84
riach świata Zachodu, jako skrawka będącego już raczej częścią umownie traktowanej Europy Środkowej, na który wpływ ma nade wszystko położenie geograficzne i wspomniane już wcześniej konotacje historyczne (na marginesie rozważań warto przytoczyć fakt, iż ów dysonans pomiędzy powszechnie głoszonymi prawdami a rzeczywistymi przekonaniami Austriaków znajduje swoje spełnienie w zwycięstwie partii o konserwatywnych i skrajnie populistycznych poglądach). W ów stereotyp wpisuje się również Austria będąca zarówno krajem alpejskich wiosek, jak i skostniałej kultury wysokiej. Austriakom wygodnie jest w owym stereotypie tkwić, powielać go i asymilować. Każda próba zburzenia owego status quo spotyka się z niechęcią, buntem i negacją artystycznej wypowiedzi (doskonałym przykładem takiego „kulturowego wyparcia" niech będzie reakcja na twórczość Ełfriede Jelinek i burza, jaka przetoczyła się przez nie tylko austriackie media po przyznaniu jej nagrody Nobla w 2004 roku). Ta przedziwna w dzisiejszym, heterogenicznym przecież do granic świecie rysa austriackiej kultury bywa niedostrzegana i spychana na margines dyskursu o regionie oraz o wytworach z tego obszaru. Zwłaszcza, iż - jak wynika z relacji samych Austriaków1 - kłopoty z kinematografią wzmacniane są poprzez dwulicową politykę samych twórców.
Problemy poruszane w dyskusjach powracają w austriackiej sztuce, która w ostatnich latach ostro przeciwstawia się sztywnej konwencji hermetycznie zamkniętego kręgu stereotypów. Szczególne miejsce zajmuje w tym układzie kino, zwłaszcza zaś kino kobiet. To bowiem właśnie miejsce kobiety w tradycjonalistycznej, konserwatywnej społeczności austriackiej, opartej na powyższym schemacie jest - niejako „siłą rzeczy" - miejscem głęboko zakorzenionym w kulturze rządzonej pa-triarchalną i, również w sensie metaforycznym, męską, twardą ręką. Opresyjna wobec kobiet, hierarchiczna kultura musi wpływać na postawy twórcze młodych reżyserek, które dorastały w świecie wzmocnionym przez ów „austriacki stereotyp", przeciw któremu tak chętnie się buntują. Kontestacja rzeczywistości dotyczy w równym stopniu opisanego powyżej stereotypu, który - podkreślmy raz jeszcze - wtłaczał i (jak wynika z wypowiedzi autorek) wtłacza kobietę w sztywną formę absolutnie nienaruszalnego konwenansu. Skomplikowana recepcja twórczości Austriaczek jest więc wypadkową wielu czynników, a całe spektrum problemów społecznych i politycznych, miesza się tu z jasno określonym sposobem postrzegania - zarówno teraz, jak i w austriackiej, historycznej tradycji - kobiet. Skostniała, konserwatywna skorupa jednak pęka. Na festiwalach w Cannes, Berlinie, Rotterdamie, Locarno, Wenecji, Toronto, Nowym Jorku po 2000 roku filmy Austriaków-buntowni-ków wyraźnie zaznaczają swoją obecność2. „Buntownicy" - pod intelektualnym przywództwem wykładającego w Wiedniu reżyserię Michaela Haneke - poddają w wątpliwość jednolitość „austriackiego spojrzenia", rozbijają stereotyp opisując Austrię „od środka". Warto postawić w tym miejscu - nierozstrzygalne jeszcze - pytanie, czy oto nadchodzi „nowa fala austriackiego filmu"3, pod której naporem zburzony zostanie stary porządek. Jeśli tak to owa „rewolucja" dokona się również dzięki młodym Austriaczkom. Wśród buntowników bowiem mocnym, odważnym, silnym, choć nie jednorodnym, głosem przemówiły młode reżyseria. Ich filmy mogą być wyrazem niepokojów całego pokolenia młodych, którzy nie tylko nie godzą się na tkwienie w stereotypie, ale i pokolenia, które redefiniuje stare pojęcia wypowiadając się już nie poprzez konfigurację starych form, lecz poprzez poszukiwanie nowego, innego, niedopowiedzianego oraz poprzez mówienie nowym językiem filmowym. Ich wypowiedzi raz przybierają postać jasno i wprost wypowiedzianej krytyki społecznej, a raz głęboko zawoalowanej, błyskotliwej metafory. Warto więc już dziś zwrócić uwagę na takie reżyserki, jak Barbara Albert, Jessica Hausner, Valesca Grisebach, Nina Kusturica, Barbara Graeftner czy Ruth Mader.
Twórczość Jessiki Hausner może być doskonałą egzemplifikacją postawy Reżyserki, Artystki, Autorki w końcu, która w sposób świadomy występuje przeciwko „austriackiemu stereotypowi", jednocześnie tworząc kino uniwersalne, podnoszące problemy daleko wykraczające poza sprawy o proweniencji zamkniętej w kulturze jednego tylko kraju. Autorki, która jasno opowiada się po stronie opowiadania o rzeczywistości poprzez przenośnię. Strategia autorska Hausner polega na mieszaniu dwóch, pozornie odległych porządków - z jednej strony przesadnego realizmu w opisie rzeczywistości, z drugiej zaś strony budowania świadomej, szerokiej metafory, subtelnie i luźno związanej z konkretem i na-macalnością kraju, który opisuje. Owa umiejętność podnoszenia do wymiaru uniwersum spraw dziejących się „tu i teraz" jest być może największą siłą tej młodej, oryginalnej reżyserki, która - w przyszłości -ma szansę stać się jedną najpoważniejszych artystek swojego pokolenia.
Zob. Claus Philipp, Austria, what now? „Cahiers du Cinema - Atlas du Cinema" (Avril) Edition 2003, s. 42-43; Stefan Grissemann, Austria. Magnificent Obscssion. „Cahiers du Cinema - Atlas du Cinema" (Avril), Edition 2004, s. 38-39.
Zob. Martin Schweighofer, Introduction. W: Austrian Films 2002/2003. Vienna: Austrian Film Commisson 2002.
Tamże, s. 4.