22
Najlepszą porą do zakładania rozsadników jest u nas 10— 25 marzec. Jeżeli założymy rozsadniki około 15-go marca, możemy siać w nich tytoń 20-go i rozsadę mieć gotową na połowę maja. W każdym razie należy starać się, aby siew był wykonany przed pierwszym kwietnia. Szczególniej należy dbać bardzo
0 ciepło w rozsadnikach i wczesny wysiew nasion tytoniu ken-tuckiego, który wymaga dużo ciepła i posiada bardzo kapryśne nasiona. Rozsada tego tytoniu rozwija się o wiele wolniej niż machorki, a wzrost na polu także wymaga dłuższego czasu. Pod tytoń kentucki zakładamy rozsadniki około 10—12. marca, a wysiewamy nasiona około 12—18-go.
Przystępując do założenia rozsadnika, należy wybrać nań miejsce dobrze osłonięte od północy i otwarte na południe, aby uchronić rozsadnik od zimnych wiatrów i dać mu możność ogrzewania się promieniami słonecznemi.
Po wyrównaniu miejsca, które powinno było być z jesieni przykryte słomą lub łęcinami ziemniaczanemi, aby ziemia zbytnio podczas zimy nie przemarzła, ustawiamy skrzynie możliwie równo, kładziemy do nich nawóz koński i przykrywamy je oknami i matami. Po paru dniach, kiedy nawóz zagrzeje się, udeptujemy go mocno i równo nogami, aby powierzchnia była pozioma, i wtedy nasypujemy warstwę ziemi gróbą na 15 — 18 cm. Nawóz przed nasypaniem ziemi dobrze jest przykryć staremi workami lub matami, albo też posypać szkłem tłuczonem w celu niedopuszczenia do ziemi kretów i myszy. Bardzo dobrze też jest dać parocen-tymetrową warstwę miału torfowego, która poprawia własności ziemi i reguluje stan wilgoci. Nazewnątrz skrzyń i między niemi robi się obkłady z nawozu grubości 40 cm. Po dokładnem wyrównaniu ziemi, inspekt, czyli rozsadnik, przykrywamy oknami
1 matami, żeby ziemia należycie się wygrzała. Jeżeli w tym czasie wypadnie dzień słoneczny, można maty zdjąć, aby słońce lepiej przez szyby ziemię zagrzało. Po paru dniach ziemia należycie zagrzeje się i osiądzie. Jeżeliby okazało się, że nawóz jest przemarznięty lub przepalony i nie chce się z tego powodu zagrzewać, możemy go pobudzić do grzania, lejąc weń trochę wrzącej wody, w kilku miejscach, lub też kładąc kawałki nielaso-wanego wapna. Jeżeli ziemia jest już dostatecznie ciepła (15°— 20° C) to należy zbadać stan jej wilgoci i gdyby okazała się za suchą, trzeba ją dobrze podlać, gdy zaś jest dostatecznie wilgot-