108 KRYSTYNA KRALKOWSKA-GĄTKOWSKA
Olbrzymi Kosmos nie jest ślepą grą sił nie wiedzieć skąd i dokąd pędzących, ani szalonym i głupim chaosem przypadkowo zlepiających się i rozkruszających cząstek materii, nie wiedzieć po co i jakim sposobem wylęgłej; jest on dziełem Arcymyśli, stworzonym po to, aby stało się Arcydziełem, posiada plan, na którego wykonanie pracują „gwiazd roje i dusz krocie niezliczone”, posiada cel, ku któremu gwiazdy i dusze dążą ogniwami łańcucha, zarzuconego w przepastne głębiny nieskończoności."
Nie jest rzeczą przypadku, że w roku 1909, w dwa lata po powstaniu najbardziej „rapsodycznych” w swej pochwalnej, wzniosłej tonacji ogniw cyklu
— Oni i Gloria victis — Orzeszkowa przygotowuje także drugą wersję wspomnianego odczytu o Krasińskim (pierwsza pochodzi z roku 1901), a rok wcześniej publikuje rocznicowy artykuł poświęcony Słowackiemu (1908). Można więc przyjąć, że w trakcie pisania cyklu powstańczego obcuje na co dzień z wielką poezją romantyczną1 2. Bezpośredni i wyłączny patronat Krasińskiego
— przeciwnika walki i przemocy — nad tekstem gloryfikującym czyn powstańczy poleskich insurgentów jest oczywiście hipotezą nie do utrzymania. Orzeszkowa próbuje połączyć myśl pochodzącą wprost od Krasińskiego — o doskonaleniu się wewnętrznym narodu, zharmonizowanym z podobnymi usiłowaniami natury i wszechświata, o uporczywym dążeniu wzwyż — z typowym dla ogółu romantyków przedświadczeniem, że krwawe ofiary kolejnych powstań przynoszą zaród nowego życia, zapowiadają nową, lepszą przyszłość. I to nie tylko Polski — także świata... i wszechświata.
Wstępna, z pozoru „wspomnieniowa” partia opowiadania Oficer okazuje się hymnem pochwalnym na cześć wyznawców „innej Miłości”, na cześć „czcicieli gwiazd”. Orzeszkowa używa tu chwytów prozy poetyckiej: rozbicia na wersy, paralelizmu składniowego, powtórzenia, anafory, inwersji, apostrofy, archaizmu, rytmizacji. Wyjawione też zostają wyjątkowe cele narracji, motywy podjęcia opowieści:
Dobrze; ja tobie w ciszy i zamknięciu ścian samotnych opowiadać będę dzieje te i pokazywać postacie, które je stworzyły, a ty szeroko rozemknij ściany i dzieje powtórz, a postacie pokaż szerokiemu światu.
Chwila sposobna nadeszła. Chwila potrzeby nadeszła. Niech serca ostygające dla ojczyzny przybliżą się do tego żużla, który niegdyś spadł był na jej drogę, niech odetchną wonią jego piekącą i gorzką.
To woń samego miąższu drzewa spalonego na ofiarnym stosie. Kto ją w płuca swe wciąga, tego oczy napełnią się łzami i serce uderzy mocno i w tym uderzeniu wskrześnie Miłość.
Inna Miłość.
Ta, której zakochane oczy obejmują ziemię ojczystą jak nad wszystko w świecie rodzeńsze, milsze oblicze matki, której przywiązane oczy wpatrują się w naród ojczysty, jak w nad wszystko inne bliższe, milsze grono rodzonych braci; której wierne oczy towarzyszą braciom na drogach cnót, nad którymi rozpalają pochodnie radości; której uwielbiające oczy wznoszą się ku dwom wielkim gwiazdom, noszącym imiona Sprawiedliwość i Wolność[...]
Opowiadać ci będą o ludziach, którzy mieli w sobie miłość z takimi oczyma i dlatego byli miąższem swojego ojczystego drzewa [...] Oni miłość tę wzięli razem z k r w i ą poprzedników swoich i razem ze swoją krwią przelali ją w swych następców. Więc byli i są w narodzie naszym czciciele gwiazd.13
Zestawmy tę wizję ze strofami Psalmu miłości Krasińskiego:
... Nie jest czynem rzeź dziecinna ... Nie jest czynem wyniszczenie Jedna prawda boska, czynna,
To przez miłość przemienienie;!...]
Nic nie spychać nigdy w dół,
Lecz do coraz wyższych kół Iść przez drugich podnoszenie.
Tak Bóg czyni we wszechświecie I cel świata — szlachetnienie.14
Wizję pisarki cechuje podobne jak u Krasińskiego zafascynowanie wertykalną strukturą świata, pochodem wszystkich istnień w górę, „ku niebu”. W ową „drabinę bytów” wmontowuje krwawy szczebel powstańczy; miłość, która prowadzi do walki insurgentów, zrównuje ich w prawach z innymi wznoszącymi się istotami. Przelana przez nich krew jest gwarantką
" I . Orzeszkowa: Gloria victis. W: eadem: Pisma zebrane. T. 26..., s. 55—56. Dalsze i yiaiy z tego samego źródła oznaczam w tekście głównym skrótem literowym Gv i numerem •turnicy. Wszystkie podkreślenia w przytoczonych w artykule cytatach pochodzą ode mnie — K K.-G.
14 /,. K rasiński: Psalm miłości. Cyt. za E. Orzeszkowa: O Z. Krasińskim..., s. 414 — strofy li< przytacza Orzeszkowa w swoim odczycie. [Podkreśl. K.K.-G.].
E.Orzeszkowa: O Zygmuncie Krasińskim. W:eadem: Pisma krytycznoliterackie. Zebrał i opracował E. Jankowski. Wrocław—Kraków 1959, s. 404.
Krasińskim zajmowała się już wcześniej, uznając go za swego mistrza. Zob. komentaw
wydawcy w: E. Orzeszkowa: Pisma krytycznoliterackie..., s. 395- 396. Dwa teksty poświęciła Słowackiemu — artykuł O Lilii, Róży i harftarzach oraz odczyt z 1909 roku Kilka słów o Słow u, kim s. 516 517.