Obraz24

Obraz24



62 Rozdział 3

i nazywane tak ugodnie (konwencjonalnie), jak egipcjanie je malowaJi. Dziś jednakże podróżnik, posiłkując się dobrem kolorów próbnych Broki (Broca), odznacza barwę każdego plemienia badanego z aktualnością bławatnego kupca, dobierającego sztukę jedwabiu. Wyziewom skóry ludzkiej towarzyszy pewna woń, która bywa różną u rozmaitych ras. Najwyraźniejszą jest ona w szczególnym, stęchlym odorze, po którym poznajemy murzyna afrykańskigo nawet ze znacznej odległości,] Odór amerykańskich plemion brunatnych jest znów odmienny, podczas gdy wiadomo, że one objawiły odrazę do woni ludzi białych. Ta właściwość, która nietylkd wskazuje różnice w wydzielinach skóry, ale widocznie pozostaje w związku ze skłonnością do pewnych gorączek itd., jest cechą rasową niejako znaczenia. Częścią ciała ludzkiego, przedstawiającą największą rozmaitość barw u różnych jednostek jest tęczówka oka. Zwraca to tym bardziej uwagę, że części przyległe zmieniają się w rodzie ludzkim szczególnie mało. Rogówka, która u zdrowego europejczyka jest prawie tym, czym się nazywa, mianowicie „białkiem” oka, przybiera zaledwie słaby odcień żółty śród ras najciemniejszych, jak np. u murzyna afrykańskiegól W oczach znowu zwykłych u wszystkich ras źrenica w środku tęczówki wydaje się czarną bezwzględnie, chociaż w rzeczywistości jest przezroczysta i ukazuje powłokę czarnego barwnika, wyścielającego błonę naczyniową w tyle oka. Sama jednak tęczówka, jeżeli ją badamy u pewnej liczby typów ludzkich, posiada wiele kolorów rozmaitych. Dla zrozumienia zabarwień oka, jak i skóry, nader pouczające są właściwości albinosów. Czerwoność ich oczów (jak u białych królików) jest spowodowana brakiem czarnego barwnika, wspomnianego wyżej, skutkiem czego światło, przechodząc przez tęczówkę i źrenicę, zabarwia się czerwono od naczyń krwionośnych, leżących z tyłu i dlatego widzimy ich oczy rumieniące się wraz z resztą twarzy. Ten brak ochraniającego barwnika czarnego, tłumaczy także wrażliwość na światło, które każe albinosom unikać mocnego blasku; stąd to luńczyc® przezwali ich kakkerlaken czyli „karaluchami” — stworzenia te bowiem również’: nie znoszą światła. Prof. Eroca w swej skali barw oczu zamieszcza odcienie koloni pomarańczowego, zielonego, niebieskiego i fijoletowo-szarego. Ale kto przyjrzy się zblizka jakimkolwiek oczom, zobaczy niepodobieństwo określenia w nich mieszaniny barw; to też badamy je tylko z pewnej odległości, tak, żeby ich kolory spłynęły] się w jedną barwę jednostajną. Zaledwie potrzeba wspominać, że oczy, zwane pospolicie czarnemi, w rzeczywistości bynajmniej nie mają tęczówki czarnej, po-dobnej do źrenicy; opisane pod tym mianem posiadają zwykle najciemniejszy odcień brunatny lub fijoletowy. Te tak zwane oczy czarne są niewątpliwie najliczniejsze w świecie: spotykam je bowiem nietylko w rasach brunatno-czarnych, brunatnych i żółtych, ale nawet przeważają śród ciemniejszych odmian rasy białej, jak śród greków i hiszpanów. Arystoteles zauważył, że barwa oczu idzie w parze Z barwą skóry. Rzeczywiście jest widocznym, że istnieje związek między barwą skóry, beżu i włosów śród ludzi. Wogóle u ras ze skórą ciemną i włosem czarnym przeważają oczy najciemniejsze, podczas gdy cerze jasnej zwykle towarzyszą jaśniejsze barwy tęczówki, zwłaszcza niebieskie. Anglo-sas blondyn z oczyma czarne

mi lub dorosły murzyn z bladoniębieskiemi budziliby zdziwienie. Wiemy wszkaże ze znajomości narodu własnego, o ile trudno ustanowić jakiekolwiek ścisłe regtśy dobierania się barw człowieku. Tak np. skojarzenie włosów czarnych z oczami ciemnoniebieskimi lub szaremi zdarza się często w niektórych okręgach Wielkiej BrytanjL Dr. Bernard Davis i dr. Beddoe sądzą, że to wskazuje krew celtycką.

