śladownictwa wynikające puszczanie „na traf’ — zagranicznych wojami młodych szlachciców, wychowania dziewcząt, praktyk młodzieńców pałestrze.
Z wielu szczegółowych kwestii poruszonych w Listach zwraca uwag. znaczenie, jakie Czartoryski przypisuje okresowi wczesnego dzieciństwa lekceważonego ówcześnie, podczas gdy „bardziej niżeliby wierzyć można' dalszy sposób myślenia zawisł od tych najrychlejszych impresji, i znaki owego nagięcia pierwiastkowego w późniejszym czasie każdy na sobie nosi”. Ciekawy jest również, zamieszczony w liście do ojca przyszłego praktykanta sądowego krótki wykład prawniczych rudymentów, w którym podziwowi dla Cycerona towarzyszy pogląd, iż genezą prawa jest „owa socjalna umowa” między tymi którzy oczekują „spokojności i bezpieczeństwa”, a tymi, na których „włożono obowiązek utrzymowania obojga”.
W ostatnie z trzech wielkich przedsięwzięć roku 1765 — inaugurację Teatru Narodowego — włączył się Czartoryski nie od samego początku. Nie uczestniczył w organizowaniu teatru publicznego — tym kierował wyłącznie Stanisław August. Współdziałać zaczął w przygotowaniach do uruchomienia sceny rodzimej, ale raczej jako doradca; poprawiał podobno tekst Natrętów Bielawskiego, szkolił „najmniejszego nie mających pojęcia kunsztu” naprędce zebranych kandydatów na zawodowych aktorów. Może dopiero obserwacja pierwszych sezonów trwania tego teatru i przykład sztuk Bohomolca unaoczniły mu w pełni wielką szansę zawartą w samym gatunku komedii, jak i nowym sposobie funkcjonowania teatru w Polsce dla jego zamierzeń wychowawczych. Umieszczona na czele pierwszego numeru „Monitora” z 1763 roku dewiza: Ridendo dicere verum, quid vetat („Śmiejąc się mówić prawdę, cóż wzbroni”), mogła teraz znaleźć pełne zastosowanie.
Pierwsze dwie komedie (Panna na wydaniu, Dumny) napisał Czartoryski dla otwartej w 1770 roku sceny w Korpusie Kadetów. Miała ona służyć poszerzeniu metod kształcenia w myśl założenia, że w uczelni tej „i zabawy są obrócone na zysk dobrej edukacji”. Miała uczyć „cnót towarzyskich” stwarza-i jąc okazję dla poglądowego przedstawienia zaleceń zawartych w Definicjach. A więc „gracji”, „składności ciała” i elegancji w gestach i „poruszeniach”,, dwomości wobec dam, odpowiedniego dla młodych kawalerów „tonu” mowy i unikania „grubijaóstwa” oraz słów, „których by pod wiechą ledwo Bartek pomocnik do Magdy pomywaczki zażył”.
Model twórczości teatralnej księcia Adama, pomnożonej o kilka następnych tytułów (Gracz, Bliźnięta, Pysznoskąpski, Kawa) i włączonej do repertuaru sceny publicznej, nie niósł ważkich społecznie treści i dotyczył dość błahych narowów. Czartoryski dystansował się od nurtu dramy mieszczań-j skiej, a także bardziej surowego dydaktyzmu Bohomolca. Zapożyczywszy wątki do swoich sztuk od Garricka i komedii pomolierowskiej zapoczątkował rozwinięty później repertuar zabawowy.
Dużym wydawniczym wydarzeniem była jego obszerna rozprawa j ogłoszona w postaci Przedmowy do Panny na wydaniu (1771). Przyniosła j
410