P5170200

P5170200



raczej wylicza, czym materia nie jest. Nie jest „surową materia rzeczy”, nie jest „naturalna” ani „instynktowa” i nie ogranicza się wyłącznie do ciała. Starając się jednak podać, choćby prowizoryczną, pozytywną definicję materialności (po tym, jak wytknięto jej ten brak) twierdzi tylko, że materia jest tym, co i stoi za ludzką śmiertelnością i czasowością, tj. tym, co określa nasze nieuniknione fizyczne umiejscowienie w czasie i w przestrzeni, w historii i w kulturze1. Autorka uważa za stosowne przypomnieć w tym miejscu wypowiedź Nietzschego, że zawsze znajdujemy się w jakimś miejscu i widzimy z jakiegoś punktu odniesienia, a więc że zawsze jesteśmy stronniczymi, gdyż materialnymi, myślicielami.

W eseju Bringing Body to Theory [Wnosząc ciało do teorii] w odpowiedzi na uwagi Susan Hekman podkreśla, że nie widzi wcale konieczności opierania feminizmu na płciowej specyfice kobiecego ciała (sic!), choć równocześnie dyplomatycznie przyznaje, że oba ekstremalne nurty feminizmu, tj. esencjalizm z jednej i dekonstruowanie rodzaju z drugiej strony, są w walce feministycznej niezbędne. Utrzymując, że nie jest esencja-listką, podkreśla materialność rodzaju, choć nie przyjmuje koncepcji natury kobiety i mężczyzny2. Swym pracom o ciele nadaje znacznie bardziej „materialistyczny” charakter niż to ma miejsce w przypadku koncepcji wielu konstrukcjonistek (jak to wielokrotnie podkreśla), ponieważ uważa, że studia nad reprezentacjami i kulturowym dyskursem koniecznie wymagają praktycznego dopełnienia. ,Musimy zniżyć się do poziomu praktyki ciał”, żeńskich i męskich. Tylko za pośrednictwem badania konkretnych historycznych sytuacji można zadecydować o tym, czy ciało zostało już „prze-pisane” lub czy duali-zmy zostały „stranscendowane”; w teorii wszystko może dobrze funkcjonować, a społeczna, polityczna i kulturowa praktyka może wskazywać na coś wręcz przeciwnego3. Zatem

k'obiec* ciffbi w męskiej kulturze

zamiarem Bordo jest także „przypominanie” postmodernistycznym teoretyczkom, zagubionym (jej zdaniem) w abstrakcjach wyobraźni i intelektu, o materialności ciała istniejącego poza tekstem.

KULTUROWE CHOROBY KOBIECYCH CIAŁ-PODMIOTÓW

W analizach ciała kobiet Bordo wykorzystuje określenie Foucaulta - „posłuszne ciało” [docile body]. Ciało to podąża za nieustannie zmieniającym się, nieuchwytnym ideałem kobiecości, podlega zdyscyplinowaniu i normowaniu4. Wprawdzie zjawisko to nie narodziło się dopiero w czasach współczesnych, ale „plastyczność” ciała staje się paradygmatyczną cechą okresu późnego modernizmu. Jak to ujmuje Bordo, postmodernistyczne ciało jako „kulturowy plastik” zastąpiło starsze, kartezjańskie ciało-maszynę, a „w miejsce Boga, jako zegarmistrza, umieściliśmy siebie samych, jako mistrzowskich rzeźbiarzy rzeźbiących z tego plastiku”5. Tragiczne skutki tej podmiany objawiają się w przypadku anorektyczek (90% cierpiących na to zaburzenie to kobiety), doświadczających umysł i ciało jako istniejące oddzielnie od siebie - jako obce, zewnętrzne mięso i kontrolujący je perfekcjonistyczny umysł. Chociaż plastikowe ciało może, z samej istoty masy plastycznej, być formowane na wiele różnych sposobów, anorektyczki (reprezentujące skrajny przykład obsesji szczupłości) nie znają takiego wyboru. Poczucie, że się ma „zbyt wiele” siebie - kulturowo łączone z kobietami (istotami „nadmiernie” potrzebującymi emocjonalnego i seksualnego kontaktu, „ciągłych” zapewnień, „za wiele” uwagi, itd.) - jest tym, od czego anorek-

1

   Ibidem, s. 181.

2

   Ibidem, s. 183.

3

   Ibidem, 184-185.

4

   S. Bordo, Unbearable Weight, op. cit., s. 113.

5

   Ibidem, s. 245-246.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
przy czym Pq nie jest zależne od częstotliwości, W układzie rzeczywistym na wejście podawane jest na
68856 Strona012 nas istnieje i jak istnieje. Nadto, o czym wcześniej nie wspominaliśmy, a co jest ni
dochodów. Pizy czym państwo nie wytwarza żadnego dochodu, stąd zmuszone jest sięgać do dochodów inny
CCF20090831076 128 Świadomość to oto piszę, albo raczej: napisałem; ale w słowach nie wypowiadają
CCF20090831076 128 Świadomość to oto piszę, albo raczej: napisałem; ale w słowach nie wypowiadają
57280 img027 (10) 9 6.    Nie; zdanie p jest sprzeczne względem swej negacji nie - p;
Czym portfolio NIE JEST? Occupotional Therapy • Prostym, chronologicznym, zapisem pracy studenta w
l ( tym jest wychowanie? Określenie wychowania /.u./nę od powiedzenia, czym wychowanie nie jest Nie
DSC07 (2) o religiach świata uświadomienie sobie wyraziste, czym ona nie jest i być nie chce. Nauka
" Czym jest poezja, która nie ocala narodów ani ludzi? Spólnictwem urzędowych kłamstw Piosenka
35934 Slajd34 (84) Odbicie • Gdy materiał nie jest przezroczysty, ani całkiem odbijający, to występu
CCF20090831076 128 Świadomość to oto piszę, albo raczej: napisałem; ale w słowach nie wypowiadają

więcej podobnych podstron