kok2

kok2



-    Mosz ochotę wyjść no dwór? - spytol z rozmarz, miną, nadal wyglądając no zahipnotyzowanego.

-Yyy... na zewnątrz jest minus milion stopni -odpc łam.

-    Ja cię ogrzeję.

Czy istnieje dumo książka dla durnych chłopaków a tytułowana Jak być idiotą? Jeżeli istnieje, to Ocmuk z pewnością ją przeczytał. Nawet nie chciało mi sęoc powiadać. Wtedy podeszła do mnie Ełlen. Było straszni? czerwona i zdyszana.

-On... no wiesz... no, on... ja... czy powinnam...w\ wiesz?

-    Ellen - odparłam - nie ekscytuj się tak. Tb nie wyglc-da zbyt atrakcyjnie. Słuchaj, może wypróbujesz tę toto kę tańca solo?

Uznała, że to dobry pomysł, i zaczęła tańczyć z rcc morzoną miną, lekko potrząsając włosami. Już po pw sekundach dołączył do niej jeden z kumpli Samo.

Czy to możliwe, że aż tok łatwo jest rozkochać w sobie chłopców?

Dave Jajcarz gapił się na mnie, ale - kły, nie kły - n* -zamierzałam się na to nabrać. Mogłam podejść do n* go i powiedzieć: „Cześć, Dave. Pa, Dave. Należysz fi do przeszłości, ałe kły masz genialne".

Zamknij się, mózgu!!!

Patrzył no mnie, ale nie podchodził, więc pomyślało^ że nonszalanckim krokiem pójdę obejrzeć kolekcję kó|fr paktów, bo od tego napięcia zaczynało mnie pędzić dc łazienki

Pó drodze musiałam go wyminąć, więc przy okazji lek ko potrząsnęłam włosami i zakołysałam biodrami, (Cd # wbrew pozorom niełatwo zsynchronizować).

Took!!! W wyniku tego poszedł za mną. Dopiero w ostatniej chwili zorientowałam się, że płyty, na które się gapię, stoję do góry nogami i nie widać tytułów.

-    Georgia - powiedział.

Nawet się nie odwróciłam.

-    Georgia, widzę, że bolę cię stawy biodrowe, może cię przytulić? Mam ręce, które leczę.

On jest okropny!!!

Mimo wszystko nie mogłam się nie roześmiać. On jest taki pewny siebie.

Odwróciłam się i spojrzałam na niego tak, jak rodzili w księżce (tego fragmentu jeszcze nie przeczytałam Drużynie Asów). A napisali tak: „Numer osiem. Przesuń wzrokiem po jego nosie aż do ust, przez chwilę je popleść, a potem udaj się na południe do szyi".

Dave zdjęł kły i powiedział:

-    A więc, seksowny kociaku...

Dziwne, miałam wrażenie, że cała się roztapiam. Mało brakowało, a byśmy zaczęli się całować na oczach wszystkich. Wiedziałam, że w pobliżu stoi Eflen, że wszyscy by widzieli i byłoby to straszne, ale cała krew udoła się z mojego mózgu na wakacje do ust.

Wtedy za plecami Dave'a rozległ się dziewczęcy głos: -Cześć, Dave, sorry za spóźnienie, nie mogłam zaparkować skutera.

Przez mgiełkę frustracji spojrzałam na źródło głosu. Należał do Rachel, dziewczyny, którę kojarzyłam z hokeja i koncertów.

-    O, cześć, Georgia, jak tam w Stalagu 14?

Zamieniłam się w złotę rybkę: otworzyłam buzię, ale

nic nie powiedziałam. Dave wygłędał jak królik w świetle samochodowych reflektorów.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kok2 Momo właśnie próbowała złapać Gordy ego i Libid i było w dość kiepskim nastroju.
kok2 Momo właśnie próbowała złapać Gordy ego i Libid i było w dość kiepskim nastroju.
kok2 4. Sprawdzić, czy somoopolocz nie zabarwi! mi nóg no pomarańczowo. Kiedy próbowałam obejrzeć t
67122 kok2 Momo właśnie próbowała złapać Gordy ego i Libid i było w dość kiepskim nastroju.
kok2 Żeby się trochę ogrzoć, zapaliłyśmy kilka ^ fi bunsenowskich. Krecik nadal siedzi w słoiku, ma
kok2 -Ach, bahdzo dziękuję, Georgio. Te skohpetkjdon* lem od matki. To moja ulubiona paha. Mam też
2 p1 Dane oryginału Choa Kok Sui Pranie psychotherapy Copyright © 1989 by Choa Kok Sui Ali rights re

więcej podobnych podstron