I Pytanie o to. w jakim kierunku szedł rozwój naszej wersyfikacji od początku XVI wieku, nabiera teraz, w świetle konstatacji zawartych w rozdziale poprzednim, najzupełniej innego znaczenia i posiada następu* jącą postać: Jak zmieniły się w renesansie zasady organizowania wypowiedzi wierszowanej w stosunku do reguł obowiązujących w średniowieczu? Jest to więc pytunie o rygory założeń i możliwości stylistycznych wyborów. Powszechnie przyjęto, że podstawową cechą wersyfikacji renesansowej jest metr sylabiczny, co przełożone na prezentowany tu system pojęć wersologicznych oznacza, iż pauza weryfikacyjna wyraża swoją arbitralność w ten sposób, że umieszczana jest zawsze po takiej samej ilości sylab lub — w przypadku porządku hetcrometry-czncgo - z przemienną regularnością. Teoria wiersza, w kontekście której tę wersyfikację rozpatrujemy, nie pozwala nu uznanie metru za istotę wiersza, lecz za stylistyczną cechę efektów delimitacji wierszowej - wersów Wskazanie na metr sylabiczny jako cechę podstawową uważamy za niesłuszne również z racji historycznych, ponieważ z regularnym metrem sylabicznym spotykaliśmy się - pruwdu, że okazjonalnie — jeszcze w wersyfikacji piętnastowiecznej. Tworzenie opozycji metryczne—nicmetryczne jako podstawowej zasady przeciwstawiania wersyfikacji renesansowej i średniowiecznej musimy uznać za nieuzasadnione, zaś opozycję wiersz składniowo-intonacyjny — wiersz sylabiczny uważamy za fałszywą, ponieważ kompozycje wersyfikacyjne akładniowo-intonacyjne mogą być — i w wieku XV bywały — i/otylabiczne, renesans zaś bynajmniej nie odrzucił wiersza skladniowo-
•intonacyjnego-
To, oo w sposób istotny odmienia postać kompozycji wersyflkacyj-nej w renesansie, widzimy w pojawieniu się i równouprawnieniu wierszu askładmowego Lstctyczno-konstrukcyjnu zusadu przestrzegania metru
jyuwin się później niż system askladniowy wiersza i te dwu (akty wcrsyfikacyjnc widzimy w związku przyczynowo-skutkowym. Sam porządek sylabiczny, jak to mogliśmy zaobserwować w twórczości poetów średniowiecznych, w niczym nie zmieniał postaci i możliwości starej, opartej nu zduniu wersyfikacji, i nie ma powodów, dla których należałoby sądzić, że teraz, w renesansie miałoby być inaczej. Regularnie sylabiczny ośmiozgłoskowiec nie byl u Parkosza. Sandomicrzanina czy autora Skarg umierającego ani trochę bardziej renesansowy z racji swego izosylabizmu niż inne, asy la bieżne, średniowieczne kompozycje wcrsyflkacyjne, ponieważ i jedne, i drugie oparte były na składniowej zasadzie organizacji wersu. Inny czynnik odmienił kształt i możliwości wersyfikacji, czynnikiem tym było wprowadzenie do kompozycji wcrsyfikacyjnej askładniowego systemu wiersza na skałę nie spotykaną dotąd. System wiersza askładniowego nie wyczerpuje się, jak można by przypuszczać, na przerzutni, ani się do niej nie sprowadza. Są podstawy do mówienia o nim również w następujących wypadkach:
a) kiedy na przestrzeni wersu mamy więcej niż jedno zdanie (wypowiedzenie), jak na przykład:
Patrzajżc, co za sokół siedzi w onym gniaździe.
Snąć lepszą czasem kanie, co myszy je, znajdzie.
(M Raj. MNmMkl
b) kiedy w obrębie wersu występuje tej samej rangi dział składniowy, co w klauzuli, lub silniejszy:
Ale mój co za rozum? Wy mię motykami
Płoszacie...
(J Kochanowski. Satyr)
c) kiedy zachodzi zjawisko przerzutni średniówkowej:
Takie przysmaki starzec / on ku cnocie dawał
0 Kochanowikl. Sann
Są to różne postaci tego samego zjawiska, czyli niezależności rozczłonkowaniu składniowego od wersowego, zatem systemu askład-niowego wiersza. Okazjonalne lub konsekwentne - jak w poetyce klasycyzmu — odrzucenie przerzutni me oznacza i nie musi oznaczać odrzucenia wierszu askładniowego.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że nu podobnej zasadzie