ludzie na świecie od pojawienia się gatunku homo sapiens 2-3 miliony lat temu*0.
W erze przemysłowej robotnicy są tak usidleni w rytmie maszyn że często opisują własne zmęczenie, jakby mówili o maszynie - narzekają, że są zużyci, albo że „nawalili". Wielu jest tak zintegrowanych z rytmem pracy skomputeryzowanej, że czując zmęczenie mówią o przeładowaniu lub zgaszeniu, albo wyłączeniu. Te eufemizmy odzwierciedlają stopień identyfikowania się robotników z tętn-pem narzucanym przez technologie komputerowe.
Psycholog Craig Bród, autor wielu prac o stresie wywoływanym przez skomputeryzowane środowisko, mówi, że wysokie tempo pracy zwiększa niecierpliwość robotników, która prowadzi do bezprecedensowego napięcia. W pracy biurowej pracownicy administraqi i usług przyzwyczaili się do kontaktów z komputerami i błyskawicznego dostępu do informacji. Powolne kontakty z innymi ludźmi stają się natomiast coraz bardziej nieznośne i są źródłem rosnącego napięcia. Bród podaje przykład urzędnika, którego „niecierpliwią rozmówcy zbyt długo tłumaczący swoją sprawę"14. Również komputer staje się źródłem stresu, gdyż coraz większa liczba zniecierpliwionych użytkowników domaga się coraz szybszej jego reakcji. Badania wykazały, że czas reakcji dłuższy niż 1,5 sekundy wywoływał stres i irytację użytkownika.
Komputerowy nadzór nad wydajnością pracy również powoduje I ogromną presję. Bród opisuje przykład jednego ze swoich pacjentów I 1 kasjerki w supermarkecie. Kiedy szef Alicji zainstalował elektro- I tuczne kasy komputerowe, były w nich także wbudowane liczniki I przesyłające na bieżąco do centralnego terminala dane o liczbie I artykułów sprzedanych na danym stanowisku. Alicja przestała roz-1 mawiać z klientami, gdyż to zwalnia tempo skanowania towarów I i mogłoby narazić ją na zwolnienie z pracy13.
W pewnej firmie usługowej w stanie Kansas komputer stale I zlicza rozmowy telefoniczne poszczególnych pracowników oraz in-1 formacje o przyjętych zamówieniach. Pewna zestresowana pracownica I 1 2
wyjaśnia: „jeśli zadzwoni do mnie znajomy, który chce pogadać, musze go poganiać, bo to może się Ile skończyć"3 4*.
Według raportu opublikowanego w 1987 r. przez Urząd Oceny Technologii, zatytułowanego „Elektroniczny inspektor", od 20 do 35% wszystkich pracowników biurowych w USA było pod nadzorem skomplikowanych systemów komputerowych. Raport ostrzega przed Orwellowską przyszłością „elektronicznego wyzysku", w której zatrudnieni wykonują nudną, rutynową pracę w szybkim tempie, stale | napięciu uważając na każdy szczegół, a nadzorcą nie jest człowiek, lecz wszystko widzący komputer-tyran17.
Decydującym czynnikiem produktywności zamiast muskułów stał się mózg, reakcja umysłowa zamiast fizycznej. Firmy wciąż eksperymentują z nowymi metodami optymalizacji interfejsu między pracownikiem i jego komputerem. Aby przyśpieszyć przetwarzanie danych, w niektórych systemach dane znikają z ekranu, jeśli pracownik nie zareaguje w ciągu 17 sekund. Badacze stwierdzili wzrost stresu związanego z oczekiwaniem na zniknięcie ekranu. „W 11, sekundzie pracownik zaczyna się pocić, potem szybciej uderza jego serce. W konsekwencji pojawia się ogromne zmęczenie"11.
Nawet niewielkie zmiany w biurowej rutynie powodują wzrost napięcia u pracowników. Bród przytacza doświadczenia maszynistki Karen. Gdy używała jeszcze zwykłej maszyny do pisania, sygnałem przypominającym o przerwie w pracy było wyjęcie z maszyny zapisanej kartki. Obecnie siedzi przed komputerem i przetwarza nie kończący się strumień danych. Nie ma tu naturalnego punktu sygnalizującego koniec i przerwę. Bród stwierdził, że Karen przestała rozmawiać z innymi sekretarkami w biurze, bo wszystkie siedzą unieruchomione przed swoimi komputerami, stale mając coś do roboty. Od rana jest już zmęczona i zastanawia się, skąd weźmie energię do pracy przez resztę dnia19.
Nowe komputerowe technologie tak bardzo zwiększyły ilość informacji i tempo ich napływu, że miliony pracowników odczuwają umysłowe „przeładowanie" i „zgaszenie". Fizyczne zmęczenie spowodowane szybkim tempem dawniejszej gospodarki industrialnej
I Geoff Simons, Silicon Shock: The Menace of the Computer Inoasion, New York: Basil BlackweU, 1985 s. 165.
| craig Bród, Techno-Stress: The Humań Cost of the Computer Reootution, Reading, MA: Addison-Wesley Publications, 1984 s. 43.
•w Tamże.
Cyt. wg Big Brother Is Counłing Your Key Strokes, „Science" 2.10.1987 s. 17.
Christopher Rawlence, ed., About Time, London: Jonathan Cape, 1985 s. 39.
| Bród, dz. cyt. s. 43.