Dobiegła kresu nasza wyprawa w głąb świata wyobraźni ludowej, do mitycznej krainy diabłów, duchów pokutujących, latawców, panien wodnych czy leśnych, skarbników, skrzatów, utopców, wiedźm, wilkołaków i całej plejady innych jeszcze postaci demonicznych. Pora więc na kilka słów refleksji końcowych.
Ludowe wierzenia demoniczne cechuje pozorna chaotyczność i niespójność wewnętrzna, stanowiąca konsekwencję przeobrażeń, jakim ulegały one w ciągu wieków. Fakt ten ujawnił się również w prezentowanym tu obrazie demonologii mimo odwołania się do zaproponowanych uprzednio założeń jej typologii i klasyfikacji. Taki stan rzeczy stwierdzić możemy w odniesieniu do wierzeń demonicznych występujących w naszej kulturze ludowej od XVII w. Prawdopodobnie uprzednio miały one bardziej spójny i uporządkowany charakter. Z biegiem czasu jednak niektóre z tych demonów, zgodnie z prawami logiki rozwoju historycznego, traciły stopniowo podłoże dla dalszego funkcjonowania społecznego. Nie zanikały jednak całkowicie, ponieważ innym fenomenom ponadzmysłowym przypisywano niektóre ich moce sprawcze. Rodziły się w ten sposób w świadomości prostego człowieka nowe animistyczne wizje rzeczywistości przyrodniczej i społecznej, akumulujące poprzednie wątki wyobrażeniowe.
Nie bez znaczenia było tu również przenikanie demonologii chrześcijańskiej do polskiej kultury ludowej. Fakt ten wpłynął niewątpliwie na długotrwały proces asymilacji i spolonizowania pojęć obcych przez nadanie im lokalnego kolorytu. W konsekwencji spotykamy się w poszczególnych regionach kraju, a nawet w sąsiednich wsiach ze zjawiskiem przypisywania analogicznym demonom różnorodnych sfer „oddziaływania* i „ingerencji* w życie ludzkie.
Ze względu na społeczno-historyczną zmienność i płynność wierzeń ludowych powstaje trudność w klasyfikacji pojęć demonologicznych. Dla człowieka wierzącego nie istnieją w ogóle desygnaty klasyfikacyjne. Próby typologii są jednak niezbędne przy wszelkich rekonstrukcjach czasoprzestrzennego obrazu wierzeń demonicznych. Świadomość ewoluowania tychże pozo-
228