innych schorzeniach odczyn miasteniczny nie ustępuje po podaniu polstigminy lub tylko słabo reaguje i bywa podobny do szybszego męczenia się mięśni porażonych wiotko.
F. Odróżnianie zmęczenia organicznego od czynnościowego
W 1994 r. zespół pod kierunkiem M.L. Latasha z Chicago opracował elektrodiag-nostyczną metodę różnicowania przyczyn osłabienia mięśnia prawidłowo unerwionego. Ma to znaczenie przy odróżnianiu objawów zmęczenia i osłabienia mięśni pochodzenia psychogennego (czynnościowego) od osłabienia z wyczerpania wysiłkiem lub z powodu choroby mięśnia. Zmęczenie pochodzenia psychogennego to osłabienie nerwicowe, neurasteniczne, ze znużenia, braku motywacji lub symulacji. Autorzy wychodzą z założenia, że należy rozróżnić zmęczenie wywołane zmianami w samym mięśniu od osłabienia siły, mającego źródło w ośrodkowym układzie nerwowym przy prawidłowym stanie mięśnia.
Metoda polega na porównaniu momentu siły przy dowolnym ruchu mięśnia z momentem siły ruchu wywołanego impulsami elektrostymulacji. W osłabieniu pochodzenia mięśniowego oba momenty sił są jednakowe. Przy zmęczeniu psychogennym lub symulacji moment siły skurczu mięśnia wywołanego elektrostymulacją jest większy, czasem kilkakrotnie większy niż moment siły skurczu dowolnego. Do badań tych trzeba użyć urządzenia do mierzenia momentu siły skurczu mięśnia. Nie stosowano ich dotąd w warunkach polskich.
Nazwą „elektrostymulacją" (es) obejmuje się postępowanie polegające na pobudzaniu mięśni do skurczu za pomocą zewnętrznego napięcia elektrycznego (zne). Coraz częściej podejmuje się udane próby wywołania nie tylko samego skurczu mięśni, lecz użycia skurczu lub sekwencji skurczów do wywołania czynności ruchowej. Taką elektrostymulację nazywamy czynnościową FES (ang. tunclionaJ electrical stimulalion). Stosuje się także es w treningach sportowych. Można by ją nazwć elektrogimnastyką lub treningiem elektrycznym.
Es należy do metod, które można obiektywnie kontrolować i oceniać ich skutki. Są one mierzalne, a często widoczne gołym okiem, i nie zależą od subiektywnej oceny pacjenta. To wielki atut tej metody, dzięki któremu może być rozwijana w doświadczeniu klinicznym. (Dotychczasowe metody es są dość żmudne i czasem skomplikowane, co hamuje zastosowanie praktyczne, jednak postęp techniki sprawia, że bariera trudności zmniejsza się.)
Dąży się do tego, by wywołane skurcze były jak najbardziej podobne do skurczów naturalnych i aby napięcie elektryczne wywoływało jak najmniej przykrych sensacji.
Wywołanie potencjału czynnościowego we włóknie nerwu lub mięśnia wymaga elektrycznego impulsu napięciowego, który powinien pokonać opór mechanizmów utrzymujących polaryzację nerwu. Im silniejsze są mechanizmy polaryzacji, tym
189