Iwona Szmelter
EIgina z Partenonu do British Museum potraktowano w Londynie w duchu restauro conservałivo, ograniczonej do minimalnych, niezbędnych czynności konserwatorskich przy prezentacji- Ten typ jest charakterystyczny dla współczesnej prezentacji archeologicznej.
Jednak w malarstwie już od XVII w. dorabianie i rekonstrukcje oceniano jako niepotrzebne upiększanie. Cieniono dzieła oryginalne a uzupełnień nie tolerowano, nawet wirtuozerskich i trudnych do odróżnienia. Krytyka dotyczyła zbyt szerokiego zakresu restauracji. Według Baldinucciego „restaurować znaczy wykonać te części, których brakuje lub są zniszczone z powodu wieku lub wypadku, lecz odnowić jedynie w rozsądny sposób” Zmienna ocena prac Carlo Maratty nad Rafaelem w willi Famesina oraz Carraccim w Palazzo Farnese ukazały ewolucję zasad opieki nad dziełami sztuki. Opinie jemu współczesnych były bardzo pozytywne i ilustrowały oficjalny stosunek do Maratty, który kierowa! restauracją pontyfikalną aż do czasu, gdy na tle HistorU Psyche w willi Famesina położył rozlegle nowy jasny niebieski kolor na błękicie ażury tu, który uprzednio nieuchronnie poczerniał. Krytyk Jonathan Richardson uważał, że Maratta retuszując, a miejscami nawet przemalowując dzieło Rafaela zniszczył je bardziej niż kiedykolwiek uczyniłby to czas. Zatem publicznie oskarżono Marattę o pogłębienie kolorów Rafaela w willi Famesina i tym samym dano wyraz nie tyle osobistych zarzutów, co przekonań dotyczących zasad 12. Przy j okazji komentując efekt pracy Maratty, który praktycznie nie miał innego wyjścia, jeśli dążył do scalenia kolorystycznego nieba w nieodwracalnie poczerniałym malowidle Rafaela warto zwrócić uwagę na niebezpieczną rolę krytyki przy zajmowaniu się czczonymi pracami wielkich mistrzów.
Restauracja stała się oddzielną dziedziną w połowie XVIII w., kiedy to powstał specyficzny zawód, wyraźnie różniący się od czynności twórczego artysty. Pod koniec wieku autentyczność historyczna stała się fundamentem nowego rodzaju bardziej doktrynalnej polemiki, podczas gdy restauracja nabrała charakteru dyscypliny z przepisami interwencji. Rozróżnienie cech charakterystycznych dla artysty i dla restauratora było zasługą Ca nona Cr es pi. Odtąd kreacja artysty i restauracja były pojęciami sprzecznymi. Ma to szerokie echo w nowoczesnym myśleniu o dziedzictwie. W 1757 r. A. J. Pemety opublikował alfabetycznie ułożone opracowanie poświęcone malarstwu. Zawarł w nim m. in. opis umie-; jętności konserwatora Picaulta, które dotyczyły transferu zd ej mowa malowideł z drewna, fresku, gipsu. Picault wystawił w Pałacu Luksem-burskim malowidło przeniesione wraz z zaprawą z Caritas Andres dd
_ u Ibid., s. 11.
“ Ibid.
30