wszystkim uczestnikom wartości i doświadczenia cielesne bez wzglądu na niespójność czy eklektyzm założeń teoretycznych 5.
Ograniczymy sią do przykładu grup intensywnej ekspresji, gdyż odzwierciedlająone dosyć dobrze problematyką współczesnego kor-poreizmu (ruchów na rzecz ciała). Pomimo wielu różnic ich wspólną cechą pozostaje uczenie sią słuchania własnego ciała poprzez próby i ćwiczenia zmierzające do wyrażenia przeżyć wewnętrznych i doznań zewnętrznych. Uczestnicy tych zająć nie traktują ciała instrumentalnie, ani nie uczą sią kultury fizycznej lub też „technik ciała” -wedle określenia Maussa, ale zwracają szczególną uwagą na ,ja cielesne” jako miejsce i środek hedonistycznego odkrycia, a także jako pośrednika kontaktu z bliźnimi za pomocąwszystkich zmysłów (dotyku, powonienia, smaku).
Odeszliśmy w tym miejscu bardzo daleko od wyżej wspomnianych zasad grzeczności i dystansu, a także stanęliśmy przed dylematem: czy mamy do czynienia z nowym i pozytywnym rytuałem, czy też z jakąś mniej lub bardziej sztuczną odmianą antyrytuału?
Pierwsza ewntualność sprawiłaby, że ów ruch sprzyjałby wytworzeniu sią mechanizmu obronnego przed lękiem, stwarzał źródła rozwoju, a także stawał sią symbolicznym wyrazem wcześniej zablokowanej ekspresji. Nowy rytuał odgrywałby więc rolą pośrednika między wymiarem cielesnym a duchowym i pozwalałby jednostce na ponowne przygotowanie ciała do kontaktu, uciekając od skostniałych modeli zachowań (D. Picard). Mamy na to wiele przykładów, lecz
Fliigel, De la parure vestimentaire, Aubier.
Na ten temat zob. G. Lipovetsky, L ’empire de 1‘ephemere, NRF 1987.
Zob. Obalk, Les mouvemen(s de modę expliques auxparents oraz P. Yonnet, Jeux, modes, masses, Gallimard, a także przegląd Traverses, 1979, nr 4.
J. Maisormeuve, La dynamique des groupes oraz inne dzieła i artykuły tego autora.
Opracowania dotyczące tych grup są liczne, niektóre z nich oferują syntezę, np. E. Marc, Guide des nowelles therapies, Retz; J. Salzer, L’expression corporelle, PUF.