I Spożywamy tylko te węglowodany, które I mają niski indeks glikemiczny
Mięśnie klatki piersiowej
» Wyciskanie sztangielek leżąc - 2 serie Mięśnie naramienne » Wyciskanie sztangielek stojąc - 2 serie Triceps
» Francuskie wyciskanie sztangielki leżąc -1 seria
Mięśnie najszersze grzbietu
» Podciąganie sztangielki do brzucha w opadzie tułowia - 2 serie Bicepsy
» Unoszenie przedramion ze sztangiel-kami stojąc - 1 seria Mięśnie ud
» Wykroki ze sztangielkami - 2 serie
Letnie „party", czy to w plenerze, czy w restauracji, czy u cioci na imieninach, każdemu może się przytrafić. Zobaczmy, co możemy zrobić, aby na takim „party" ustrzec się nadmiaru niechcianych kalorii. Eksperci radzą, żeby raz zrobić eksperyment i wziąć na takie przyjęcie karteczkę z długopisem i dokładnie notować wszystko, co spożywamy. Następnego dnia policzmy spożyte kalorie. Zapewne będziemy zaszokowani, nawet jeśli nam się wydawało, że „na oko" wcale tak dużo nie zjedliśmy. Potem będzie nam już łatwiej kontrolować się na podobnych spotkaniach.
słodkie i wiele innych. Wszystkie one są naładowane kaloriami, a nie zaspokajają apetytu (często wręcz go napędzają].
Kontroluj spożycie alkoholu
I wcale nie dlatego, że przyjechałeś samochodem. Spójrz na to od innej strony: dwa-trzy alkoholowe drinki to kolejne 500-1000 kcal! Przeciętny alkohol ma 7 kcal/g, a więc niewiele mniej od tłuszczu. Alkohole są naprawdę mocne nie tylko pod względem zawartości spirytusu, ale także kilokalorii. Jeśli już musisz pić, to dolewaj wody do swojej szklanki Martini i przeplataj picie alkoholu popijaniem wody lub innego niskokalorycznego napoju. Unikaj mieszanych koktajli, które zawierają dodatkowe setki kilokalorii.
Gdy czeka cię wieczorne przyjęcie, to jedz bardzo rozważnie w ciągu całego dnia. Spożywaj tylko węglowodany o niskim indeksie glikemicznym, aby uniknąć insulinowego „głodu" wieczorem.
Unikaj dużych naczyń
Nie jedz różnych orzeszków, ciasteczek czy innych smakołyków bezpośrednio z dużych naczyń. Jedząc z dużego naczynia, trudniej jest kontrolować, ile się zjadło. Lepiej odłożyć sobie porcję na mały talerzyk.
Nie idź na przyjęcie głodny
Sytuacja i tak jest trudna, a więc nie ma sensu jeszcze jej pogarszać. Trudno będzie poskramiać apetyt, patrząc na stoły ze słodkościami, gdy będziesz głodny. A gdy już się nasycisz, to się okaże, że niepotrzebnie zjadłeś dużo za dużo!
Unikaj sosów
Do Polski trafiły już sosy z całego świata: słodko-kwaśnie, ostro-kwaśne, pikantno-
Unikaj mieszanych sałatek
Niby wygląda to na sałatkę warzywną, a gdy się baczniej przyjrzeć, zauważysz w niej wiele wysokokalorycznych dodatków: żółty ser lub inne sery, kawałki boczku lub inne mięsa, zwykle wymieszane z ciężkim sosem lub oliwą. Lepiej wybierać „suche" sałatki.
A teraz, uzbrojeni w tę wiedzę, jedźcie na urlopy lub relaksujcie się w domu i oby świńska grypa niczego wam nie pokrzyżowała. «