10
kminku. Istoty le w umiarkowanćj ilości dodane do piwa, nie szkodzą zdrowiu. Smak właściwy każdej z tych istot, wykrywa ich obecność - . -
ŚNie masz nic nieznośniejszego, jak picie pi»<■ mętiją-go. Mętność |§iwa pochodzi ztąd, iż zaprawa słodowa z małą. ilościu chmielu gotowaną była, lub też, że warzenia, piwa żle było wykonane. Jeżeli piwowarzy nie umieją dobrze piwa gotowąć, to zato umieją je czyścić i upiększać. Używają do tego: karuku, nóżek cielęcych, rogu jelpniego, i białka, ji jeżeli i to nie pomaga, kw asu siarkowego.
Dotąd mówiliśmy o fałszowaniu piwa istotami ro-ślinnemi i źwicrzęcemi; wyliczymy używane do fałszowania istoty z królestwa mineralnego, podając zarazem sposób) .ich wyśledzenia. Każde piwo mające za wiele chmielu, posiada właściwą gorycz lak długo, dopóki jest miodem, później zaś po dlu/szem przechowa waniugglarzaje się i kwaśnieje Pochodzi to od tworzących,się w piwie zwolna dwóch kwasów, to jest: kwasu octowego i jabłkowego. Ponieważ zaś pijący piwo, jedni lubią młode, drudzy stare; przemyślni w i&c kupcy zwykli z jednej i lejże sanny hgezki obu gatunków dostarczać.
Oszukaństwo odbywa się w ten sposób: iż do młodego piwa dodają lrochgl(kwasii, a w pięciu minutach znaczną ilość piwa młod.ego, w stare , zamieniają.
Dobrze wyrobione piwo, ma smak nieco ściągając.j. Piwowary i szynkąrze wiedząc o tern, jeżeli zbywa na lej własności ichj.piwu wynagradzają to sztuką. I tak używają wspemniunych wyżej roślin ostro-odurzających, lub też uciekają się do siar! anu ,żelaza, który w' istocie udziela piwu smaku ściągającego. Fałszowanie takie szczególniej ma miejsce w Anglii. Ażeby przeciwnie z piwa