53
Sługa Jest dla Edypa cennym świadkiem, Jego słowa rozstrzygnąć mają ostateoznie sytuację. Wprawdzie katastrofy można się już domyślać, ale potrzebne jest jeszoze świadeotwo tożsamośoi Edypa i małego dzieoka skazanego przez Jokastę na śmierć na pustkowiu.Niecierpliwość Edypa jest tym większa,że znajduje się on u granio rozpaczy. Nie ma już uoieczki przed prawdą, jakakolwiek by ona była. Nie da się uśmierzyć podejrzeń, ani zlekceważyć słów Tejrezjasza, nie można też przekreślić zobowiązania zaciągniętego wobeo Teb, a w ostateoznej instancji - nie można ujść wyrokom bogów. Edyp jest w tym dialogu pedantycznie wręoz preoy-*yjny. Ustala szozegół po szczególe przezwyoiężająo opory przesłuchiwanego. Sługa nie jest rozmówcą gotowym współpracować z ochotą. Zna prawdę, wie przed kim stoi, a także oo oznaczać będą Jego słowa. Usiłuje powstrzymać gadatliwość Posłańca, ustępuje dopiero przed rozkazem i groźbą, a nawet - jak można wnioskować z poleoeń Edypa nie odwołanych przecież - jej zrealizowaniem. Uozestnioząo w wielkim misterium spełniani a się Losu żywi jak najbardziej ludzkie obawy. Lęka się kary - surowszej, jak się spodziewa, w przypadku ujawnienia prawdy niż tortury w śledztwie. Ustępuje jednak stopniowo, a jego opór jest tu doskonałym środkiem retardaoyjnym, opóźniająoym ostateozne ustalenie faktów, potęgującym napięcie oczekiwania aż do granic wytrzymałości.
WrciflzO J.e Kdyp Ju± wi e J_ trto 'ź A zftwolftć d082CXptni.O Z dTUZ S"0 "fc ftHy tCCJ—
wnętranie: "Blada, już Jawnym to, oz«trom pożądał ! "
Zastanawia i wstrząsa spokój, z jakim Edyp zdąża do oelu.
Kapfttme prznozuwa Jti* konioo , wnioskuje, JaJciL Jest. istotny P°-wód oporu przesłuchlwtuiogo , *uo*« chwyta się Jwszozo resatok na.-
dzifei (to także może być powód szozegółowośol pytań; obęć, by nić przeoozyć, najdrobniejszej sprawy). Ale jest w jego zachowaniu przede wszystkim piętno tragizmu: dotknięty straszliwie przez Los należy już jak gdyby do innego porządku, z którym w pełni się zjednoczyć może jedynie poznawszy siebie do końca.
Ponioważ gra si-ł będąoa podstawą akoji dramatu prowadzi do zmiany stanowisko przynajmniej przez część postaci, dialog obciążany bywa funkcją nawiązywania porozumień, zyskiwania zwolenników, skłócania przeciwników - realizuje strategię perswazyjną. Dialogiem tego rodzaju posługują się sceny zawiązania intrygi, przygotowujące deoydujące wystąpienia postaci, także soeny bezpośrednich starć protagonistów. Dialog rea-