• lub zrobiły to zbyt późno, a rozmowę nagrał któryś z jej uczestników.
Wiadomo, że z Kulczykiem spotkał się również Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli. Treść ich rozmowy jest jednak nieznana. Przedstawiciele NIK w rozmowie z .Do Rzeczy" mówią, że wszystko, co mogło zostać publicznie powiedziane w sprawie spotkania Krzysztofa Kwiatkowskiego z dr. janem Kulczykiem, Już zostało powiedziane i sprawy komentować nie będą.
- Do spotkania z janem Kulczykiem doszło jednorazowo. O spotkaniu tym Informowały Już media. Z rozmowy z Janem Kulczykiem prezes NIK sporządził notatkę i przekazał ją w trybie niejawnym ABW - poinformował nas Paweł Biedziak. rzecznik NIK.
Po wybuchu afery taśmowej media sugerowały, że mogło chodzić między innymi o zakup CIECh-u przez Jana Kulczyka. Pojawiały się też informacje, że Kulczyk ma problemy z konkurentem na rynku I u prezesa NIK szukał pomocy prawne).
W oficjalnym komunikacie dotyczącym rozmowy NIK napisał, że: Jej inicjatorem był Jan Kulczyk, wcześniej sygnalizował on prezesowi NIK. że ma do przekazania informacje o różnych nieprawidłowościach. W trakcie rozmowy okazało się jednak, że sprawy, o których wspomina Jan Kulczyk, mają częściowo charakter domniemań i subiektywnych obaw. Mimo to prezes NIK poinformował przedsiębiorcę, że może on. w celu pełnego wyjaśnienia sprawy, spróbować zainteresować swoimi
problemami inne, właściwe ze względu na przedmiot sprawy, organy państwa'.
- Rozmowa nie do końca dotyczyła obaw pana Kulczyka, biznesmen chciał się bardziej poradzić w kilku kwestiach. Sprawa kontaktu energetycznego Ukraina -UE nie padła, choć w rozmowie pojawiły sfę pewne kwestie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Wszystko to jednak zostało zawarte w notce dla ABW - mówi nasz informator, wysoki rangą pracownik NIK.
Jednak równie ciekawą informacją jest to, że o nagraniach prawdopodobnie wiedziała jeszcze jedna służba - elitarna formacja policji, jaką jest Centralne Biuro Śledcze. Z naszych informacji wynika, że źródłem wiedzy CBŚ był Łukasz N.. menedżer VIP roomu w Sowie i Przyjaciołach, któremu również postawiono zarzuty sporządzania nielegalnych nagrań. Był on
dziennikarzy, poważnego kryZjO Narazienic^P^ nagranii'nlrnOMv^V
wałtopremierri^S
mówieniu, pytafck..i,ss^ btfpisanyscenaal^ odebrane dość^ja? retoryczne. ay£TV prteprowadzajjr^ ścL ostrzegało WbSSi
Oficera z ABW ta informacja przestraszyła. Natomiast funkcjonariusze CBA przekazali tę informację centry,, jednak zabroniono im się nią zajmować, bo dotyoyjj postaci Platformy Obywatelskiej - mówi Falenta
a zwłaszcza tt że Whw zdobyć nagrama. naszych organów
mogłyby dawać dua.*;**
czołowych POfeHdip^®
niedopełnienie CBOMI
To. że Falenta o nagraniach stujfam
obiektem zainteresowania CBŚ ze względu na to, że w restauracjach, w których wcześniej pracował, mJn. w Lemongrassie, spotykali się członkowie świata przestępczego oraz aferzyści- Obecnie Łukasz N. według doniesień mediów ma być pod stałą kontrolą CBŚ ze względu na mające mu grozić niebezpieczeństwo. Podobną ochronę zaproponowano również Falencie.
Rząd na podsłuchu
Afera taśmowa wybuchła w sobotę 14 czerwca bieżącego roku, kiedy na stronie Wprast.pl pojawiła się zapowiedź wydania tygodnika. „Zamach stanu - afera podsłuchowa*
- głosił tytuł. Tygodnik informował, że „ktoś nielegalnie nagrał szefa MSW, prezesa NBP oraz byłego ministra transportu* i dodawał, że rozmowy są kompromitujące dla wspomnianych osób. W numerze ujawniono szczegóły rozmów między Bartłomiejem Sienkiewiczem a Markiem Belką dotyczących wparcia NBP dla finansów państwa. Belka zażądał dymisji ministra finansów jacka Rostowskiego.
Obecnie toczy się w tej sprawie śledztwo, które ma zbadać, czy Belka nie naruszył niezależności banku cen-tralnego. Kolejna rozmowa toczyła się
między byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem a Andrzejem Parafianowiczein. który niegdyś odpo-
Iwiadał za kontrolę skarbową. Nowak się bał, że skarbówka skontroluje jego żonę. Paraflanowicz stwierdził: „Zablokowałem to*. W tej sprawie również wszczęto postępowanie. Była też mowa o kłopotach z budową gazoportu. Tygodnik informował również, że potajemnie nagrano byłego rzecznika rządu Pawła Grasia, wicepremier Elżbietę Bieńkowską, prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i szefa CBA Pawła Wojtunika. Tych rozmów jednak nie opublikowano. W środę 18 czerwca do
redakcji „Wprost* airnąŁ I torzy w towarzystw ii ABW. żądając wydać uę* stawideie redakcji paząft | się na prżegraniepilńii Kiedy jednak nabrali poiij kuratorzy 1 ABW mog* tprm | kle informacje zdystónop li, obawiając się ujaintóc
| dziennikarskiej. Wredżo.1
zgromadzili się dzietni**
żywo relacjonowali piwbKt1 rżeń. Kiedy przedstaw*!** ścigania usiłowali silą od*® redaktorowi Sylwestrowi U* mu, doszło do szarpanej