s092 (2)

s092 (2)



znaczenie, którego interpretacja zależała od charakteru sennego marzenia. Jest to pospolity krzew (rzadziej drzewo) rosnący przede wszystkim na glebach suchych.

Kiedy walczymy o przetrwanie, jałowiec może nam dostarczyć wielu użytecznych rzeczy: jego drewno nadaje się do niecenia ognia przez pocieranie, kora jest doskonałą hubką, formy drzewiaste zaś są dobrym surowcem na łęczyska łuków. Najwspanialsze jałowce, jakie kiedykolwiek widziałem, porastały spalone słońcem wierzchołki wzgórz w Nowym Meksyku. Nawet teraz, kiedy rozpalam ogień używając świdra ogniowego wykonanego z jałowca, charakterystyczny, słodkawy zapach dymu sprawia, że powracam w myślach do tamtych stron. Na pokarm nadają się jagody i wewnętrzna kora jałowca. Wewnętrzna kora jest biała i włóknista; można jąsuszyć i ucierać otrzymując coś w rodzaju mąki. Dojrzałe, niebieskie jagody są tradycyjną przyprawą dodawaną do dziczyzny. Mogą być one wcierane w mięso przeznaczone na pieczeń lub rozcinane na pół, suszone na słońcu, a następnie mielone i stosowane jako domieszka do różnych rodzajów mąki lub jako przyprawa do zup i gulaszów. Dobrze wysuszone drewno jałowca użyte do wędzenia mięsa przekazuje mu swój aromat. Jesion (Fraxinus spp.)*. Siuksowie nazywają go „drzewo-broń” lub „pradawne drzewo”. Obie nazwy dobrze oddają jego niezwykłość. Jesion ma drewno o równych słojach, giętkie i mocne. Jest ono wyjątkowo odporne na uderzenia. Nadaje się na łęczyska łuków, włócznie, maczugi i drewniane miski. Cienkie strużyny drewna są elastyczne i mocne, a pierścienie rocznego przyrostu można od siebie oddzielać mocząc je i ostukując. Otrzymuje się w ten sposób doskonały materiał do wyplatania koszy. Kiedy brakuje innego pokarmu, można jeść nasiona tego drzewa. Liście przykłada się do zainfekowanych ran.

Jeżogłówka (Sparganium eitricarpum, Sparganium erectum)*. Roślina ta, której trudno nie rozpoznać, rośnie między oczeretami i pałkami wodnymi w strefie przybrzeżnej zbiorników wodnych i na moczarach. Bulwy wykorzystuje się do celów kulinarnych w ten sam sposób co kłącza oczeretu.

Jeżyna (Rubus spp.)*. Poza tym, że ma jadalne owoce, można z jej ususzonych liści parzyć wyśmienitą namiastkę herbaty. Napar z liści stosuje się przy leczeniu dolegliwości żołądkowych i kaszlu. Łodygi jeżyn można rozbijać i rozszczepiać, żeby wydobyć ich zwięzły rdzeń, z którego mocnych włókien plecie się powrozy.

Juka (Yucca aloifolia). Juka to roślina typowa dla suchych i pustynnych rejonów. Jej liście z ostrym czubkiem przypominają kształtem klingi sztyletów. Jest to wyjątkowo użyteczna roślina. Świeże liście łamane i rozgniatane w wodzie używane są przez wędrowców zamiast mydła. Z włókien liści plecie się mocne powrozy. Przede wszystkim jednak juka dostarcza pożywienia. Woskowate kwiaty zjada się surowe w sałatkach, soczyste owoce zaś dusi się. Należy je przedtem przekroić wzdłuż, usunąć włókno i nasiona, a pozostałe części udusić na parze.

Kasztanowiec zwyczajny, kasztanowiec krwisty (Aesculus spp.)*. Drzewo o twardym, odpornym na próchnienie drewnie, które jest dobrym paliwem oraz materiałem na piękne miski i pojemniki. Owoce są trujące, ale z wykonanych z drewna przyborów kuchennych można bezpiecznie korzystać.

Klon jawor, jawor (Acer pseudoplatanuś)*. Drewno jaworu nadaje się do niecenia ognia przez pocieranie i wykonywania narzędzi. Podobnie jak z brzozy i klonu można zbierać z niego sok. Sok ten zawiera mniejszą ilość cukru niż sok wymienionych drzew, ale na obszarach, na których wody powierzchniowe są silnie zanieczyszczone może zastąpić wodę do picia i celów kulinarnych.

