DYSKUSJA
•$ych. Japonii i hu ropy, zajmujących się tzw. historią kulturalną (nic kultury), która próbuje połączyć za pomocą nowego języka narracji i nowela warsztatu historię integralną z mikrohistorią. Drugą szansą polskiej historiografii są pogranicza. W Krakowie powstają już prace z pograniczy nauk społecznych i humanistycznych, m.in. na temat pamięci, mentalności, wstydu, tabu czy emocji.
Dr
MARTYNA
DESZCZYŃSKA
Uniwersytet
Warszawski
Chciałabym powiedzieć o sprawie, która wydaje mi się istotna z punktu widzenia XIX w. jako stulecia, w którym gros społeczeństwa stanowiły jeszcze niezdechrystianizowane warstwy społeczne, i o badaniach świadomości religijnej, politycznej tych warstw. Takie badania są w Polsce prowadzone. Zmierzają w kierunku socjologii historycznej kleru, geografii historycznej Kościoła. W tym przypadku zrealizowano w pełni postulat francuskich uczonych sprzed przeszło pół wieku, m.in. Gabriela Le Bras,
natomiast w znikomym stopniu uwzględniano to, że społeczności religijne to przede wszystkim wspólnoty ludzi świeckich, a zatem dla całości badań nad świadomością historyczną, społeczną, narodową XIX w. istotne byłoby zbadanie świadomości religijnej dużych zbiorowości. Pod tym względem przełomowe znaczenie miała książka ks. Daniela Olszewskiego o kulturze religijnej końca XIX i początku XX w. Zaznaczam, że nie ma takiej syntezy dla pierwszej połowy stulecia. Moje skromne próby, wspomniane przez prof. Janowskiego, są zaledwie zarysowym oglądem religijności elit w okresie oświecenia i może bardziej spojrzeniem tych elit na rolę Kościoła. Trzeba natomiast wspomnieć o pracach ks. Waldemara Glińskiego czy Ewy Jabłoń-skiej-Deptułowej. Książki tej autorki ukazały się już dość dawno; pożyteczne byłoby ich wznowienie.
Jeśli chodzi natomiast o wprowadzenie historii religijności i historii Kościoła w szeroko zakrojone badania nad XIX w., to moim postulatem byłoby powołanie zespołu badawczego, który zastanowiłby się, jak zbadać to ogromne, sześćdziesięcioprocentowe, pozornie milczące źródłowo centrum, tzn. wspólnotę katolików na ziemiach polskich, będącą odbiorcą przekazu elit, w tym płynących z góry postulatów walki zbrojnej, oświecania się i pracy pozytywistycznej. Więcej wiemy o warstwach wyższych, o urzędnikach, wojskowych, wyższym duchowieństwie, natomiast brakuje prac na temat świadomości ludzi z niższych warstw społecznych. Łączy się to z mitem XIX stulecia jako wieku martyrologii, który jest rozpowszechniony (poza nielicznymi wyjątkami) w podręcznikach dla szkół gimnazjal- ~ ~ nych. a nawet akademickich. __