XVIII ŻYCIE JANA LECHONIA
w tej demonstracji rolę główną, usiłując ze sceny odczytać deklarację protestującą przeciwko obniżeniu poziomu repertuaru. Brał też udział, występując osobiście bądź piórem, w wielu innych inicjatywach grupy, jak np. w polemice o Wiosnę Tuwima (1918) czy w gwałtownych starciach z futurystami, jakie wywiązały się po krótkim okresie współpracy z nimi skamandrytów.
Po czerwcu 1921 z kart «Skamandra» znika skład zespołu redakcyjnego, a wraz z nim nazwisko Lechonia. Poeta niewątpliwie uczestniczył nadal w pracach redakcyjnych - o tyle, o ile mu na to pozwalały sprawy zdrowmtne i kłopoty osobiste. Ale też od listopada tegoż roku przestają się ukazywać w piśmie jego utwory. Jeszcze tylko jedna notatka, podpisana kryptonimem —jl—, jeszcze tylko jeden utwór w roku 1923, jeszcze tylko - we wznowionej po przerwie serii «Skamandra» - jeden wiersz w roku 1935. Właściwie Lechoń jako poeta żegna «Skamandra» zapowiedziami: w notatkach anonsujących treść najbliższych zeszytów pojawiają się informacje o dalszym wyimku z „komedii groteskowej” Pani Walewska-, o przekładzie niemieckich scen dramatycznych Wyspiańskiego Weimar na język polski; o cyklu Siedem grzechów głównych. Zapowiedzi to nie zrealizowane.
Lata 1921-1929. Ku schyłkowi wojny coraz wyraźniej występują objawy choroby nerwowej Lechonia, trapiącej go już w wieku lat trzynastu. W roku 1920, od 15 czerwca mniej więcej do końca lipca, poeta'przebywa na wypoczynku nad morzem, w Orłowie. Pozostaje tu w? bliskich kontaktach z poznanym przed kilku miesiącami wr Zakopanem Stefanem Żeromskim -pisarzem, którego zawsze otaczał egzaltowaną czcią. Kolejny nawrót choroby doprowadza w marcu 1921 roku do próby samobójstwa. Odratowany po zatruciu weronalem, Lechoń w'raca po kilkumiesięcznej kuracji w klinice doktora Piltza w Krakowie, ą następnie w Rabce i Zakopanem, do swych zajęć w Warszawie. Przez dłuższy czas będzie musiał poddawać się okresowym leczeniom. Na zawsze też pozostanie człowiekiem o wyolbrzymionej wrażliwości,’ o kapryśnych i nieoczekiwanych reakcjach neurastenika, szarpanym urojonymi lękami i rozpaczliwie szukającym równowagi psychicznej.
Ale równocześnie prowadzi intensywne życic towarzyskie. W środowisku literackim i artystycznym Warszawy, w sferach wojskowo-politycznych (zwłaszcza wśród piłsudczyków) zna niemal wszystkich. Krąg najbliższy to oczywiście grono «Skaman-dru», a od 1924 roku szerzej: «Wiadomości Literackich», ska-mnndryckiego z genezy i z redakcji tygodnika, z którym poeta nawiązał bliską (zwłaszcza w pierwszym roku istnienia pisma: współpracę, m.in. prowadząc w nim wówczas dział re-> ■ n/ji teatralnych. Ośrodkiem spotkań towarzysko-łiterackich taje się kawiarnia „Ziemiańska” (tzw. „mała Ziemiańska”) l»i/\ ulicy Mazowieckiej 12. To Lechoń jest inicjatorem słynnego stolika skamandrytów na półpiętrze tej kawiarni. Po latach napis/c o niej wspomnieniowo jako o tej, „z której wychodziłem na obiad, kolację i spanie, ale w której właściwie żyłem jak w domu Prowadzi w istocie życie „cygana”. Ale bywa też w ■ liiamych salonach, na balach, często odwiedza majątki swych i• i \ |,u ioI ziemian, snobuje się na bliskie kontakty ze sferami politycznymi - zwłaszcza po przewrocie majowym roku 1926, i n dy to wiciu jego bliskich znajomych objęło wysokie stanowi-la i sulowe. Dzięki przyjaźni Anny Jackowskiej i jej męża, i.idriis/a (dyplomaty, w połowie lat dwudziestych wysokiego .u,i diuka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych) wyjeżdża w i• > ' loku na wycieczkę do Włoch, a w 1926, jako korespondent ■ u u v|iiriM> <• (i losu Prawdy», do Genewy na sesję Ligi Narodów,
W mkii 1022 rozpoczyna się cykl słynnych później skaman-11 i,, i, ,,-opek politycznych, których tradycja zakończy się po
i |. • • i, , ni latach Lechoń uczestniczył we wszystkich autorsko
l> lennik III 229.
li |,, nh ■ !•>,(•: Pierwsza szopka warszawska, Warszawa 1922; / ,, ,i,l,>i,i wystawiona w 1924 (nic wydana); Polityczna szo-