skanuj0002 (345)

skanuj0002 (345)



18 Tomasz Kaźmierczak

1. Podstawowe cechy deprywacji społecznej

To, co do tej pory wiemy na temat zjawiska deprywacii społecznej, pozwala wskazać na dwa podstawowe jej atrybuty:

1.    Deprywacja społeczna jest zjawiskiem uniwersalnym. Występowała, występuje i będzie występować zawsze, wynika to bowiem z naturalnych, „gatunkowych”, zróżnicowań i nierówności między ludźmi.

2.    Deprywacja społeczna jest zjawiskiem .relatywnym. tj. zmiennym w czasie i przestrzeni.

Każda epoka w dziejach kultury europejskiej miała swojego „własnego” biednego. W okresie średniowiecza, którego porządek społeczny i normatywny ściśle zdeterminowany był przez chrześcijaństwo, człowiek ubogi postrzegany był jako dziecko Chrystusowe1. „Stan ubóstwa pozwala człowiekowi uświęcać się, pod warunkiem że przyjmuje on swe ubóstwo z pokorą i nie skarży się na swój los. Dla bogaczy istnienie nędzarzy jest szansą zbawienia, gdyż pozwala na dokonywanie aktów miłosierdzia. W tym sensie ubóstwo wydaje się zajmować szczególne miejsce wśród cnót chrześcijańskich, a człowiekowi ubogiemu przypisywana jest rola odkupiciela. (...) [W średniowieczu] słowo «biedak» nie miało w zasadzie znaczenia ekonomicznego; biedny to człowiek, który cjęrpi, który jest dotknięty nieszczęściem, pokorny i strapiony. Aby lepiej uświadomić sobie ładunek emocjonalny i treści zawarte w słowie «biedny», należy pamiętać, że dopóki dominującą formą organizacji społecznej były społeczności wiejskie, dopóty biedak pozostawał niemal członkiem rodziny, wszyscy go znali i wszyscy mu pomagali, a mimo że czasem postać biedaka budziła pogardę i lekceważenie, pozostawał on nieodłącznym elementem życia ^wsi. Dlatego też pomoc, jaką otrzymywał, bywała bardzo skuteczna; parafialnej solidarności i szczodrobliwości pana zawdzięczał regularne przydziały żywności. Był w pewnym sensie gościem wsi: nieszczęśnikowi pomagano — lub co najmniej tolerowano go — nikt jednak go nie odrzucał”2. *

Rozpadowi feudalizmu, procesom gospodarczym, politycznym, społecznym i światopoglądowym, które miały w konsekwencji doprowadzić do wyłonienia się nowej formacji społecznej: kapitalizmu. towarzyszyła laicyzacja ubóstwa — miejsce wiejskiego biedaka, hołu-

19

Deprywacja społeczna a pomoc społeczna


bionego przez możnych i nieubogich wieśniaków, zajmuje anonimowy ł33jej^Jy^feral< lub włóczęga; bieda staje się zjawiskiem negatywnym, niebezpiecznym, w znacznej mierze — kryminalnym. Biedny to człowiek, „ który ma tylko swoją pracę, by wyżyć: jeśli przestanie pracować, będzie skazany na żebranie i włóczęgostwo. Faktycznie za bied-nycł> uznaje się tych ludzi, którzy tylko mogą się stać biednymi, kandydatów na biedaków — czyli lud. Ów lud nie jest jednak traktowany jako jednolita masa: dzieli się na żebraków i włóczęgów. (...) W rzeczywistości chodzi tutaj o trzy różne metody zmierzające do tego samego celu: zdobycia środków utrzymania. W zależności od przypadku te środki to: ^rotek^a|moj^ną, lub^kradzież^ Jak pozwalają się domyślać same określenia, środki te mają różne społeczne oceny: podczas gdy zarabianie na chleb pracą jest działaniem wysoko ocenianym, a żebranie jest rzeczą normalną, gdy ktoś szuka pracy, to włóczęgostwo jest poważnym występkiem”3.

W miarę zmiany statusu pracy jako miernika wartości człowieka, co przyniosła Reformacja, i jako zasobu niezbędnego dla rozwoju gospodarki, coraz bardziej uzależnionej od pracy najemnej, stosunek do włóczęgów i żebraków oraz działania podejmowane wobec nich różnicuje jeszcze jedno kryterium: zdolność lub niezdolność do pracy. Generalnie jednak rzecz biorąc, w okresie przejściowym między feu-dalizmem a kapitalizmem ubóstwo utożsamiono z „zagrożeniem społecznym”, którego źródłem były kategorie społeczne funkcjonujące na marginesie społeczeństwa. Należy wszakże pamiętać, iż pod względem rozmiarów owa marginalizacja lub zagrożenie nią dotyczyło większości społeczeństwa4.

W systemie wczesnego kapitalizmu synonimem biednych stała się „siła robocza” —To ubóstwo jest już dostatecznie opisane i przeanalizowane; znane są związki między skrajnie złymi warunkami pracy i życia robotnikowi oraz ich rodzin a logiką wczesnego kapitalizmu. Warto może jedynie przypomnieć, iż było ono także po części efektem konfliktu etosów. „Przeciwnikiem, z którym musiał się borykać «duch kapitalizmu» — pisał Max Weber — w sensie określonego, występującego w szatach pewnej «etyki» stylu życia, był ten rodzaj odczuwania i zachowania się, który można by nazwać tradycjonalizmem. (...) Jednym ze środków technicznych, za

1

   P. Greli, A. Wery, Względność pojęcia ubóstwa, „Prezentacje” 1981, nr 3.

2

   Ibidem.

3

   Ibidem.

4

   Por. N. Rosenberg, L. E. Birdzell, Jr., Historia kapitalizmu, Signum, Kraków 1994.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0006 (274) 26 Tomasz Kaźmierczak Tradycyjnie i potocznie deprywacja społeczna przede wszystkim
skanuj0004 (319) 22 Tomasz Kaźmierczak R. Holman wskazuje na cztery podstawowe własności modelu bied
Skanuj!7 Biologiczne właściwości mięśnia sercowego podstawowe cechy czynnościowe serca □
skanuj0005 (293) 24 Tomasz Kaźmierczak sposoby1. Niekiedy więc potrzeba występuje w znaczeniu proces
skanuj0008 (240) 30 Tomasz Kaźmierczak — wyłączenie z mechanizmów wpływu i władzy — marginalizacja
skanuj0011 (194) 36 Tomasz Kaźmierczak —    małe poczucie historii; —   &nb
Skanuj!7 Biologiczne właściwości mięśnia sercowego podstawowe cechy czynnościowe serca □
skanuj0007 (249) 28 Tomasz Kaźmierczak głęboki niedostatek bezpieczeństwa — —    nieb

więcej podobnych podstron