Bolesne poznanie potrzeby
samoograniczenia
potrzeby
Motyw dziecka to jedna z najczęstszych metafor pojawiających się w Cierpieniach młodego Wertera. By ją zrozumieć, trzeba wiedzieć, że wiek XVIII odkrył dziecko dla sztuk plastycznych, literatury, a także filozofii (w 1762 r. Rousseau napisał traktat Emil, czyli o wychowaniu).
W tym czasie zmienił się również stosunek do dzieci. Oświecenie określiło potrzeby i walory powszechnej edukaqi, sentymentalizm odkrył w dziecku „człowieka natury", pełnego niezniszczonych jeszcze przez kulturę uczuć i instynktów. Romantyzm natomiast wykorzystał dziecięcą wrażliwość i wyobraźnię w przedstawianiu nowego stosunku do rzeczywistości i poznania świata. W tej epoce dostrzeżono także niedojrzałość dziecka - wcześniej traktowanego jako .małego dorosłego". Na lekcji przyjrzymy się fukqonowaniu kategorii dzieciństwa w obrazie uczuć bohatera powieści Goethego.
CIERPIENIA MŁODEGO WERTERA
XVII
XVIII XIX
bójstwa była miłość do zamężnej kobiety. Po*
i —/----— / —---ivvuiciv, nr
rte. wieść napisana w 1775 r. (rok po debiucie lite
j radom) przyniosła Goethemu popularność
WPROWADZENIE DO LEKTURY
Jedną z cech dzieciństwa jest nieumiejętność
GENEZA
i Pomysł na fabułę Cierpień młodego Wertera j rozpoznawania granic i niezgoda na istnienie zrodził się w 1772 n, gdy dwudziestotrzyletni ograniczeń - tego, co świat dorosłych określa jako
Goethe jako praktykant prawa trafił do sądu dozwolone, i tego, co zakazane. Utwór Goethego
w małym niemieckim mieście Wetzlar. Na j mówi m.in. właśnie o przekraczaniu tych granic jednym z letnich balów poznał Charlottę Buff I - o niechęci do przyjęcia jakichkolwiek ograni* i jej narzeczonego, a wkrótce męża - Jana j czeń, w tym także reguł społecznych. W osobo* Christiana Kestnera. Znajomość ta (i skrywa- 1 wośd Wertera niechęć ta jest szczególnie pralna przez Goethego namiętność do Charlotty) j na. Przezwyciężając dotychczasowe rozumienie stała się podstawą opowieści o Werterze i jego natury, osiągając z nią głęboki i metafizyczny
miłości. Pisarz nie tylko nadał bohaterce imię 1 związek, Werter odwraca obowiązująq hierarchię swej ówczesnej wybranki, ale także „obdarzył" j pomiędzy tym, co przyrodnicze, a tym, co kultu* ją narzeczonym, aby upodobnić sytuację I rowe. Stawiając naturę nad kulturą, wyzwala się Wertera do swej sytuacji wobec zaręczonej z ograniczeń klasycznej estetyki i staje się wzoieffl
Charlotty. Na treść utworu wpłynęła też z pew- artysty nowej epoki, który przekracza barierępo
nych od Kestnera. Przyczyną tego samo- I i niezgodę na obowiązujący system społeany^
nością samobójcza śmierć przyjaciela Goethe- j między sobą a przyrodą. Bohater odrzuca Wę* go, który zastrzelił się z pistoletów pożyczo- ! cyjne normy postępowania, wybiera samotno*
Autor
JOHANN WOLFCANC GOETHE (czytaj: gete; i7t9-ł$2) to> jeden z najwybitniejszych i najsłynniejszych pisarzy i poetow niemieckich. Studiował prawo w Lipsku i Strasburgu, w 1771 r. obronił rozprawę doktorską, interesował sg naukami przyrodniczymi, a takie sztuką, zwłaszcza rysunkiem. Znał kilka języków obcych, w tym starożytną grekę ładną i hebrajski Od 1775r. był doradcą księcia Karola Augusta i urzędnikiem ministerialnej rangi; prowadził działalność dyplomatyczną, polityczną i kulturalny min. kierował wszystkimi instytucjami kulturalnymi księstwa.
Przyjaźnił się z wiełkimi twórcami swej epoki najbliżej z Fryderykiem Schillerem.
Do najważniejszych utworów Goethego należą: poemat Heman i Oomta, rabdy poetyckie oraz dramat fiusę uznawany a jego największe dzieło.
| Johann Wolfgang Goethe
I W Wieczorem wracam na wieczerzę. Było jeszcze kilka osób w go-j spodzie; grano w kącie w kości, odrzuciwszy serwetę. Wtem przychodzi poczciwy Adelin, zdejmuje kapelusz, patrząc na mnie, przystępuje do mnie i mówi cicho: - Miałeś przykrość? - Ja? -pytam. — Hrabia wyprosił dę z towarzystwa. - Niech ich diabli -mówię - było mi miło, żem się wydostał na świeże powietrze. -Dobrze - powiada on - że sobie nic z tego nie robisz. Tylko przykro mi. Mówią już o tym wszędzie. - Wtedy dopiero zaczęło mnie to nurtować. „Wszyscy, którzy przyszli na wieczerzę i patrzą na debie - pomyślałem - patrzą na debie z tego powodu". To zaczęło mi psuć krew.
6 nwfa *77* 1 |l§ «Na korz^ W* można ^ ^de, mniej więcej to, co można rzec na fX^ mieszczańskiego społeczeństwa. Czło-iidc,lctóiy się wedle nich kształci, nie wyda nigdy ^ niesmacznego i złego, tak jak ten, który daje się kształtować prawom, nigdy nie stanie się nie-aiośtiym sąsiadem, nigdy wielkim złoczyńcą; ale wszelka reguła, mówcie, co chcecie, niszczy prawdziwe odczucie natury i prawdziwy jej wyraz”.
WERTER A STOSUNKI SPOŁECZNE 2. POŁOWY XVIII W.
Stosunek Wertera do wszelkich ograniczeń najlepiej widać na przykładzie jego braku akceptacji obowiązującego porządku społe
cznego. W świecie 2. połowy XVIII stulecia, mimo rozpowszechnia jącej się idei równości, mimo dostrzeżenia człowieka w każdym, także tym, kto żyje na nizinach społecznych, wciąż panuje hierarchiczny porządek feudalny. Upokorzony przez arystokratów, pochodzący najpewniej z mieszczaństwa lub drobnej szlachty, Werter wyraża sprzeciw wobec tego porządku, dokonuje aktu buntu - porzuca proponowaną mu posadę i karierę. Pozbawia się tym samym źródła dochodów, wyob-cowu je z otaczającej go społeczności i wprawdzie osiąga niezależność, aie zarazem i niestałość swego losu. Przeczytajmy jego wyznanie z 15 marca 1772 r.
(2] A ponieważ dziś, gdziekolwiek przyjdę, żałują mnie. ponieważ słyszę, że wszyscy zawistni mi triumfują i mówią: „patrzcie, jak się skończyło z pyszałkami, którzy chełpili się swą odrobiną rozumu famyśleli, że mogą z tego powodu lekceważyć wszelkie stosunki" i co tam jeszcze te psy szczekają, człowiek by nożem ich pchnął! Bo niech mówią, co chcą, o niezależności od sądów ludzkich, pokażcie mi tego. który by śderpiał. by mówiły o nim szuje, gdy mają nad nim przewagę! jeśli gadanina ich pusta, ach, wtedy można sobie z nich nic nie robić.
(tłum. Leopold Staff)