Ajas
TEUKKOS
Czyż go
Tu nie sprowadzisz od razu, by czasem Wróg go nie porwał, jak szczenięcia lwicy? Idź, zrób to zaraz, bo wszyscy przywykli Tym, którzy śmiercią, polegli, urągać.
PRZODOWNIK CHORU
Jeszcze za życia zlecał, byś się troszczył O jego dziecko, jak teraz się troskasz.
TEUKROS
O, najstraszniejszy ze wszystkich widoku.
Jaki dotychczas widziały me oczy.
O drogo, któraś ze wszystkich, com przebył, Najciężej moje zakrwawiła serce,
Kiedym, o twoim zwiedziawszy się losie,
Szukał cię, drogi Ajasie, i śledził.
Bo, jak od boga zesłana, wieść gorzka O twym wśród wszystkich rozeszła się zgonie, urno pr2et0 rzecz słysząc, jęczałem tam w dali,
A teraz widzę to wszystko — i ginę.
O biada!
Odsłoń go, całą niechaj ujrzę grozę.
O, twarzy straszna, o, czynie okropny, tm Jakiż siew smutku padł na mnie z tym zgonem. Bo gdzież podążę, do kogoż się zwrócę,
Skorom tak w niczym nie ulżył twej nędzy! Czyżby Telamon, twój rodzic, mój również,
Z życzliwą przyjął mnie twarzą, ujrzawszy, l°l" Że ja bez ciebie przychodzę? O biada!
On, który nie znał uśmiechów i w szczęściu,
Cóż on zatai, jakiegoż oszczędzi
Słowa mnie, którym syn branki, nieprawy,
Winiąc, żem z trwogi cię zdradził łub nawet
10,1 Podstępem, bracie, by posiąść twą władze I dom, któregoś był panem za życia.
To człek gniewliwy i wiekiem zgorzkniały,
On nieraz o nic się zrywa do zwady.
W końcu zaś z ziemi wygoni, ogłosi ,wo Mnie, którym wolny, zhańbionym banitą.
To w domu ojca; zaś w Troi zbyt mnogich Mam przeciwników, a sprzyja niewielu.
Twoim to zgonem spadło na mnie wszystko! Biada, cóż pocznę? Jak ciebie oderwę Od gorzkiej stali błyszczącej, nieszczęsny, / Przez której zamach tyś ducha wyzionął? Widać, że Hektor cię zmarły miał zabić.
O, patrzcie, przebóg, na losy dwóch mężów: Hektora pas ten, dany przez Ajasa.
Dławił, gdy mężem pędzące rumaki Póty miotały, aż życia dokonał.
Ten zaś, miecz dzierżąc od tamtego w darze. Teraz nań runął w śmiertelnym zapędzie.
Czyż nie Erynia więc miecz ten ukuła,
"•'A pas nie Hada dzikiego wyrobem?
Bo sąd mój w takiej i we wszelkiej rzeczy Nigdy działania bogów nie zaprzeczy.
A jeśli innym kto przejął się zdaniem.
Niech sądzi, jak chce, my przy tym zostaniem.
PRZODOWNIK CHÓRU
Lecz dość już tego. Myśl raczej, jako byś Trupa pogrzebał i co byś wnet odrzekł;
Bo widzę męża, który snadź urągać Przychodzi klęsce, jak człowiek przewrotny.
TBUKROS
Któż to, kogoś ty zobaczył z obozu?
75