własne są o 30% wyższe niż w Boniewie i wynoszą 1253 zł/os. Stopa bezrobocia 12,4%, a odsetek utrzymujących się z rolnictwa - 4%. Z zasiłków z pomocy społecznej utrzymuje się 7% gospodarstw domowych w Pomiechówku. Sytuacja w obu gminach tworzy więc skrajnie różny kontekst lokalnej polityki społecznej.
Spośród badanych działań gminnej polityki społecznej w Boniewie występują jedynie nieliczne: zakupiono pomoce dydaktyczne do szkół (w ciągu roku - w wysokości 27 zł na ucznia), poczyniono wydatki inwestycyjne w szkołach (47 zł na ucznia), przeznaczono środki na dokształcanie nauczycieli (1,25 zł w przeliczeniu na ucznia). Gmina prowadzi profilaktykę alkoholową, udziela pomocy finansowej uczniom (rocznie 366 zł na ucznia) i utrzymuje bibliotekę (18 zł na osobę). Samorząd Boniewa nie prowadzi i nie finansuje m.in.: żłobka, przedszkola, świetlicy szkolnej, kolonii i obozów szkolnych, nie wypłaca zasiłków' i stypendiów szkolnych, nie opłaca programów' zdrowia publicznego, rehabilitacji, dokształcania pracowmików' socjalnych, działalności kulturalnej i sportowej. Analogiczne wydatki w Pomiechówku wynosiły m.in.: 83 zł (także dalej: na ucznia) na pomoce dydaktyczne, 112 zł na inwestycje w' szkołach podstawowych, 22,5 zł na dokształcanie nauczycieli, 303 zł na świetlice szkolne. W sferze edukacji i kultury widać więc znaczne różnice poziomu nakładów' poniesionych przez oba samorządy. Ponadto, w Pomiechówku samorząd dofinansowuje działalność sportową (15,1 zł) i dom kultury (19 zł) - zadania nie występujące w' Boniewie. W sferze zdrow-ia publicznego w' Pomiechówku ponoszone są wydatki na niewystępujące w Boniewie programy zdrowia publicznego (14,6 zł na mieszkańca). To, co jednak w szczególności różni obie gminy i czemu Pomiechówek zawdzięcza wysoką wartość indeksu to rzadko świadczone w gminach wiejskich specjalistyczne usługi opiekuńcze.
Bardziej szczegółow'a analiza wiejskich „liderów obywatelstwa społecznego” wskazuje, że można mówić o pewnych specjalizacjach w' określonych obszarach badanych przeze mnie sfer polityki społecznej. I tak przykładow'o, w Wołominie występują relatywmie duże nakłady na programy zdrowia publicznego, a miasto, co jest stosunkowo rzadką praktyką, dofinansuje gminny ZOZ. Natomiast w Michałowicach ponoszone są wydatki na stypendia dla uczniów, wysokie nakłady przeznacza się na kolonie i obozy i programy przeciwdziałania narkomanii. Podobnie w Wieliszewie widać współwystępowanie stosunkowo dużych nakładów na pomoce dydaktyczne, kształcenie nauczycieli i pracowników socjalnych i kolonie dla dzieci i młodzieży.
Na zarysowane (por. wykres nr 3) różnice w skali obywatelstwa społecznego między miastem a wsią składają się wyraźne różnice w skali gminnych działań w trzech badanych sferach polityki społecznej. Jak widać to na wykresie 4, ogółem różnice między poziomem obywatelstwa społecznego w badanych miastach i wsiach są największe w obszarze działań zdrowotnych - dla średniej indeksu ogółem na poziomie 0, w badanych miastach i gminach miejsko-wiejskich wynoszą 0,37, a na wsiach -0,13 punktu. W dalszej części wskazuję na rolę instytucjonalnej „ekonomii skali” w przypadku tych działań - prawdopodobnie np. na prowadzenie programów zdrowia publicznego czy dofinansowanie ZOZu łatwńej jest się zdecydować samorządom w' gminach o bezwzględnie wyższym (a w-ięc potencjalnie bardziej elastycznym) budżecie i bardziej rozbudowanej infrastrukturze instytucjonalnej. Najmniejsze różnice w skali działań widoczne są w sferze edukacji, co prawdopodobnie jest wynikiem jednocześnie istnienia szkół podstawowych (w odróżnieniu od np. wspomnianych ZOZów’) w'e w-szystkich gminach, względnie sztywmego sposobu finansowania w tej sferze (subwencja oświatowa, ale i zapisy Karty Nauczyciela) i być może - relatywmie zmobilizowanej na poziomie gminnym grupy zawodowej.