Niebezpieczeństwo ukierunkowania usług 1 infrastruktury dzielnicy na osoby nlcmieszkające w nie) nn stałe jest widoczne w rozdżwlęku pomiędzy rozwijanymi obecnie funkcjami a najczęstszymi formami wypoczynku i uczestnictwa w życiu społecznym mieszkańców. Najbardziej popularny formą relaksu poza domem są dla mieszkańców Kazimierza spacery (73,3% respondentów) oraz domowe spotkania z rodziną i przyjaciółmi (54,7%). Prawie 90% mieszkańców Kazimierza i przylegających do dzielnicy Grzegórzek nigdy lub prawie nigdy nie chodzi do teatru lub na koncerty, a 60% bardzo rzadko odwiedza bary i restauracje lub nigdy tego nie robi. Przykładem rosnących napięć pomiędzy „nowymi" i „starymi" użytkownikami miejsca była podjęta w lipcu 2003 roku decyzja rady miasta, by wszystkie punkty gastronomiczne sprzedające żywność oraz napoje na otwartym powietrzu na pl. Nowym obowiązkowo kończyły działalność o godz. 24.00. Decyzja ta została podjęta po serii skarg ze strony mieszkańców okolic placu dotyczących zakłócania spokoju i hałasu 37*] powodowanego w nocy przez puby i kawiarnie. Jak podsumowano w tytule jednego z artykułów prasowych opisującego mieszkańców rzucających ziemniakami w osoby siedzące w kawiarnianych ogródkach: „Woleli plac martwy"576.
Innym widocznym trendem jest wzrastające poczucie zagrożenia prywatności. Mieszkańcy Kazimierza mają w pewnym sensie dość rozgłosu, nie życzą sobie, by dziedzińce i klatki schodowe kamienic były odwiedzane przez reporterów czy wścibskich turystów, którym nie wystarcza już standardowa trasa turystyczna.
Nowe funkcje dzielnicy, takie jak turystyka, a przede wszystkim gastronomia i życie nocne są więc w coraz większym konflikcie z funkcją mieszkaniową.
W okresie transformacji w dzielnicy utrzymały się także inne, istniejące wcześniej problemy społeczne oraz pojawiły nowe, związane z ożywieniem na rynku nieruchomości i wzrastającymi czynszami oraz bezrobociem577. Widać to m.in. w rozmiarach i strukturze pomocy społecznej udzielanej przez filię Miejskiego