148
Zwierzyniec
„— Tego z dawna uczyli za zającem gonić, Patrzajcież, jako bieży, by miał szyję
złomie.”
18. PIIAETON, CO SŁOŃCE WOZIŁ
Phaeton Słońca prosił, aby mu dopuścił Wóz, na którym siedziało, aby on rozpuścił. Iż kierować nie umiał, wnet Słońce
przewrócił,
Sam się potłukł, świat spalił, koni nie
ukrócił.
Takżeć się z każdym dzieje, kto się w wielkie
rzeczy
Wdawa, a co przystoi, nie miewa na
pieczy:
Wóz złamie, sam się stłucze i szkody naczyni, Bo perłami haftować nie przystoi świni.
19. SAMSON
Samson to dziwny mocarz był za czasu
swego,
Źe paszczęki rozdzierał u lwa okrutnego.
A potym go niewiasta marna okróciła,
Prze swą wszeteczną sprawę o śmierć
przyprawiła.
Pomniż też ty, Samsonie, każdy wieku swego, Iż masz na się zawżdy lwa srodze
ryczącego.
Strzeżże się wszeteczeństwa świata
obłudnego,
Pewnie zgromisz tego lwa w imię Pana
swego.
20. JUDYT, ZACNA ŻYDÓWKA
Judyt, ta sławna pani w Bctulijej mieście, Acz nieprawie przystało to było niewieście,
149
Rozdział I
Widząc bliski upadek miasteczka onego,
Szła do wojska i ścięła hetmana srogiego. Mógłby tu stan rycerski stąd dobry przykład
brać,
A z tej małej niewiastki serca sobie dodać, Która broniąc ojczyzny, gardło swe ważyła,
A godna by hetmaństwa, by dziś żywa
była.
21. PORCJA, BRUTA, RZYMSKIEGO PANA, ŻONA
przygody Ten gdy się na cesarza z inszymi zbuntował, Żona się dowiedziała, którą on miłował. Rzkomo nóż upuściwszy, barzo się raniła,
On przybieżał: ,,— A cożeś sobie
uczyniła?”
A ta mu poszeptała: „— Wolę w czas
skosztować,
Jeśli rany przy tobie będę mogła wytrwać. Bo ja wiem, co ty myślisz, skąd zginiemy
marnie,
Wszak wiesz, że za niecnotą wszytko się
złe garnie.”
22. KORNELIA, RZYMSKA PANI
bfałej Królowa Kornelijej szaty ukazała,
wstyd Iż takich ona nigdy przed tym nie widała,
głowy — py^ająC; — Która farba ze wszech
napięlcniejsza?”
Ta rzekła: „— Białej głowie to
naprzystojniejsza,
Gdy się jej twarz ze wstydu nadobnie
zapłonie,