partnerki, natomiast zawyżali dotychczasowe swoje doświ^ffl . czenia w tej dziedzinie i przechwalali się przeszłością erotJJ czną. W trakcie badania chcieli „dobrze wypaść” i stąd cza ste kokietowanie lekarza, schlebianie mu, przechwałki^ W przypadku badanych kobiet uderzały głównie ich reakcji emocjonalne: niechęć czy nienawiść do partnera, agresja wdl bec niego, postrzeganie go jako generalnie „złego”.
W większości badanych spraw regułą było podawanie przel partnerów sprzecznych wersji co do ich więzi seksualnej, istl niejących problemów oraz przyczyn tego stanu rzecz* Świadkowie dostarczali informacji dotyczących sprawy, częji sto wykluczających się lub sprzecznych.
I. Opinia wydana na zlecenie Sądu Rejonowego w Wi w sprawie o rozwód.
Z postanowienia Sądu z dnia 15.03.1983 r.: Sąd] postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego dla ustalenia®
— czy istotnie między stronami zachodziły i zachodzą konflikt* o charakterze seksuologicznym,
— czy w ogóle istnieje pomiędzy stronami konflikt w pożyci® intymno-seksualnym,
— czy zachowanie i sposób reakcji przez powódkę mieści się w; granicach normalnej reakcji kobiety na tle już przebyty® przeżyć z mężem w czasie trwanią małżeństwa,
— ustalenia doboru seksualnego stron.
Z pozwu o rozwód (1): W małżeństwie stron po urodzi® niu się córki w marcu 1981 r. nastąpił całkowity rozkład. Od] tego czasu pozwany znęca się moralnie i fizycznie nad powód* ką... zmuszał do stosunków.
Z zeznań powódki (z dnia 9.11.1982 r.): „Moje poj życie z mężem jest niemożliwe. Byłam wielokrotnie zmuszan® do stosunków, gdy nie chciałam, miałam obrzydzenie. Trwało to| przez pół roku. Gdy miałam duży brzuch, zmuszał mnie do in* nego współżycia, wkładał członek do ust. Przed ślubem nie ż® liśmy ze sobą. Miałam tyłozgięcie macicy, stosunki były bolestilH ale nie zwracał na to uwagi (...) zaszłam w ciążę przy pierwszy® stosunku z mężem (...) stosunki nienormalne były częste (...) pró* bował wkładać członka do odbytu”.
Z zeznań pozwanego (z dnia 9.11.1982 r.): „Zaprzeczam, że zmuszałem żonę do współżycia. Mówiła, że od* czuwa bóle po stosunku. Nalegałem, żeby poszła do lekarz® Nie chciała, bo się wstydziła. Nigdy żony do niczego nie zmuB szałem”.
Z opinii Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno® -Konsultacyjnego: „Małżeństwo funkcjonowało zgodnie doi przyjścia na świat dziecka. Wobec męża powódka nastawiona
Best wrogo, oskarża go o wszelkie możliwe wady i braki charakteru, nie liczy się_z nim i jego uczuciem (...) przyjęła postawę roszczeniową (...) zarówno jego rodzinne pochodzenie, jak i status zawodowy i materialny nie zadowala jej ambicji i aspiracji. Jest skoncentrowana na sobie (...) skłonna do przesady (...) wobec własnego zachowania jest bezkrytyczna (...) Pozwany przyjmuje [postawę pojednawczą, jest serdeczny, ciepły (...) Więź uczuciowa między małżonkami została jednostronnie zerwana.”
| Badania seksuologiczne: L. J. podaje, że inicjację Beksualną miał w 19 roku życia. Przed żoną miał 2 partnerki, z pierwszą, z nich więź trwała kilka lat, współżycie seksualne z nimi miał udane. Żonę poznał na 1,5 roku przed ślubem. Od-Iczuwał „szacunek dla jej wiedzy, charakteru”, podobała mu się. Uważa, że współżycie seksualne było różne w okresie do porodu i od porodu. Dziecko było chciane przez strony i kochane.
Więź seksualna między stronami zaczęła się od kontaktu analnego, byli wówczas po przyjęciu, pod wpływem alkoholu, w pozycji od tyłu doszło do stosunku doodbytniczego. Później wielokrotnie były praktykowane stosunki analne, które żona akceptowała, nie potrafi się wypowiedzieć, czy żona odczuwała w ! nich orgazmy. .
Więź seksualna między stronami trwała około roku. Przeżywali | w niej satysfakcję. Kontakty był średnio raz na tydzień. Dla niego ulubionymi formami stymulacji seksualnej były: pieszczenie ciała ' żony, piersi, delikatne pieszczoty ze strony żony, stosunek w pozy-' cji klasycznej. Przeciętny czas trwania stosunku 20—30 minut. Był 'sprawny seksualnie, nie miał żadnych zaburzeń. Dla żony ulubione, formy stymulacji seksualnej:- stosunek, pobudzanie brodawek piersiowych, łechtaczki. Żona odczuwała orgazmy najczęściej w trakcie stosunku, a niekiedy i przy pobudzaniu łechtaczki. Or-t-gazm u żony poznawał po jej zachowaniu: wyprężała się, nie chciała już stosunku, przytulała się do niego.
Uważa, że mają podobne temperamenty seksualne i są dopasowani fizjologicznie. Pieszczoty oralnogenitalne były praktykowane, polegały na wzajemnym pobudzaniu siebie, żona miała wówczas orgazmy, u niego wytryski były „na zewnątrz”, nie odczuwali potrzeby wytrysków do jej ust. Pieszczoty te były równie częste jak stosunki seksualne.
Po porodzie, po kilku miesiącach przerwy (z powodu powikłań poporodowych u żony) doszło do 3—4 stosunków, ale żona odczuwała silne bóle w trakcie stosunku, trwały one zresztą bardzo krótko — do 3—4 minut. Daty ostatniego stosunku nie pamięta. Na początku ich więzi seksualnej stosował stosunek przerywany, po porodzie prezerwatywę, ale żonie to nie odpowiadało.
Badany deklaruje miłość do żony i potrzebę utrzymania
221