200 Druidzi
wali się powierzchownym spojrzeniem na współczesne słownictwo, z którego zniknęły oryginalne pojęcia celtyckie związane z astrologią i astronomią, a w ich miejsce wprowadzono zapożyczenia. A zatem fakt, że mimo wszystko przetrwało tak wiele terminów technicznych, zasługuje na uwagę, zwłaszcza że w innych językach Europy dominują zapożyczenia. I tak na przykład ze 183 angielskich terminów astronomiczno-astrologicznych, 125 jest pochodzenia arabskiego, 9 arabsko-łacińskiego, 3 są perskie, 26 greckich i 14 łacińskich.
Powołując się na język irlandzki - raczej niż walijski, który uległ większym wpływom łaciny - można wykazać przetrwanie długiej rodzimej tradycji. W języku irlandzkim istniały słowa na oznaczenie zenitu (buaic), paralaksy (,saobhdhiall), mgławicy (neal), półcienia (leathscail), kuli ziemskiej (meal) i wielu innych. Dawni Irlandczycy nazywali Gwiazdę Polarną realta eolais, gwiazdą wiedzy, a kometę realta na scuaibe, gwiazdą z miotłą. Istnienie takich terminów dowodzi ponad wszelką wątpliwość, że w starożytnej Irlandii zajmowano się badaniem gwiazd.
Wydaje się oczywiste, że druidzi przekazali tradycję wiedzy astronomicz-no-astrologicznej swym chrześcijańskim następcom. P.W. Joyce podkreśla w Social History of Ancient lreland(Społeczna historia starożytnej Irlandii, 1903) powszechne odwoływanie się do astrologii przy wyznaczaniu pomyślnego czasu na rozpoczęcie budowy nowego domu. Potwierdzenie występowania tego typu zachowań można znaleźć w pochodzącym z ósmego wieku rękopisie, na który powoływał się 0’Curry w Manners and Customs of the Ancient Irish (Obyczaje i zwyczaje starożytnych Irlandczyków, 1873). Wspomina się tam o mitycznym budowniczym Gobhan Saer, który symbolicznie poszukiwał astrologicznej rady przed rozpoczęciem budowy. Praktyki astrologiczne związane z szukaniem w gwiazdach wskazówek co do pomyślnego rozpoczęcia jakiegoś przedsięwzięcia przetrwały po czasy chrześcijańskie i były nawet stosowane przez wczesnych Ojców Kościoła w Irlandii. Whitley Stokes w studium Three Homilies (Trzy homilie, 1877) zauważa, że Kolumba radził się horoskopu, by ustalić, kiedy jego przybrany syn ma rozpocząć naukę. Również w przypadku samego Kolumby radzono się w tej sytuacji druida, który przed udzieleniem odpowiedzi dokładnie obserwował niebo.
Cuchulainn w trakcie uczty zapragnął nagle dowiedzieć się, która jest godzina. Wezwał swojego woźnicę Loega i nakazał mu wyjść na zewnątrz, przyjrzeć się gwiazdom i ustalić czas nadejścia północy. Z epoki historycznej zachowała się opowieść o arcykrólu Connie, który udał się przed wschodem słońca ze swoimi druidami Maelem, Blociem i Blucine na umocnienia obronne wokół Tary i obserwował niebo, by dowiedzieć się, czy jakieś wrogie istoty z ciał niebieskich mogłyby najechać Irlandię. Nawet Lewis Spence zauważył, że ta wzmianka „z pewnością ma znaczenie astrologiczne”.
Jak wiadomo, w kalendarzu z Coligny zaznaczano dni pomyślne i niepomyślne. Druid w Druim Dii (Drumdeel w pobliżu Clonmel) zajmował się układaniem horoskopów. Gdy przybył do niego Eoghan, król Munsteru, druid zorientował się z horoskopu, że król zginie w najbliższej bitwie, ale jeżeli pocznie syna, to zostanie on wielkim i potężnym władcą. Druid miał córkę o imieniu Moncha, której nakazał spać z Eoghanem. Moncha zaszła w ciążę, a Eoghan zginął. Moncha, by zapobiec urodzeniu dziecka przed nastaniem odpowiedniej konfiguracji planet, siadła okrakiem na kamieniu w strumieniu. Gdy dziecko przyszło na świat, okazało się że ma spłaszczoną główkę i dano mu imię Fiachu Muilleathan, czyli Płaskogłowy. Horoskop wypełnił się.
Irlandzkie roczniki, takie jak Roczniki z Tighernach (XI wiek), Roczniki ulsterskie (XV wiek) i Roczniki z Clonmacnoise (oryginał zaginął, ale zachowało się siedemnastowieczne tłumaczenie angielskie), zawierają liczne wzmianki
0 zjawiskach astronomicznych, które potwierdzają wiedzę rodzimych astronomów.
W dziesiątym wieku Saltair na Rann (Psałterz kwatryn) bardzo jasno zaznaczał, że każda wykształcona osoba powinna znać znaki zodiaku w odpowiedniej kolejności, a także z dokładnymi datami oznaczającymi wejście słońca w dany znak. Według Saltair na Rann słońce pozostaje w każdym znaku przez trzydzieści dni i dziesięć i pół godziny. Innymi słowy, irlandzkie źródło potwierdza, że w dziesiątym wieku każda wykształcona osoba powinna była znać podstawy astronomii/astrologii.
Potwierdzenie powszechnej znajomości astrologii w Irlandii znaleźć można także we wcześniejszym dziele spisanym przez Cormaca Mac Cuileannain (836-908), słynnym Sanas Chormaic, czyli Glosariuszu Cormaca, opracowanym
1 wydanym w Dublinie w 1912 roku przez Kuno Meyera. Według Glosariusza, wszyscy inteligentni ludzie potrafili określić godzinę w nocy na podstawie pozycji księżyca i gwiazd. Jako znawcy bliźniaczych nauk astronomii i astrologii, Irlandczycy byli spadkobiercami wielowiekowej starożytnej tradycji celtyckiej.
Święty Wergiliusz z Salzburga był w rzeczywistości irlandzkim mnichem o imieniu Fergal, który odebrał nauki w Aghaboe (hrabstwo Laois) w słynnym klasztorze świętego Canice'a29. Pisma astronomiczne Fergala stały się przyczyną skargi wniesionej do papieża Zachariasza (741-752). Ze skargą zwrócił się nie kto inny, jak Anglik, święty Bonifacy, który zyskał sobie reputację „młota na Kościół Celtycki”, nie tylko ze względu na swój reformatorski zapał, ale także zatargi z Fergalem, który został biskupem-opatem Salzburga. Bonifacy podważał pisma Fergala i niepokoił się, że ten prowadził swoją diecezję według obyczajów Kościoła Celtyckiego. Wergiliuszowi towarzyszył Dubdachrch (Dob-dagrecus), który został wyświęcony na biskupa w Irlandii, a później został opatem klasztoru na jeziorze Chiemsee w południowej Bawarii.
29 Pogląd o identyczności Wergiliusza, biskupa salzburskiego, z Fergalem, opatem Aghaboe, nie jest powszechnie akceptowany - zob. dyskusję w pracy J. Strzelczyka Iroszkoci w kulturze średniowiecznej Europy, Warszawa 1987, rozdz. VII. Strzelczyk dokładnie omawia tam zarzuty postawione Wergiliuszowi przez Bonifacego (przyp. tłum.).