O karności złoczyńcom, a naprzód o męczeniu ich.
;>rawę około męczenia i rozmaitej śmierci różnych złoczyńców ludzie w prawie nauczeni barzo sze-roce a potrzebnie napisali nie bez przyczyny. Abowiem gdzie idzie o zdrowie ubogiego człowieka, za którego jednorodzony Syn Boży dał się umęczyć, tam trzeba nawiętszej nauki i nawiętszego porządku a pilności, aby człowiek bez litości sędziego, bez baczności, bez dobrego rozsądku jako inna bestyja nie_ zginął. W czym zaprawdę w miastach, w miasteczkach mały jest porządek, więtszy snadź tam, gdzie się sprawa toczy o trochę zgniłej majętności, niż tam, gdzie ubogiego człowieka ciało szarpają, targają, ciągną, pieką, męczą, wielekroć tylko przy obeczności jednego abo dwu opiłych ceklarzów, gdzie rzadko bywa człowiek poważny a baczny, który by wielkość a potrzebę męki wyrozumiał, który by też personę i znaki ku wydaniu na mękę rozeznał i sprawiedliwości w tym dojźrzał. Sam przy tym okrutny kat a jeden abo dwa opili ceklarze bywają, z których potym wyznania człowiek bywa na
śmierć skazan. Te rzeczy potrzebują pilnego wy pisania. Ale iż© umyśliłem potym osobne książki o tym pisać, tu na ten czas co by się potrzebniejszego być zdało, na koniec krótko przypiszę.
Przed męczeniem złoczyńców te rzeczy trzeba pilnie baczyć: Naprzód, aby żaden w katowskie ręce na mękę nie był zdany, ażby były pewne a dostateczne przeciw niemu znaki złoczyństwa a dowody niejakie. Abowiem męka, aczkolwiek ku wybadaniu prawdy bywa przydana, wszakże rzecz jest ku zdaniu na śmierć nie pewna, krewka i sędziemu ku zbawieniu niebezpieczna, gdy niektórzy złoczyńcę tak są twardego przyrodzenia, iże na nich nic nie wymęczy, a drudzy zasię są tak miękkiego a niecierpliwego przyrodzenia, iż wolą lada co powiadać niż okrutne męki cierpieć.
A stąd bywa, iże ich wiele niewinnych powoły-wają. Napisał to i Augustyn ś.: Ubi non sunt praesumptiones, semiplenae probationes, certa indicia, non est inducenda ąuaestio.
Kiedy złodziej md być mączon.
Druga, aby złoczyńca na mękę nie łatwie ani skwapliwie od sędziego był zdawan, by też i znaki k temu przywodziły, jedno w ten czas, gdzieby inszym lżejszym sposobem, to jest łaskawym upominaniem abo pytaniem, prawda nie mogła się okazać; gdzie też są jawne dowody przeciw złoczyńcy abo się sam dobrowolnie zna, abo znać krom męki obiecuje, tam męki nie trzeba, oprócz żeby na co innego za dostatecznymi znaki a nie-| jakimi dowody był podejźrzany, czego by dobro-j wolnie znać nie chciał abo towarzystwa nie powiedział.
Trzecia, ażeby złoczyńca, który by już na śmierć miał być wydań, toż zeznał po męce nazajutrz |