skanuj0007 (402)

skanuj0007 (402)



wraz z kolegami z organizacji lewicowej. Ma więc uwewnętrznioną siatkę pojęć, system kategorii, za pomocą których ujmuje własne doświadczenie. Tymczasem młodsi diaryści, bohaterowie tej książki, nie mają jeszcze jakiejś spójnej ideologicznej wizji świata. Ich zapiski to świadectwa indywidualnych prób usensownienia tego, co stało się ich udziałem. W wyniku takich operacji myślowych powstają swoiste bricolages, w których wydarzenia zyskują zaskakujące dla dorosłego czytelnika uzasadnienia, umieszczone zostają bowiem w szczególnym, dziecięcym uniwersum myślowym. Najmłodsi diaryści przypominają opisanego przez Claude’a Levi-Straussa bricoleura, gdyż podobnie jak on tworzą nowe sensy z często nieprzystających do siebie obrazów zebranych w wyniku obserwacji otaczającego ich świata, a nie przez odniesienie do wypracowanej wcześniej siatki pojęć1.

Kolejne strony dziennika Sierakowiaka przekształcają się w studium przypadku choroby głodowej i towarzyszących jej powikłań. Notatka z początku czerwca 1941 roku przynosi informację o wyniku rentgena. Okazuje się, że płuca Dawida „są w porządku”, ale badanie wykryło jakieś „nieporządki w sercu”2. Diagnoza nie wywiera żadnego wpływu na tryb życia chłopca. Wyraźne znaki nadchodzącej katastrofy widać już w połowie 1941 roku. „W nocy miałem okropne wymioty i dzisiaj cały dzień przeleżałem osłabiony jak nigdy”3 - czytamy w zapisku z 7 czerwca. Dzień później sytuacja nie wygląda lepiej: „Ledwie się dziś mogłem ruszać, ale powlokłem się do szkoły”4. Na początku lipca jest jeszcze gorzej: „wczoraj nieomal nie zemdlałem w szkole”5 - odnotowuje Dawid pośród narzekań na fatalną pogodę. W notatce z połowy lipca padają słowa: „Coraz trudniej mi jest głodować. Dawniej mogłem cały dzień nie jeść i jakoś się trzymałem, a teraz to jestem zupełnie kapeć”6.

Mimo uporczywego głodu Dawid stara się realizować nie tylko w działalności społecznej, lecz również - naukowej. Uczy się języków, a jak można sądzić z ocen, jakie otrzymuje na klasówkach oraz na małej maturze, musi zapewne przygotowywać się do zajęć szkolnych. Wyraźną przyjemność sprawia mu wysiłek intelektualny, w ramach rozrywki tłumaczy na polski Owidiusza, a z hebrajskiego na jidysz poezję Saula Czernichowskiego7.

Sporo miejsca w dzienniku zajmują udzielane przez Dawida „lekcje”. Mowa oczywiście o korepetycjach, których zarówno ilość, jak i zakres mogą wprawić w zdumienie. Zaczyna się „niewinnie”, od chłopca, z którym Dawid „przerabia” cztery razy w tygodniu kurs pierwszej gimnazjalnej8. Miesiąc po rozpoczęciu tych korepetycji, 2 czerwca 1941 roku, do grona uczniów Sierakowiaka dołącza kuzynka owego pierwszogimnazjalisty, która również cztery razy w tygodniu próbuje nadrobić zaległości, tym razem z hebrajskiego i jidysz. Mniej więcej dwa tygodnie później Dawid odnotowuje swoje wrażenia z kontaktu z kolejnym podopiecznym: „Miałem dziś także pierwszą lekcję z moim uczniem. Kompletny dureń”9. Dawid nie zdradza, co jest przedmiotem korepetycji. Natomiast już 2 lipca tego samego roku wspomina o lekcjach języka niemieckiego, których udziela „koledze kolegi z klasy”. Mniej więcej trzy tygodnie później na karty dziennika wkracza postać dziewczynki, która wymaga pomocy w zakresie programu trzeciej klasy gimnazjum. W tej sytuacji Dawid notuje pod koniec lipca: „Ciągle też otrzymuję propozycje nowych lekcji, których niestety przyjąć nie mogę”10. A jednak parę dni później włącza w poczet swoich podopiecznych ucznia piątego oddziału szkoły powszechnej, któremu udziela korepetycji wieczorami, wracając

159

1

   Zob. C. Levi-Strauss, Myśl nieoswojona, przeł. A. Zajączkowski, PWN, Warszawa 1969, rozdz. „Wiedza konkretu”.

2

   D. Sierakowiak, Dziennik, s. 52.

3

   Ibidem, s. 54.

4

   Ibidem, s. 55.

5

   Ibidem, s. 72.

6

   Ibidem, s. 79.

7

   Saul Czernichowski był lekarzem i wybitnym poetą hebrajskim. Od lat trzydziestych mieszkał w Palestynie, gdzie przyczynił się do udoskonalenia sefardyjskiej odmiany języka hebrajskiego. Nie tylko sam tworzył poezję, lecz również tłumaczył na hebrajski z kilkunastu języków. Zmarł w Jerozolimie w 1943 roku.

8

   Warto może przypomnieć, że ówczesny system edukacji był trójstopniowy, składał się z sześciu lat szkoły powszechnej, czterech lat gimnazjum, dwóch lat liceum.

9

   D. Sierakowiak, Dziennik, s. 58.

10

   Ibidem, s. 83.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1100463 w znacznie ściślejszym kontakcie z przyrodą, ma więc więcej nazw dla zjawisk przyrodniczych
14988 skanuj0386 (2) 402 PHP i MySQL dla każdego Listing 15.2. Funkcja identyfikująca typy systemów
skanuj0012 (394) 98 TURYSTYKA JAKO ZJAWISKO GOSPODARCZE właściwie odebrana, powinna być odpowiednio
skanuj0530 Rozdział 21. ♦ Tworzenie sklepu internetowego 551 Zapytanie jest wysyłane do serwera za p
skanuj0107 (4) 2011-10-17 CZUŁOŚĆ EKSPERYMENTÓW NMR Czułość w metodzie impulsowej FT określa się za
skanuj0100 Ściany jednowarstwowe 99 Ościeżnice drewniane mocuje się w murze na klocki, kotwy lub za
201030Image0127 g§3i
54442 skanuj0004 (234) suwnice wyposażone są w kabinę operatora. Małe suwnice mogą być sterowane są
więc/- 3! • 3 § 3. Zastosowania397 5! * 5 (2n—1)1 (2n—]) + Spróbujmy obliczyć za pomocą tego

więcej podobnych podstron