51
czytaniu tego dyktatu, można zauważyć, że łatwiejsze litery do wymówienia odczyta prędzej, zaś czytanie trudniejszych liter, idzie widocznie z oporem. Często dopiero po naprowadzeniu ucznia przez opi-anie sposobu wymawiania, uczeń trudniejszą literę przeczyta. Wogóle daję się przy takich faktach zauważyć i wyczuć, że tylko brak wprawy w używaniu organów mownycli, wraz z nieśmiałością, utrudniają dzieciom naukę czytania. I nic dziwnego! wszak dziecko w tym wieku, to Istota w mówieniu jeszcze nie wyrobiona, nie wydoskonalona, często pochodząca z domu, gdzie nikt nie dbał o jego dobrą wymowę, owszem, najczęściej słyszało tylko zły wzór, który na mocy swej wielkiej wrażliwości i zmysłu naśladowania zaraz sobie przyswoiło.
Wprowadzenie śpiewu i do tak ścisłej i mechanicznej nauki, jak czytanie, wydaje mi się być momentem ożywiającym lekcje i pobudzającym uczniów do większego zainteresowania się przedmiotem.
6) Ćwiczenia te stanowią najlepszy sposób utrwalania uczniom materjału dopiero co przerobionego. He zeń odbywa prawie bezwiednie, bez większego wysiłku, część lekcji, mającej za zadanie powtórzenie materjału tej samej, jako też i poprzednich lekcji.
7) Nauka śpiewu może postępować równomiernie z nauką czytania i pisania, przyczem jedno nie przeszkadza drugiemu, co zauważy sam czytelnik po przeczytaniu opracowań, a najlepiej podczas przeprowadzania poszczególnych lekcji. Tak to nauka śpiewu z jednej, % nauka czytania i pisania z drugiej strony nawzajem się wspierają.
8) Metoda dźwiękowa właśnie odpowiada najlepiej pierwszemu Stopniowi nauki, gdyż dzieci w tym wieku odznaczają się największą Nrftżliwością zmysłów, przyczem szczególnie chciwie reagują na takt i rytm muzyczny. Dzieci w tym wieku posiadają wielki dar naśladownictwa i dlatego łatwo i prędko robią postępy w śpiewie, t. j. nauce, Dolegającej głównie na naśladowaniu wzoru, podanego przez nauczyciela.
9) Gdy dzieci w pierwszym roku nauki nauczymy poprawnie mówić, śpiewać, czytać i pisać, to tem samem uwalniamy się od żmudniejszej pracy, jaką jest oduczenie wad w wymowie, których dzieci zwykle nabywają z powodu złej metody.
10) Jedną z najgłówniejszych zasad metodycznych, jest stopniowanie trudności w ułożeniu szczegółowego planu naukowego dla przedmiotów naukowych, co też starałem się o ile możności uwzględnić przy ułożeniu elementarza, a zatem i praktycznych elaboratów do poszczególnych lekćji. Dotąd zastosowywano powyższą, zasadę tylko przy nauce izytania i pisania, zaś przy nauce śpiewu wprost przeciwną kierowali,) ,ię zasadą. Zwykle każe się dzieciom śpiewać odrazu melodje za trudne
nieodpowiednie, bez żadnych poprzednich przygotowań, nawet, gdy iczniowie nie umieją ust do śpiewu otworzyć, cóż dopiero mówić o tonie śpiewnym i wyraźnej wymowie tekstu pieśni.
Zasada progresywności wymaga takiego ułożenia planu elemen-arza, aby litery następowały według trudności wybrzmiewania i tru Jności graficznych.
Przy nauce śpiewu musi być też uwzględnione takie następstwo fer, szczególnie w początkach, które umożliwi systematyczne ćwiczenie narządów mowy, a tem samem konsekwentnie i stopniowo do-irowadzi do tworzenia się dobrego tonu. śpiewnego i wyraźnej wymowy.
4'