Rozdział 11. Marginalizacja i wykluczenie społeczne
282
miało bolesny społecznie efekt w postaci wykluczenia i marginalizacji ogromnych segmentów społeczeństwa. Efekt ten określa się mianem „społecznego kosztu transformacji" i odnosi się go często do procesu dezaktywizacji w sferze ekonomicznej, a co za tym idzie - względnej degradacji w poziomie bytowania. „Transformacja - pisze Kabaj (2005: 233) - doprowadziła do głębokiej dezaktywizacji ludności Polski". Dokumentuje tę tezę danymi GUS. z których wynika, że w 1988 roku 16.5 procent zdolnych do pracy nie miało zatrudnienia, a w 2002 roku aż 44 procent osób w wieku produkcyjnym nie pracowało. Na tak głęboką dezaktywizację ekonomiczną złożyło się wiele przyczyn. Leszek Gilejko (2005: 193) stwierdza: ,.W Polsce i w innych krajach postkomunistycznych znacząco zadziałał czynnik przestrzenny związany z monokultura gospodarczą różnych regionów, dramatyczną sytuacją na wielu lokalnych rynkach pracy i koncentracją tradycyjnych branż przemysłowych w dwóch lub trzech regionach”. Społeczne koszty transformacji dotknęły przede wszystkim chłopów i robotników; optymalizacja zatrudnienia wyeliminowała z rynku nieefektywne miejsca pracy, co zawęziło liczbę miejsc pracy. Nieodosobnione przypadki eksploatacji zatrudnionych przez właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw - wobec szczupłości rynku pracy - pogorszyły warunki pracy wielu robotników. Dla robotników bowiem - jak pisze Gilejko (2005: 204) - „czynnikami degradacji stały się głównie: bezrobocie, przejście z sektora publicznego do peryferyjnych segmentów sektora prywatnego, zatrudnienie w szarej strefie i praca na czarno. Klasa chłopska podlega z kolei procesom znacznego zróżnicowania, dzieli się na majętnych, mających perspektywy rozwoju, średnich, mających niezbyt jasne perspektywy oraz na spauperyzowanych właścicieli małych gospodarstw, których liczba powiększyła się o dawnych pracowników PGR-ów i zwalnianych z pracy w mieście dwuśrodowiskowców”.
Ubocznym efektem transformacji systemowej był więc wyraźny wzrost liczby osób zmarginalizowanych i wykluczonych z ekonomicznej przestrzeni życia publicznego. Z kolei przestrzeń cywilna, polityczna i aksjologiczna pozbyły się pęt ideologicznych dogmatów dawnego systemu i otworzyły się dla tych segmentów społeczeństwa, które wcześniej były z tych przestrzeni wykluczone, a także dla ogromnej liczby osób w poprzednim systemie zmarginalizowanych politycznie i obywatelsko.
Skutki marginalizacji i wykluczenia społecznego
Marginalizacja i wykluczenie społeczne rodzi wiele niepożądanych skutków w życiu publicznym. Do najważniejszych z nich zaliczyć należy izolację i dezintegrację społeczną, alienację wobec instytucji społeczeństwa obywatelskiego. anomię oraz zjawiska z zakresu patologii społecznej, w tym zwłaszcza -przestępczość pospolitą. Badacze są zgodni co do wyraźnej korelacji pomiędzy marginalizacją i wykluczeniem społecznym a przestępczością. Bieda - zwłaszcza chroniczna - jest kryminogenna (Merton 1982: Jarosz 2004a).
Izolacja oznacza tutaj dwa procesy: z jednej bowiem strony wykluczeni z różnych przestrzeni życia społecznego są izolowani przez resztę społecz
*
stwa i często stygmatyzowani, jako „nieudacznicy”, „pechowcy”, „lenie” lub po prostu „oni”. W społeczeństwie polskim, a zapewne podobnie jest w innych społeczeństwach postkomunistycznych, w których większość doświadczyła w komunizmie jakiejś formy marginalizacji lub nawet wykluczenia, zjawisko to nie jest tak szeroko rozpowszechnione, jak w społeczeństwach gdzie dominującym wzorem jest sukces w którejś z przestrzeni życia publicznego, a stygma-tyzacja wykluczonych jest bardziej kategoryczna (np. w USA). Z drugiej jednak strony mamy do czynienia z procesem samoizolacji tych, którzy zostali wypchnięci na margines. Którykolwiek z tych procesów zachodzi, jego skutkiem jest dezintegracja i atrofia więzi społecznych.
Marginalizacja (zwłaszcza w cywilnej i politycznej przestrzeni życia publicznego) prowadzi do zjawiska alienacji politycznej (Mason, House i Martin 1985), czyli wyobcowania wobec zbiorowych i indywidualnych aktorów działających w tych sferach. Jest to sytuacja, która pojawia się na skutek izolacji i dezintegracji społecznej. Dla jednostki wyobcowanej instytucje społeczeństwa obywatelskiego są obce, nie identyfikuje się ona z żadną z nich. Jest to świat społeczny, z którego wyalienowana jednostka została wypchnięta lub z niego wycofała się. Wśród tej kategorii ludzi dominuje poczucie bezradności w kształtowaniu własnego bytu, a także przeświadczenie o zasadniczym braku kontroli nad własnym życiem.
Marginalizacja w przestrzeni aksjologicznej najczęściej prowadzi do anomii, czyli załamania się lub rozpadu norm społecznych, które wcześniej regulowały zachowanie jednostek. Jak już wskazywał Durkheim (1858-1917), anomia bywa ubocznym produktem radykalnej zmiany porządku społecznego (a czymś takim było wszak przejście od komunizmu do demokracji). Zjawiska anomii -jeśli są szeroko rozpowszechnione - prowadzą do dezorganizacji społecznej oraz do zachowań dewiacyjnych (Merton 1982: 199, passim). Marginalizacja i wykluczenie z poszczególnych obszarów życia publicznego jest jednym ze źródeł socjopatologii, aczkolwiek nie jest to źródło jedyne, a w przypadku patologii w kręgach władzy z pewnością nie jest istotne. O kwestiach tych jest mowa w następnym rozdziale.
Skutki marginalizacji i wykluczenia społecznego