Od czasów starożytnych kolor i kształt włosów uważano za znamiona rasy. Strabo wspomina o etjopach, jako o ludziach czarnych z włosami wełnistemi. a Tacyt opisuje współczesnych mu wojowników germańskich z groźnemi niebies-kiemi oczyma i ciemno-brunatnemi włosami. Co do barw włosów, najpospolitsze są czarne lub odcienie tak ciemne, że można je brać za czarne; barwa ta jest właściwą nietylko afrykanom i amerykanom ciemno-skórym, ale także chińczykom żółtym, oraz ludom ciemno-białym, jak indusi i żydzi. Sorby zauważył, że czamość włosów zależy od obecności barwnika czarnego w ilości takiej, że pokonywa on wszelki barwnik czerwony lub żółty, jaki włosy owe mogą zawierać. Przeciwnie u jasno-białych ludów Europy północnej przeważają włosy płowe i kasztanowate. Widzimy tedy, że_ istnieje związek tx>miedzw-włosem iasnum i skóra iasna oraz włosem ciemnym i skórą ciemną, Niepodobna jednakże postawić zasady dla barw pośrednich, gdyż włosy czerwono-brunatne (rude) lub kasztanowate — zwykłe u ludów jasno-skórych zdarzają się śród ras ciemniejszych, a ciemno-brunatne zajmują pole jeszcze obszerniejsze. Nasz własny naród (angielski), niezmiernie pomieszany, przedstawia każdą odmianę od płowych (lnianych) i złocistych do kruczoczarnych. Odnośnie formy włosa, jego powszechnie znane różnice możemy widzieć w wizerunkach twarzy kobiecych na rysunku 12-tym, gdzie afrykanki po lewej stronie przedstawiają jego gatunek wełnisty i fryzowany, który kędzierzawi się naturalnie w małe grajcarkowate skręty, podczas gdy głowy azjatek i amerykanek po prawej mają włosy proste, podobne do grzywy końskiej. Pomiędzy temi postaciami krańcowemi włosów są spływające czyli owalne i kędzierzawe, które zwijają się w wielkie pierścienie; włosy angielskie na rysunku należą raczej do tej ostatniej odmiany.

a

b

c

d

Rys. 15. Mocno powiększone przecięcie włosa (według Prumera Beya) a) japończyka, bł niemca. c) murzyna, d) papuańczyka.

Badając przecięcia poprzeczne włosów pojedynczych pod mikroskopem, widzimy takie różnice ich kształtu, jak przedstawione w czterech postaciach przez Pru-nera Beya (rys. 15). Prawie okrągły włos mongolski (a) wisi prosto, bardziej krety europejski (b) ma przecięcie owalne czyli eliptyczne, wełnisty afrykański teł jest bardziej spłaszczony, podczas gdy kędzierzawy papuański (d) jest jeszcze batdzkś


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
23 (555) Rasy ludzkości 63 i nazywane tak ugodnie (konwencjonalnie), jak egipcjanie je malowali. Dzi
CCF20090704084 172 Część II tak wygodnego terminu, jak francuskie Moi, trudno jest jednak pozostać
CCF20090704084 172 Część II tak wygodnego terminu, jak francuskie Moi, trudno jest jednak pozostać
ff O Rozdział e/ektroforełyczny tak białek jak i kwasów nukleinowych można przeprowadzi sposób, by
Obraz23 (3) 22 Rozdział 1 niejszyeh cło najbielszych, od najdzikszych do najbardziej ucywilizowanyc
Obraz24 "I80 Rozdział 3 33. Kochinchińczycy jeżeli tak, to prawdopodobnie egipcjanie starożytn
Obraz21 112 Rozdział V wyrazów powstawało coś podobnego. I tak: hood w womanhood (kobiecy priesthoo
62 L. BIELECKA, R. S. LORENC [10] wymaga tak nienaturalnych warunków jak: ogrzewanie w 60°C, wy

więcej podobnych podstron