kowana jest na tworzenie i przeżywanie wartości. Jednostka dokonuje wówczas działań zgodnych z aprobowanym przez nią systemem wartości, z własnym sumieniem moralnym. Wartości te biorą się z przeżywania życia. Są one immanentnym składnikiem doświadczenia podmiotu. Człowiek bowiem funkcjonując w grupie społecznej przejmuje od innych członków różne wartości. Jedne aprobuje, z innymi natomiast walczy. Istnieje odwieczny konflikt między jednostką i grupą. Jego pokłosiem jest dramat egzystencjalny, który przeżywa wielu ludzi, wchodząc zwłaszcza w okres dorosły w swym rozwoju. Uświadamiają oni sobie odmienność własnego widzenia i przeżywania rzeczywistości. Odkrywają różne światy subiektywne funkcjonujące w tym jednym świecie rzeczywistym. Buntują się przeciw wielu wartościom. Czasem jednak akceptują je ze względu na potrzebę poczucia bezpieczeństwa, którą zaspokoić mogą tylko inni ludzie. Jednostka wyzbywa się swoich marzeń po to, aby bezpiecznie funkcjonować. Traci jednak wyczucie kierunku dalszego postępowania. Busola strategii własnego życia zaciera się w konfrontacji z innymi ludźmi. Pojawiają się niepokoje egzystencjalne przechodzące w kolejnym etapie w nerwice. Wówczas jednostka poszukuje środków ukierunkowujących jej aktywność, poszukuje alternatywnego środowiska życia. Znajduje go w grupie terapeutycznej -jak twierdzi Carl Rogers (1981). Psychoterapia grupowa wydaje się być skutecznym środkiem przywracającym zagubionej w rzeczywistości jednostce kierunek jej egzystencji. Miarą realizacji w grupie terapeutycznej jest proces wyzwalania się jednostki z pęt wczesnej socjalizacji, uwalniania swoich naturalnych zdolności i predyspozycji twórczych. Wydaje się zatem, że w człowieku istnieje silna tendencja do autonomicznego, niejako „autorskiego” tworzenia samego siebie z siebie samego, z własnych potencjalnych zdolności. Tę tendencję w pedagogice nazywa się właśnie samowychowaniem. Zachodzi tu znaczna zbieżność między samorealizacją jako proces urzeczywistniania potencjalnych zdolności i samowychowaniem jako takim kierowaniem własnym rozwojem, aby owe zdolności optymalnie wykorzystać w życiu. Współnym elementem jest tu przedrostek „samo-”. Podkreśla się w ten sposób, że podmiot jako byt autonomiczny sam decyduje o własnym rozwoju. Źródło powodzenia tkwi w tajemniczej sile aktualizującej potencjalne zdolności jednostki.
Proces wychowania do samorealizacji dokonuje się w toku całego życia człowieka. Zarówno w dzieciństwie, kiedy rodzice stymulują jednostkę do twórczych zachowań, jak też w edukacji szkolnej, kiedy nauczyciele wyzwalają potencjalne zdolności ucznia i wzbogacają jego osobowość. Uruchomione zostają mechanizmy wyzwalania kreatywności i samorozwoju. A stąd już blisko do osiągnięcia wysokiego poziomu samorealizacji.
Pedagogika humanistyczna wykorzystuje idee psychologii humanistycznej i próbuje je urzeczywistniać w praktyce. Ruch antypedagogiki wyrósł na bazie buntu wobec przemożnej, socjocentrycznie zorientowanej pedagogice, pedago-