Iwona Szmelter
wiane. Opłakane efekty takiej „opieki" widoczne są na wielu obr zwłaszcza malowanych na ciemnych, czerwonych i brązowych prawach, które z chęci rozjaśnienia „oczyszczano" aż do ...zapnij Tradycja powierzania konserwacji artystom, która trwała aż do XV wieku a i dzisiaj bywa praktykowana — niesie ryzyko decyzyjne i | niczne dla dzieł sztuki z racji odmienności konserwatorskich n\e i materiałów. Przykładem zwodniczych wskazówek artystów są |j| menty listów Vincenta van Gogha do brata Theo z zaleceniami, prasować jego obrazy żelazkiem przez kalkę techniczną aż do cłv gdy osiągną „piękną gładką powierzchnię"!!). Szczęśliwie jednak doc1 2] niono piękno oryginalnej faktuiy i impastów obrazów van Według Edgara Degasa, artysty wrażliwego na „magię obrazu" wzgj^ ne były prawa muzeum do upełnomocniania restauracji Wi w Emaus Rembrandta®.
Wiele grzechów mają na swym koncie także dawni rzemieś konserwatorzy, a także obecni, których dyspozycyjność wobec dowok nych wymagań właśddeli zabytków i nieporadność zawodowa zagraty dziełom sztuki. Wspominając o postępie cywilizacyjnym w zakrop nauki, technik i materiałów warto przywołać analogie do postępu w po. ziomie innych profesji, na przykład metod dawnej medycyny. Osiem nastowieczny modny zabieg konserwatorski, jakim był transfer obraa na nowe podłoże był równie wówczas nadużywany jak przysła pijawek. Wzmacnianie struktury malarstwa było drakońskim zabiegicmj przeprowadzanym rutynowo od trzystu lat i to bez względu IT rzeczywiste potrzeby dzieła. Regionalne tradycje rzemieślniczego dublowania obrazów, głównie związane z upodobaniem do specyficznych: substancji i metod pokutują do dzisiaj. Francuscy rentoiler opierali się w swej pracy na użyciu klajstru i kartonażu lica z konsekwencją w postaci obcinania marginesów obrazu. Włoskie kleje, aż brunatne od melasy i mąki, wraz z octem i białym winem były podstawowym impregnatem, i masą dublażową. Rosyjska metoda jest związana z karukiem, klejem rybim z pęcherzy jesiotra i nadal używana jest jako panaceum jło wszystkiego. Holenderska metoda znana była jako woskowa i do dawna święciła triumfy w Polsce doprowadzając do ,,mumifikacji'!| Odpowiedź na pytanie: „czy i jak wzmacniać obrazy?" była z kluczowych kwestii konserwatorskich XX w. Dopiero drama apele międzynarodowych organizacji konserwatorskich (1974-1975) 0 wstrzymanie się od dublowania obrazów do czasu wynalezienia pieczniejszej metody wyzwoliły z jednej strony upowszechnienie
n-reslomlion Elhics and Ihe Problem af j Amsterdam 1999, L 247-250.
* E van de Wetering, Conservalk Modem (w:] Modern Art.:Who Carat,
Bergelone Langle, op. dt. s. 14.