Komosa biała, lebioda (Chenopodium album)*. Komosy są najbardziej wartościowymi dziko rosnącymi warzywami, jakie człowiek starający się przetrwać na łonie przyrody może napotkać. Inne podobne gatunki to komosa czerwonawa, komosa strzałkowata i łobody- rozłożysta i oszczepowata. Nasiona tych roślin mogą być stosowane jako przyprawy do zup lub gotowane na wodzie na pożywne kleiki, a nawet ucierane na mąkę. Podstawowym jednak sposobem wykorzystania tych dzikich warzyw jest gotowanie, a jeszcze lepiej duszenie ich części zielonych. Jeżeli dysponujesz jakąś mąką, to spróbuj zmieszać ją z uduszoną, trochę odsączoną i pokrojoną w kostkę komosą i upiec na rozgrzanym kamieniu smakowite bułeczki. Komosa czerwonawa (Chenopodium rubrum)*. Wykorzystuje się ją tak samo jak komosę białą.

Komosa strzałkowata (Chenopodium bonus-henricus)*. Wykorzystuje się ją tak samo jak komosę białą.

Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)*. Jest to roślina lecznicza o bardzo silnym działaniu, tak silnym, że trzeba być człowiekiem pozbawionym rozsądku, żeby wykorzystywać ją jako roślinę pokarmową. Pod żadnym pozorem nie powinny jej używać kobiety ciężarne. Znana na całym świecie od starożytnej Grecji po Amerykę Północną, była tradycyjnie używana do leczenia ran, zarówno jako hemo-stat, czyli środek przeciwkrwotoczny, jak również jako środek antyseptyczny zapobiegający infekcji. Podana pod postacią mocnego naparu wywołuje poty, może jednak spowodować większą wrażliwość skóry na działanie promieni słonecznych.

Kiedy naczytałem się ojej właściwościach, postanowiłem wypróbować ten cudowny lek na sobie. Wybrałem krwawniki, które rosnąc wśród wysokich traw osiągnęły w wyścigu do słońca pokaźne rozmiary. Ususzyłem w cieniu łodygi i liście, które następnie roztarłem na proszek. Tak jak to opisałem w pierwszym rozdziale, zostałem zmuszony do użycia krwawnika przy opatrywaniu fatalnej rany, którą odniosłem, i stwierdzam, że zadziałał doskonale. Proszek, którym posypałem skaleczenie, wchłonął krew i przylgnął ściśle do zranienia tworząc sztuczny strup, prawie natychmiast powstrzymujący krwawienie. Kiedy tylko powróciłem do obozu i mogłem skorzystać z apteczki, zerwałem strup, żeby oczyścić ranę. Nie rozpadł się, jak się spodziewałem, ale w całości odszedł od ciała, tworząc jakby odlew skaleczonego miejsca. Rana była czysta i zaczęła się już goić. Przypuszczam, że w przeszłości pozostawiano takie strupy aż do zagojenia. Przemyłem zranienie mocnym naparem z krwawnika, konsekwentnie zastępując nim konwencjonalne środki dezynfekcyjne, co nie przyniosło żadnych ujemnych skutków. Mam pełne zaufanie do współczesnych środków opatrunkowych, ale jestem przekonany, że krwawnikowy strup spełniłby swoje zadanie. To nie był naukowy eksperyment i nie sugeruję, że-

93


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGW43 Ostatnie tny procesy zależą od charakterystyoznjch energii aktywacji dla dyfu* Z,i i sublimac
IMGW43 Ostatnie tny procesy zależą od charakterystyoznjch energii aktywacji dla dyfu* Z,i i sublimac
skanuj0006 DREWNO Drewno - materiał anizotropowy czyli materiał, którego właściwości zależą od kieru
Img00260 264 Si O (energia wiązania 89,3 kcal/mol). Własności polimeru zależą od charakteru rodnika
Powyższe zmiany zanurzeń zależą od położenia osi obrotu statku. To położenie decyduje, jaka część
76706 IMGT75 138 desygnaty tych pojęć tworzą kontinuum, którego początek (przejście od danych d0 inf
zik9 Cechy charakterystyczne zarządzania wartością Jest to filozofia działania całej firmy a nie ak
skanuj0050 (5) i /iis impulsu. u.i mięśnie spastyczne0,2 ms. im mięśnie rozciągnięte w granicach od
IMGp03 (2) Pierwsza faza obejmuje okres od 2. do 3. roku życia. Jest to okres bazgrania. Autor wymie
page0162 152 tyczy się ono również odkrywania i wszelkiego rodzaju badania od znanego do nieznanego.

więcej podobnych podstron