micznym, o której wspominaliśmy na wstępie omówienia stanu społeczeństw europejskich przed I wojną światową. Pojęcia: kraje rozwinięte i kraje rozwijające się są dziś powszechnie przyjęte przez społeczność międzynarodową i one również wprowadzają kryterium stopnia rozwoju, wolno więc i nam się nim posłużyć. Otóż w tak nazwanej strefie umiarkowanego zacofania, bardzo zróżnicowanej i sięgającej od wybrzeży Atlantyku w Portugalii aż do Kalabrii na południu, Mołdawii na południowym wschodzie i Zagłębia Donieckiego oraz Wiatki, Permu czy nawet Jekaterynburga na wschodzie, cechą główną było powstanie okręgów, przemysłowych i dużych ośrodków miejskich otoczonych przez wielkie obszary nie zmodernizowanego, prawie naturalnego rolnictwa z jego zacofaniem cywilizacyjnym i specyficznym zróżnicowaniem społecznym na chłopów i panów. Ta charakterystyka w pełni odnosiła się również do ziem polskich, traktowanych jako całość. Wszystkie te regiony były bardzo zróżnicowane pod względem społecznym, i dwa światy: kapitalistyczny z jednej oraz feudalny czy postfeudalny z drugiej strony przeplatały się tam, a nawet pozostawały w konfrontacji. Ale też łączyły się w wielu punktach, a więc na górze drabiny społecznej, gdzie arystokracja i półfeudałni właściciele ziemscy inwestowali w przemysł (np. tak było nieraz w Rosji, w Polsce, w niektórych częściach Austro-Węgier) i zachodziło pewne zbliżenie wierzchołka kół przemysłowo-finansowycb i arystokracji, choć z silniejszą pozycją tej ostatniej niż na zachodzie Europy (np. w 1905 r. w zarządach węgierskich spółek akcyjnych zasiadało 88 hrabiów i 64 baronów!); łączyły się też na dole drabiny społecznej, gdzie opuszczający wieś chłopi przekształcali się w robotników powstających ośrodków przemysłowych. Przed I wojną światową ośrodki robotnicze były już w znacznej mierze ukształtowane.
Nierównomiemość rozwoju gospodarczego i społecznego (ośrodki przemysłowe otoczone przez tereny agrarne) występowała wprawdzie także w krajach wcześniej rozwiniętych, lecz w krajach zacofanych kontrasty te były bardzo silne, a wyspowy charakter industrializacji znacznie mocniej zaznaczony.
Gdy szukamy elementów wspólnych struktury społeczeństw strefy (umiarkowanego) zacofania w Europie, nasuwają się dwa zjawiska, ściśle między sobą związane. Mamy tu na myśli społeczne skutki wieloetniczności tych społeczeństw i wynikające stąd specyficzne cechy warstwy średniej. Chodzi o to, że w Europie Środkowej i częściowo Wschodniej poszczególne klasy społeczne nieraz różniły się pochodzeniem etnicznym, kulturą i językiem. I tak często posiadacze ziemscy, członkowie warstwy uprzywilejowanej należeli do jednej grupy etnicznej i kultury (nieraz też religii), a podlegające im masy chłopskie do innej, na ogół autochtonicznej. Przykładem polscy
i rosyjscy arystokraci i białoruscy oraz ukraińscy chłopi na dawnych terenach wschodnich Polski przedrozbiorowej, niemieccy posiadacze w Kurlandii i chłopi łotewscy czy estońscy, albo węgierscy panowie w Siedmiogrodzie i na ziemiach słowackich i rumuńscy oraz słowaccy chłopi.
Bardzo często zdarzało się, że mieszczaństwo lub warstwa handlowa różniła się pochodzeniem od warstwy chłopskiej. W poszczególnych krajach zajęciami miejskimi i handlem zajmowali się Niemcy, Żydzi, Grecy, Ormianie,
Włosi. W okresie kapitalizmu i kształtowania się nowoczesnego społeczeństwa warstwa średnia była pionierem przemian i awangardą kapitalizmu.
Przy specyficznej strukturze etnicznej tych społeczeństw składała się ona w dużym stopniu z grup etnicznych innych niż ludność wiejska, przeważająca w kraju. Rozwinięty kapitalizm, np. w Rumunii i na Węgrzech, reprezentowała przeważnie żydowska burżuazja i finansjera, gdy aparat państwowy, ale i kapitał postfeudalny pozostawał w rękach arystokracji. W ten sposób konflikty społeczne nabierały też charakteru etnicznego.
Inną konsekwencją późnego rozpoczęcia modernizacji w Europie Środkowej i Wschodniej było wyodrębnienie się warstwy, która zajmowała się pracą umysłową, a która pochodziła na ogół z ludności rdzennej, często ze zubożałych potomków warstwy feudalnej - ziemiaństwa itd. Tak powstała odrębność inteligencji - warstwy, którą znamy w Polsce i która jest znana w innych krajach tego regionu - wschodniej i środkowo-wschodniej Europy.
W innych krajach, zwłaszcza rozwiniętych, warstwa ta, pochodząca tam w dużym stopniu ze środowisk mieszczańskich, stała się częścią warstwy średniej (bourgeoisie, Burgertum itd.). Tam, gdzie nie było własnej szlachty (narody chłopskie, których warstwę wyższą kiedyś wyniszczono łub wynarodowiono, jak Czesi, Słowacy, Bułgarzy i Serbowie, a także Ukraińcy), inteligencja kształtowała się z trudem, przeważnie z rdzennych grup etnicznych, z warstw plebejskich i duchowieństwa.
W innych regionach należących też do strefy umiarkowanego zacofania, jak Włochy, Hiszpania czy Portugalia, nie występowała na taką skalę różnorodność etniczna i to spowodowało wyraźną odmienność struktury ich społeczeństw od ludów środkowo-wschodniej i południowo-wschodniej Europy.
Być może dlatego tam właśnie odrębność warstwy średniej cży zawodów intelektualnych bardziej zbliżona była do modelu zachodnioeuropejskich krajów rozwiniętych.
Regulatorem przeobrażeń społecznych były między innymi migracje.
O migracjach do ośrodków przemysłowych była już mowa. Zjawiska takie zachodziły w ramach jednego kraju, gdy okoliczni chłopi i robotnicy rolni ściągali do miast (często pracowali w przemyśle mieszkając nadał u siebie na 23