Scan0027 (19)

Scan0027 (19)



-    Szczerze wątpię - odparł Max. - Tak samo jak w przypadku pozostałych dwudziestu kilku grup, które zebrały się tam z nami i też protestowały.

-    A co się z nimi stało? - Kiedy Nicholas zadawał pytania, brzmiał jak student prawa.

-    Ano nic - stwierdził Max, a w jego głosie słychać było gorycz gorzkiej czekolady.

-    Przykro mi - powiedział Nicholas, jakby to była jego wina.

Brzmiał smutno, ale Max tylko wzruszył ramionami.

-    Czyli oskarżenie o brak pozwolenia nie miało podstaw - podsumowałam dla jasności. - Ale z magią mieli rację.

-    Nie mogli nic udowodnić - rzekł Max - więc w końcu wszystko ucichło. Ale w kwestii pozwolenia trochę potrwało, nim udało nam się dowieść, że jesteśmy jedynymi, których się o to oskarża. A przez ten czas Tonio mógł się dowiedzieć, jak działa system więziennictwa.

-    Źle? - domyśliłam się.

-    Bardzo źle - zapewnił mnie Max. - Zapamiętaj to sobie. Nie rób nigdy nic, co mogłoby cię wpakować za kratki.

Spojrzałam na niego, a potem na Floss i Tonią.

-    A co my robimy? - zapytałam z niepokojem. - Czy nie to właśnie robimy w naszych przedstawieniach? To znaczy, jest tu magia i na pewno przeciwstawiamy się rządowi i jego polityce.

-    A jak sądzisz, czemu zwykle jesteśmy w ruchu?

-    Ale teraz nie jesteśmy - zauważyłam i wiedziałam, że w moim głosie słychać niepokój.

Max spojrzał na Tonią, który stał samotnie w kącie.

-    Nie sądziłem, że będzie taka potrzeba. Już nie. Większość służb przeciwmagicznych została skierowana do spraw z pyłem chochlików i różowymi i fioletowymi napojami. Przynajmniej ostatnio. My jesteśmy nieistotni. Zwykle nikt się nami nie interesuje.

Zawahał się, po czym dodał:

-    Nie wiedziałem o Majorze.

A potem Max zmienił głos tak szybko, że aż się zdziwiłam, że nigdy nie bierze udziału w przedstawieniach.

-    A teraz - przemówił - mamy gości.

Wszyscy się uśmiechnęliśmy, zupełnie jak nakręcane zabawki, i odwróciliśmy się do publiczności.

-    Dlaczego tylko ja o niczym nie wiedziałam? - rzuciłam pod nosem.

-    Cii - syknął Nicholas i zaczęliśmy kolejne przedstawienie.

Floss pokazała chmury i latające ryby. Nicholas światła. Łucja chodziła w przebraniu kurczaka. Ja opowiadałam o zawiłościach tworzenia programów i z przyjemnością zauważyłam, że ludzie byli pod wrażeniem. (Wspominam o tym tylko dlatego, że wydawało mi się, że to najlepsze, co przydarzyło mi się w ciągu całego wieczoru). Max opowiadał o kukiełkach i sznurkach, które nimi kierują. A Tonio? Tonio siedział w kącie i czekał. Max ciągle rzucał ku niemu zaniepokojone spojrzenia. Ale Tonio odwracał wzrok. Ludzie przychodzili i odchodzili. Tłum się zmniejszał, aż całkiem zniknął. I wtedy przyszedł Major. Wiedziałam, że to Major. Nawet nie czytając logo na jego torbie, wiedziałabym, bo Nicholas wyszeptał:

-    To on.

Jakimś cudem w tej wielkiej przestrzeni to króciutkie zdanie rozbrzmiało tak, jakby powiedziano je do mikrofonu.

55


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan0037 2 Budowa form imiesłowu przymiotnikowego czynnego jest również regularna. Jest on zbudowany
99nica, wystawiona tak samo jak kościół w stylu romańskim, również jest jego dziełem. Oprócz zabrane
skanuj0014 132 Marcel Mauss tak samo, jak można to stracić na wojnie1 2 czy wskutek błędu obrzędoweg
skanuj0018 (225) Dziecko z FAS w systemie edukacji wspierać i stymulować, np. dzieci z ADHD, tak sam
skanuj0384 Sprzęgło cierne wielopłytkowe oblicza się tak samo, jak sprzęgło tarczowe; należy tylko u
img085 (zobacz określenie wielomianu dokładnie tak samo Jak wyżej. P_ na eteonie HI ) 1 rozumować ni
IMG254 Bulwary Tak samo jak promenady, służą do spacerowi wypoczynku, z tą jednak różnicą
Strona 5 z 6Polska Strona LDN glatirameru powinno skutkować zwiększeniem beta-endorfin, tak samo jak

więcej podobnych podstron