Strona061

Strona061



sądzimy był, a jego wyobrażeniem, jaki daje historiografia, powoduje, że nie jest możliwe porównanie jednego z drugim. Tym bardziej, że ów świat realny odszedł w przeszłość i nie sposób dzisiaj zestawić z nim nasze jego wyobrażenie. Dopóki problem, w jaki sposób słowa łączą się ze światem, o którym traktują, główny kłopot klasycznej arystotelesow-skiej koncepcji prawdy nie przestanie być problemem spornym, dopóty historiografia będzie go rozwiązywać w sposób kontrowersyjny.

Oto tylko przykład pewnej cechy historycznego myślenia, która unaocznia złożoność prawdy historycznej w szczególności wtedy, gdy próbujemy trzymać się jej klasycznej wersji.

Historiografia dziejów najnowszych, a zwłaszcza ta zdarzeniowa i polityczna, ma specyficzną cechę gatunkową pisarstwa historycznego w ogóle. W stopniu szczególnym obarczony tą cechą jest nurt pisarstwa historycznego zwany przeze mnie klasycznym, przez innych tradycyjnym189.

W efekcie klasyczny historyk dziejów politycznych zmuszony jest do zanurzania się w rekonstruowanie motywacji działających podmiotów, w odtwarzanie ich przekonań i wartości, jakie owemu działającemu mogły towarzyszyć i przyświecać. Historyk zmuszony jest poszczególne czynności/działania nazywać, klasyfikować, oceniać ich sens, skutki i znaczenie. Klasyczny historyk zanurza się w hipotetyczną świadomość owych podmiotów sprawczych i roztrząsa wartości, do których nie sposób się neutralnie odnosić. Już na etapie selekcji materiału zdarzeniowego historyk dokonuje wyborów, w ślad za analizowanym działającym podmiotem wikła się w świat wartości. Nie tylko wtedy, gdy interpretuje działania ludzi z krwi i kości, ale i w świat wartości Jednostkowych Podmiotów Sprawczych, którzy ludźmi nie są, niemniej dzięki antro-pomorfizowaniu ich wikłani są w wartości ludzkie lub quasi-ludzkie190. Dlatego klasyczna historiografia jest narracją o wartościach jednostkowych, narodowych, państwowych, religijnych, światopoglądowych i politycznych, gdyż ona sama w nie wyposażyła podmioty historyczne, odpowiedniki homo politicus.

1W W. Wrzosek, History - Culture - Metaphor, pp. 121-125.

1,0 W. Wrzosek, O trzech rodzajach stronniczości w historii, w: Pamięć i polityka historyczna. Doświadczenia Polski i jej sąsiadów, pod red. S.M. Nowinowskiego. J. Pomorskiego, R. Stobieckiego, Łódź 2008, ss. 77-90.

Z tego zasadniczego powodu historia klasyczna jest narracją o wartościach, bo jest opowieścią o ludziach i uczłowieczonych podmiotach historycznych.

Taka jest, moim zdaniem tradycyjna historia polityczna, taka też jest tradycyjna historiografia, bo w dominującej mierze jest ona historią polityczną191.

Oczekiwanie więc, że historia będzie wolna od wartości jest - z powodu jej antropomorfizowania, a więc m.in. z powodu stosowania figur narracyjnych i retorycznych, jakimi są Jednostkowe Podmioty Sprawcze - pozbawione podstaw. Na tym myślenie historyczne nie poprzestaje, próbując sobie radzić z kwestią: jak ułożyć minioną rzeczywistość w słowa.

Z kolei historia polityczna bliskiej przeszłości nie dość, że jest niezbywalnie nasycona wartościami, jak każda zdarzeniowa historia polityczna, to dodatkowo bywa wikłana w zgiełk bieżących sporów o wartości toczonych w pozanaukowym dyskursie publicznym. Stąd też rodzi się podejrzenie o jej specyficznym położeniu pośród innych rodzajów historii.

7. Perswazja i prawda w dyskursie o polityce

Zaczynam od nakreślenia kontekstu myślowego, który wyznacza sposób, w jaki postrzegany będzie dyskurs o polityce (ewentualnie polityczny) w moich rozważaniach.

Po pierwsze zatem wyróżniam dwa jego względnie niezależne obszary. Pierwszy tworzy tzw. naukowy czy akademicki dyskurs o polityce, który wraz ze swym odgałęzieniem eksperckim stanowi bądź to fragment akademickiej dyscypliny naukowej, bądź jest stosowanym dla celów konkretnej praktyki politycznej jego wariantem. Można go oczywiście nazwać, jak też się często czyni, dyskursem politologicznym czy w szczególnych przypadkach socjologią polityki, filozofią polityki, historią polityczną lub teorią polityki. Jest on raczej dyskursem „o polityce" niż dyskursem politycznym. Wspominam tu o nim, bowiem w praktyce

•9i w. Wrzosek, Historiography as a vehiclefor the nationalist idea, in: Nationalisms across theglobe. An overviev of nationalisms in the State-endowed and stateless nations, vol. I Europę, ed. W.J. Burszta, T. Kamusclla, S. Wojciechowski, Publishing House Epigram, Bydgoszcz 2005, pp. 43-48.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia piłki nożnej Nie jest możliwe ustalenie prapoczątków piłki nożnej, albowiem w grę
60210 strona6 (3) 36Akwarium morskie i jego oprzyrządowanie wkłady o normalnych rozmiarach. Taka wie
Strona005 IImputacja kulturowa jako model myślenia i badania historycznego Idea imputacji kulturowej
93Rozmowy Przez wiele lał był Pan Profesor kierownikiem Katedry Historii Oświaty i Wychowania. Jakie
80454 Obraz (1103) 370 nagromadzenie aldehydu octowego w mieszaninie reakcyjnej i nie jest możliwa j
Obraz (1103) 370 nagromadzenie aldehydu octowego w mieszaninie reakcyjnej i nie jest możliwa jego re
36 Zdobyć historię. Ów człowiek nie jest istotą z krwi i kości, jest jakby modelem człowieka, jakimś
Mariola Cieszę się, że czas jaki wykorzystałam na tę konferencję nie jest czasem straconym. Dzi
IMG35 (Kopiowanie) 0 d. Nigdy nie jest możliwe Zahwegjj Poprawnie Ocena dla tego zadania: 1/1. Z po

więcej podobnych podstron