2X6 DI ONTOLOGIA I I Y( ZNA
W jakim zatem zakresie można i należy mówić o ewolucji i historycznych uwarunkow aniach praw a moralnego i w ogóle porządku moralnego oraz w jakim stosunku pozostają te tw ierdzenia do teorii prawa naturalnego?
Z poprzednich wywodów wynika, że w tradycyjnym rozumieniu moralne prawo naturalne obejmuje niezmienne obiektywne kategorie normatywne ludzkiego postępow ania i dlatego w granicach tego porządku ewolucja w sensie treściowego przekształcania się określonych podstawowych ocen i norm jest niemożliwa. Ten punkt poddany zresztą będzie dokładniejszej analizie i wyraźniej sprecyzowany.
Niemniej jednak z aksjologii wiadomo, że w sferze św iadomego działania ludzkiego mieści się rozległa dziedzina tzw. aktów moralnie obojętnych, czyli w swej moralnej treści nieokreślonych. Ich moralny kształt wyłania się z oddziaływania różnych układów czynników zarówno indywidualnych, jak i społecznych. W miarę ich rozwoju kształt ten może ulegać również ciągłemu doskonaleniu, aczkolwiek nie są wykluczone fazy moralnego regresu (np. całość przemian kulturowych, które Jan Paweł II określił jako „cywilizację śmierci") W każdym ra/ic jest to pole, na którym dokonują się ciągłe procesy ewolucji i history cznego przekształcania się ocen i norm moralnych. Niezmienne prawo naturalne nic wypełnia zatem całej moralności. Na założonym przez nic fundamencie i pod jego normatywem wpływem formuje się konstrukcja norm zmiennych i zrelatywizowanych do warunków miejsca, czasu i osób w dziedzinie aktywności moralnie nieokreślonej.
Obok tej sfery ludzkiego działania jak gdyby zewnętrznej w odniesieniu do zakresu prawa naturalnego, również w obrębie tego prawa wskazać można pewien obszar podatny na procesy moralnej ewolucji. Rzecz w tym. ze w granicach społecznego życia ludzkiego nic od razu zostały urzcczy-wistnionc wszystkie w arunki, od których zależą szczegółowe zastosowania określonych norm prawa naturalnego. Dochod/ą one do głosu w miarę rozwoju ludzkości, a tym samym stw arzają przesłanki do równoczesnej ewolucji w świccic wartości moralnych i imperatywów. Np. prawo autora do zobiektywizowanego tworu swojej myśli jest przedłużeniem naturalnego prawa do własności prywatnej, ale mogło się rozwinąć dopiero na odpowiednim szczeblu umysłowej kultury ludzkości Podobnie przedstaw ia się sprawa z zakresu w olności osobistej w różnych historycznych układach społecznych. A w ięc znow'u odsłania się przed nami znaczny obszar ewolucyjnych przemian w prawie naturalnym. Polegają one na dopełnianiu się pra-wa naturalnego w sferze jego zastosowań do bogacących się nieustannie fonu życia społecznego i indywidualnego. W ten sposób tworzy się sieć dalszych rozgałęzień prawa naturalnego, którego ewolucyjność wyraża się jednak w tym wypadku w stałym uszczegółowianiu sit; norm już danych, nic zaś w wyłanianiu się nowych.
Wskazać wreszcie należy ostatnią płaszczyznę, na której dokonywać się może i powinien proces swoistej moralnej ewolucji. Jest to dziedzina świadomości moralnej ludzkości. I.udzkość poznaje naturalne prawo ino ralne dzięki poznawczym zdolnościom poszczególnych indywiduów. które jednak funkcjonują zawsze w określonych warunkach życia społecznego. Na tej drodze tworzy się system ocen. norm i wzorów moralnych, stanowiący część składową kultury duchowej określonej grupy społecznej, według której formuje się z kolei świadomość moralna poszczególnych osób ludzkich Ten skomplikowany proces odtwarzania się obiektywnego praw a naturalnego w świadomości moralnej grup i indywiduów nic dokonuje się automatycznie siłą niezawodnego mechanizmu. Jest to proces ludzki ogar -niający całego człowieka i poddany oddziaływaniu różnych czynników, które powodują stan rzeczy, że nic od razu i nie cała prawda moralnego prawa naturalnego staje się własnością indywidualnej i zbiorowej świadomości moralnej człowieka. W rzeczyw istości świadomość ta mado przebycia pcw nądrogę w pełnym ogarnięciu normatywnej treści tego prawa i w tych gra nicach jest miejsce na głęboką, obfitującą niekiedy w dramatyczne napięcia ewolucję moralną. Jest to jednak ewolucja pojęć i świadomości moralnej człowieka, nic zaś moralnego prawa naturalnego jako obiektywnej izc-czywistości normatywnej. Dokładniejsze jednak określenie sil napędowych kierunku i faz tej ewolucji wymaga szeregu dodatkowych analiz, który m poświęcone będą następne rozdziały prezentowanej dcontologii.
Zw rócenie uwagi na ewolucyjny charakter stopniowego rozeznania norm prawa naturalnego w łonie moralnej świadomości społecznej pozwala odsłonić jeszcze jeden, do poprzedniego zbliżony wymiar dynamizmu tego prawa. Tym razem chodzi przede wszystkim o proces duchowego wzrostu poszczególnych osób ludzkich. Znowu wypada nawiązać do idei przenikania treści naczelnych imperatywów i norm prawa naturalnego przez wartości obiektywne i absolutne. W wartościach zaś - jak wiadomo - ujawnia się to, co odpowiada człowiekowi jako człowiekowi, co go dźwiga na w > ższy szczebel człowieczeństwa i w ten sposób czyni go naprawdę człowiekiem. bo ..dobrym" człowiekiem. Człowiek dostrzega w wartościach swoistą atrakcję, czyli moralną godność i zacność, które budzą w nim upodobanie do zaw artego w niej ideału jego własnej doskonałości i wyzwalają odpowiednie dążenie. Otóż do lej to właśnie swoistej „siły przyciągania" tkw iącej w wartościach moralnych dochodzi z kolei imperatywność norm prawa naturalnego, co sprawia powstanie nowego źródła moralnej energii