92 V/I. Ocena pracy i egzamin dyplomowy
cudzego utworu [...] podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, [...] podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”1.
Prawo autorskie zapewnia ochronę różnorakim „przejawom działalności twórczej o indywidualnym charakterze”, włączając w to także utwory literackie, naukowe i publicystyczne, z wyjątkiem „prostych informacji prasowych”2. Nie znaczy to, że w ogóle nie można z nich korzystać. Można, jeżeli jest to „rzetelne wykorzystanie” i w formie przytoczenia „w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem”3.
Rzetelne korzystanie z cudzego dorobku oznacza m.in. wyraźne wskazanie osoby autora i źródła publikacji danego utworu. Jeśli tego nie zrobimy, czyli celowo przyjmiemy do własnego dzieła uwagi wyrażone przez kogoś innego bez podania źródła, to dopuścimy się plagiatu. Może to odnosić się także do przedstawianych w utworze ogólnych idei tub nawet formy wyrażenia pewnych treści.
Z tekstu pracy dyplomowej musi jasno wynikać, co stanowi własny wkład jej autora, a co przygotował ktoś inny. Nie wystarczy ogólnikowo wskazać nazwisko autora, np. na końcu publikacji w bibliografii. W tej kwestii wypowiadał się nawet Sąd Najwyższy, który stwierdził: „Narusza autorskie dobra osobiste — i popełnia w tej formie plagiat — ten, kto przenosząc do swego utworu treści lub wyjątki z cudzego dzieła, wyraźnie w nim nie podał źródła dokonanego zapożyczenia. Temu wymaganiu nie czyni zadość wymienienie — bez wskazania, jakie to treści lub wyjątki z cudzego dzieła zaczerpnął — tego dzieła w zestawionej przezeń literaturze przedmiotu”4.
Popełnienie plagiatu dyskwalifikuje autora i jego pracę. Ujawnienie tego faktu po obronie pracy dyplomowej może stanowić podstawę do odebrania stopnia zawodowego magistra lub licencjata.
Po oprawieniu i złożeniu pracy dyplomowej pozostaje do zdania ostatni egzamin na studiach — egzamin magisterski lub licencjacki. Z reguły jest to egzamin ustny zdawany przed komisją, której przewodniczy dziekan, a w jej skład wchodzą promotor i recenzent. Zakres egzaminu odpowiada przedmiotowi, na jaki zdecydował się student, wybierając dane seminarium.
Część pytań, czasami większość lub nawet wszystkie, wiąże się w różny sposób z problematyką przedstawioną w rozprawie. Dlatego często egzamin ten bywa nazywany obroną pracy dyplomowej, mimo iż reguły i zwyczaje do niego się odnoszące dość daleko odbiegają np. od zwyczajów dotyczących obrony pracy doktorskiej. Nie jest to egzamin publiczny, student nie przedstawia autoreferatu, a profesorowie nie ujawniają swoich recenzji.
Występuje zatem sporo podobieństw do zwykłego egzaminu kursowego, z jedną podstawową różnicą: przypadki niezdania tego egzaminu są niezmiernie rzadkie. Przychylność egzaminatora czy całej komisji jest nieporównywalnie większa niż przy jakimkolwiek egzaminie zdawanym wcześniej. Taka sytuacja ma miejsce wtedy, kiedy przedłożona praca dyplomowa otrzymała wcześniej dobre recenzje.
Komisja ma nie tylko ocenić egzamin i wystawić osobną notę odpowiedziom na każde z pytań, ale także ustalić ogólny wynik studiów, na który, poza egzaminem, składa się ocena pracy dyplomowej i średnia ocen w indeksie, otrzymanych ze wszystkich egzaminów w czasie studiów. Ten ostatni element jest najbardziej decydujący przy ustalaniu ogólnej oceny studiów.
Komisja wystawia oceny po wyjściu dyplomanta z sali, przy drzwiach zamkniętych. Wyniki ogłasza zwykle po zakończeniu egzaminów przez wszystkich studentów danej grupy. Informuje wtedy o ocenie uzyskanej z egzaminu i pracy dyplomowej, a także o ocenie ogólnej dotyczącej studiów.
Pomyślnie zdany egzamin jest warunkiem ukończenia studiów, tak jak warunkiem egzaminu jest przedstawienie pracy oraz ocenienie jej pozy-
Art. 115 ust. 1 ustawy z 4II1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn. Dz.U. z 2000 r. nr 80, poz. 904).
Zob. art. 1-5 ustawy.
Art. 16 i 29 ustawy.
Wyrok z 15 VI1989 r. — III CRN 139/89. Cyt. za J. Boć: .lak pisać pracę magisterską, Wrocław 1995, s. 71. Tam też zobacz obszerniejsze uwagi na temat plagiatu.