Mity Przetrwały w Ukryciu..
Chrześcijaństwo i mitologia
Z wielu powodów trudno byłoby przedstawić na kilku stronach związki pomiędzy chrześcijaństwem a myśleniem mitycznym. Przede wszystkim mamy tu bowiem do czynienia z dwuznacznością związaną z użyciem słowa „mit”. Pierwsi teologowie chrześcijańscy przypisywali mu znaczenie identyczne z tym, jakie posiadało przez kilka stuleci w święcie grecko-rzymskim, to znaczy „baśń, fikcja, zmyślenie”. Co za tym idzie, nie godzili się na określanie Jezusa mianem postaci „mitycznej”, a jego dziejów mianem „mitu”. Począwszy od II wieku teologia chrześcijańska musiała walczyć z atakami doketystów, gnostyków i filozofów pogańskich, którzy nie chcieli uznać historycznej autentyczności postaci Jezusa. W następnym podrozdziale omówimy argumentację, jaką posługiwała się ona w obronie swojej tezy, oraz problemy, z którymi musiała się uporać.
Druga trudność wiąże się z pierwszą: nie chodzi tu już jednak o problem związany z historycznością osoby Jezusa, lecz o wartość świadectw literackich mających tę historycz-ność potwierdzić. Już Orygenes miał świadomość tego, jakie przeszkody należy przezwyciężyć, aby móc oprzeć wydarzenia historyczne na wiarygodnych świadectwach. Współcześnie Rudolf Bultmann uważa, że nie możemy nic wiedzieć o życiu i osobie Jezusa, choć jednocześnie nie przeszkadza mu to twierdzić, że Jezus istniał naprawdę. Tego rodzaju stano-