NMVCk procesach kolektywizacji i industriaUzacji krnju, poważne mc bez peccar.oatt atfMmNlibe) ingerencji człowieka w prawa natury. W tomie b«fc ksff* niwom tą jednak częściowo zbliżenie w traktowaniu an-tymasemse dotąd pojmowanych relacji między przyrodą a duchem Poeta asikne pogodzić obie te podstawowe sfery wszechświata na zasadne emo-o nwaśan ■rocjoaahsfrj czncgo współistnienia — Suta (Zaucha, 1936), Północ (SSnWw. I95o). Sad mną (Ndcztoj sad, 1936), Metamorfozy (Mięta-emftą, W37V
.obcy I wrogmi” mu władcą, w którego daniu .,/yws ludzka dusza / Cierpiała. oddychała i żyła " Ty który .w oparach kadzideł" „błyszczał i rządzi" z jMdsbMhMj twojej aynhośd", był dla ludki „bezgranicznie ■traćmy i po stokroć niebezpieczny^)
Po roku 1954 nastąpi! okras wraotonago sałntnrasowanla krytyków I historyków literatury twórczością Zabdockiago Dzisiaj powszechnie jut tę uznaje, b obok Martynowa wywarł największy wpływ na rosyjską poezję lat sześćdziesiątych i smdsmdaiesiątych.
(fnczyaiąc od roku 1944. twórczość Zabołockicgo rozwija się pod znakiem klasyg wnenp ducha poety, jakby pogodzonego z warunkami własnej eizukacjL Nn przekór przeciwnościom losu oraz niełatwym doświadczeniom Żywy Zabośocki sumę uwierzył w możliwość osiągnięcia przez kom-■ pekaq rówt np między naturą i cywilizacją W odkrytą jakby na !■!»)■& śwmaa poota odnajdzie piękno ojczystej przyrody — Wieczór Oką (Witam m Okk, 1947), oraz człowieka — Testament (Zawiesi-■ !W1 W jednym i ostatnich swoich wierszy — O zachodzie (Na I mil Zabotocta uk ujął sens własnych poszukiwań poetyc-ko-fSoaKicsyrći', JDwa światy są w człowieku. / Jeden, który nas tworzył. Dram. bizy jai od wieku / Tworzymy w miarę naszych «0 (Wpoomopmą by Zabrockiego trudno nie dostrzec sygnałów, które mumią • beapnMm związek łączący jego twórczość a okresem zsyłki, indy nmammą z tamtych lat znajdujemy w widu wierszach filozoficznych aaadamy* bądź to w mroźnym pejzażu syberyjskim, bądź w pustyn-sych Maascfc ęekeimmtttpdjdkkkL^po wiemy a kolorytem lokalny jako poomy zaebee rozpoznawczym można przykładowo zaliczyć (W (Uroi IW) W tajdze IW tafcie, 1947), Pechowiec (Nindtcwdk, 1953), Pomado » poety (fnwao# » roboty, 1954) i inne. Tragiczne losy mdhśtbm tpmoptś Zahabshi w ««r— Obtiei km w yekt apteki Jdoęode-m (fśdk to w pęto wmdo Mepeśtote, 1954). Dwóch aisiseatstyeh rosyjskich db których Jkedmfk *f pnaa* i »m*r*>**ęły mą ostatecznie , odzyskuje aprayony .spokój” na patach dmw uawmoaych i. Tyd dwóch Jfcm dogoni już nigdy ochrana, / Ma dopadnie / Tylko foydnabnry Nagadana / Lśniąc pochylą Mą nad ich W edemtąśafci pt hubek (1947) poeta za wart swój sąd nad